Rak tarczycy

13 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13053 odpowiedzi:
  • Hej Dziewczyny 

    Wpis edytowany dnia 18-10-2017 15:14 przez Massie8989
  • 6 lat temu

    Hej Messie, opowiedz jak po jodzie diagnostycznym? Mam nadzieję ze wszystko w porządku. Kiedy kolejne badania? 

  • Kurcze, nie wiem co się stało z moim postem z wczoraj. Wszystko tam opisałam a tu go nie ma :O

    No więc... Wczoraj wróciłam do domu po diagnostyce. Wyniki mam dobre, tg niewykrywalne, na scyntygrafii nigdzie nie świeciłam. Została mi znowu zmniejszona dawka leku - teraz mam brać 5x w tygodniu 100mg i 2 razy w tygodniu 125 mg (biorę Letrox). Kontrolę (tą jednodniową) mam wyznaczoną dopiero na listopad 2018 r. a kolejnej diagnostyki póki co wyznaczonej nie mam :) Także jestem prze prze szczęśliwa!

  • Dodam tylko, że jestem już po leczeniu radio-jodem w marcu tego roku. Przyspieszona diagnostyka była spowodowana tym, że właśnie w marcu na USG lekarz miał wątpliwości co do 5 mm "czegoś" w loży po tarczycy, a z racji tego, że to coś było po stronie guza nie mogli wykluczyć, że może być to wznowa. Ale na szczęście żadna wznowa to nie jest, tylko po prostu resztka tarczycy, która została już wyżarta przez marcowy jod :P

  • 6 lat temu

    Messie cudownie.  Gratuluję. A gdzie sie leczysz? Ja w w_wie na Ursynowie. Jod maly miałam w kwietnia duży w lipcu. Teraz  mam kontrol 3 listopada. 

     Ile dostałaś s zwolnienia po małym jodzie? 

  • Anabel od początku leczę się w Gliwicach, ponieważ tu mieszkam :) Zwolnienie dostałam od 13.10 do 20.10 z czego w szpitalu byłam 13.10 - 18.10. Nawet nie wiem dlaczego tak, bo inni tu pisali, że zwolnienie przy małym jodzie mieli tylko na czas pobytu w szpitalu. A my wszystkie od dr Olczyka dostałyśmy taki bonus w postaci zwolnienia do końca tygodnia :P

  • 6 lat temu

    Messie bardzo się ciesze ze u Ciebie wszystko ok. Jak ten czas szybko zleciał od czasu Twojego pierwszego jodu😉

  • Mona bardzo szybko! Tak szybko, że jak w zeszły piątek weszłam na oddział, to naprawdę miałam wrażenie, że przecież dopiero co tam byłam :P Na szczęście teraz przerwa. Mona a co u Ciebie? Kiedy kontrola? :)

  • 6 lat temu

    Messie jokos długo byłaś na małym jodzie. Pewnie miałaś zastrzyk. Kiedy podali ci jod? 

  • Anabel przyjęcie na oddział miałam w piątek, wtedy USG i pobranie krwi. W sobotę i niedzielę zastrzyk, a w poniedziałek pobranie krwi z rana i tabletka z jodem po obiedzie. We wtorek scyntygrafia szyi. W środę pobranie krwi i scyntygrafia całego ciała no i wypis o 13 :) A jak ktoś był przyjmowany w poniedziałek to wypis miał w piątek, także 5 dni bez weekendu. Tylko jedna z osób które zdążyłam poznać podczas tego pobytu miała odstawiane hormony, reszta miała zastrzyki.

    Wpis edytowany dnia 20-10-2017 11:27 przez Massie8989


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat