Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13066 odpowiedzi:
  • 7 lat temu

    kasia pare godzin temu napisałam ci moja historię ale gdzieś wcieło cały post teraz w skrócie na krasnickiej wycieli mi tylko guza dopiero po hist -pat wyszło ze rak nie chcieli robić reoperacji bo miałam uszkodzony nerw krtaniowy i usunięte przytarczyce. Po wielu  perturbacjach trafiłam na dr. Łopatyńskiego z CO i wszystko poszło ok

  • Kurcze... zmartwiłaś mnie tym nerwem krtaniowym, bo jestem z zawodu nauczycielem. Wczoraj dr Chroscicki powiedział, że mają u siebie teraz specjalne rurki, które niemal całkowicie eliminują ryzyko uszkodzenia nerwów krtaniowych

  • 7 lat temu

    Słyszałam o chrościckim pozytywne opinie mnie operował inny dr.  życzę  powodzenia  pozdrawiam

  • 7 lat temu

    Mona to mam nadzieje, ze wszystko ok jest i jesteś juz w domu :) Ja czuje sie dobrze, dzieci rosną i nie mam czasu myśleć o chorobie:) tylko ten jod mnie przeraża...

    Wpis edytowany dnia 19-06-2017 21:13 przez Kitek
  • 7 lat temu

    Witam wszystkich. Wczoraj wróciłam z Gliwic po jodzie diagnostycznym. Wszystkie badania dobrze. Po scyntygrafi lekkie gromadzenie jodu w loży po tarczycy, ale to podobno normalne. Żadnych przerzutow. Tg 0,06. Na usg tez wszystko dobrze, wezly nie powiekszone, żadnych  kikutow, odrostów nie ma. Nie muszę iść na jod leczniczy, a kolejna wizyta w styczniu. Jednym słowem jestem zdrowa i niesamowicie szczęśliwa.  Pozdrawiam wszystkich. 

    Kitek nie martw się. Z tego co mówiły dziewczyny które wychodziły z izolatki, to wcale nie jest tam tak strasznie.  Te 3 dni szybko zleca. Dla Ciebie pewnie jest gorsza ta późniejsza kwarantanna od dzieci, ale zleci szybko i bedziesz  całkiem zdrowa. Będzie dobrze trzymaj się cieplutko😉

  • Termin operacji ustalono mi dopiero pod koniec sierpnia. Czy też tyle czekaliscie? Dla mnie to najgorszy możliwy czas, bo muszę odpuścić szukania pracy w szkole - nikt nie zatrudni nauczyciela, którego we wrześniu nie będzie w pracy 😕

  • Kasiu ja czekałam 2 miesiące na operacje.

    mona12 super wiadomości!!!

    Mam pytanie do osób które miały operacje jakiś czas temu a nie miały podawanego jodu, czy orientujecie się jakie powinno być tg po roku od operacji?

  • 7 lat temu

    Tenia02. 

    Ja jestem po operacji 7 miesięcy i mam tg 0,06 a dwa miesiące po operacji miałam 0,49. W naszym przypadku czym niższe tym lepsze a norma jest do 4. 

  • Mona12 dziękuję za odpowiedz, fajnie że u Ciebie wszystko jest dobrze i oby tak dalej!!!!! Ja po roku od operacji mam tg 0,22 i tak sobie pomyślałam że może powinno być trochę niższe. Za miesiąc będę w Gliwicach i bardzo bym chciała usłyszeć dobrą wiadomość. Życzę duuuużoooo zdrowia!!!

    Wpis edytowany dnia 21-06-2017 20:59 przez tenia02
  • Dziewczyny czy wy robicie takie badanie jak FT3 i FT4 ?, endokrynolog kazał synowi zrobić i TSH wychodzi mu bardzo niskie ale własnie te 2 wyniki są podwyższone. We wtorek mamy wizytę ale oczywiście już się stresuję.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat