Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Cześć wszystkim. Jestem Natalia, mam 24 lata i raka tarczycy. Jestem 3 miesiace po operacji i bardzo sie boje gdyż za tydzien jade do zgierza na jodowanie. Najwiekszym moim zmartwieniem jest fakt, ze zostawiam w domu niespełna połtoraroczną córeczkę. Blagam o wszelkie informacje na temat kwarantanny po jodowaniu. Chodzi oczywiscie o kontakty z moim malym skarbem. Czekam na informacje bo poki co to chyba czeka mnie załamanie nerwowe z powodu rozłaki z malutką...
-
Dzień dobry :)
Ona1975 - w izolatce jest kubek, talerzyk i sztućce, tak samo jest na sali otwartej. Jest też czajnik. Wnosimy tylko rzeczy niezbędne czyli ręcznik, jedzenie, środki czystości. Z izolatki nie wynosimy nic, wszystko idzie do utylizacji.
Milkywayka - pij dużo wody to się szybciej wypłuka jod. U mnie promieniowanie spadło do 6 i miałam tylko tydzień kwarantanny. Przeżyjesz tę rozłąkę, każda z Nas to przechodzi. Też mam syna, który dodatkowo chodzi do szkoły a lekcje, zadania ogarnia tylko ja. Poradzili sobie, mój mąż i pomoc obu babć. Teraz myśl o sobie, o swoim zdrowiu bo ono jest najważniejsze ! Ty musisz byc zdrowa żebys dlugie lata mogła cieszyć się swoją rodziną.
-
Pinkbow <3 <3 Trzymaj się ! Wiem, że może to niedorzeczne co teraz napiszę, ale albo faktycznie był to pech albo tak miało być. Nic sie nie dzieje bez przyczyny !
-
Ona1975 u mnie też troszkę różnił się wynik histo - pat.l Kraków napisał, że miałam tylko 1 przerzut do węzła natomiast Gliwice po zbadaniu szkiełek, że jeszcze dodatkowo były 2 mikroprzerzuty czyli w sumie 3.
-
Ale po tym okresie kwarantanny moge normalnie dziecko przytulac i zajmowac sie nim? Juz nie wiem nic... Gdzies wyczytalam ze po kwarantannie nadal nie mozna dziecka przytulac, calowac itp. :(
-
Ona1975
Mój syn też miał jod w sierpniu.Przed pójściem na izolatkę dużo czasu spędzaliśmy razem w parku.w palmiarni. Potem poszedł na izolatkę i został nam już tylko telefon.To był trudny okres dla niego i dla nas rodziców.ale jakoś przeżyliśmy.Chcielismy mu na izolatkę podrzucić jakieś jedzenie pielęgniarki pozwalały ale po podaniu jodu nie chciał jeść.bardzo dużo wody pił.
Zetka
Napiszę jak wyniki syna po jodzie diagnostycznym. ale jedziemy latem teraz pytałam ile to trwa bo musimy noclegi zarezerwować?
-
Z nami na dużym jodzie był tez młody chłopak , jego rodzice mieszkali w tym hoteliku przy szpitalu . mama codziennie podrzucala im pysznosci do jedzenia i jego współlokatorowi :)
-
Cześć dziewczyny. Śledzę forum od kilku dni... dzisiaj zadzwonił do mnie endokrynolog z wynikami biopsji-podejrzewa raka brodawkowego, wynik biopsji w skali 1-6 wyszedł 6. Jutro wizyta, boje się jak nigdy w życiu... pocieszeniem jest to że 95 % przypadków jest do wyleczenia całkowitego... przeraża mnie to wszystko o czym piszecie, operacja jodowanie itd...
-
StrachMaWielkieOczy
U nas początkowo wyszło że to rak brodawkowaty i 1 mikroprzerzut pod znakiem zapytania, a w Gliwicach wyszło że to papillary thyroid carcinoma, classical and follicular variant i mikroprzerzuty do 2 węzłów chłonnych. Nie umiem tego tak dokładnie przetłumaczyć, mój endokrynolog mi mówił, ale nie dotarło do mnie, wiem tylko że jest gorzej:( ale powiedział też że 30 lat temu to były problem,ale teraz jest to do wyleczenia, więc staram się tego trzymać :) znam rodziców których syn jest po wypadku, nie ma raka, ale......leży sparaliżowany, więc co oni mają powiedzieć.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i mam jeszcze jedno pytanie.
Pytałam lekarkę o telefon w izolatce, powiedziała że może być tylko ma go trzymać w worku. Więc proszę doradźcie mi czy niech weźmie telefon którego używa ( zaznacze że tylko on z niego korzysta i trzyma go w swoim pokoju) czy lepiej dać mu jakiś stary :)
-
milkywayka
po okresie kwarantanny można, ten jod rozkłada się, jest wydalany, każdego dnia jest go coraz mniej, nie jestem fizykiem , ale lekarze ustalając czas kwarantanny dobiera go indywidualnie.Jeśli ktoś wydali go w izolatce dużo i w chwili wypisu ma niski poziom to może mieć tydzień a jak większy poziom to dwa tygodnie. Nie wypuszczą ze szpitala jak poziom nie będzie niższy jak 20 jednostek. Kwarantanny należy przestrzegać, bo można zaszkodzić małym dzieciom czy rozwijającym się płodom, dlatego zalecana czasowa izolacja od kobiet w ciąży.