Po wycięciu całej tarczycy lub jednego płata trzeba brać tabletki,chciałam się dowiedzieć czy po nich się tyje?
Kasiu myślę dokładnie tak jak ty dobry lekarz daje pacjentowi wybór i nie zmusza do leczenia tam gdzie mu wygodnie trzeba słychać siebie i wierzyć że będzie dobrze i nie warto sugerować się kimś innym każdy jest inny i inaczej znosi różne dolegliwości pozdrawiam serdecznie miłego dnia
Kinia,
ja miałam porażone struny-2 miesiące ćwiczeń z logopedą i obie struny pracują normalnie, nawet lepiej niż przed operacją. Dodam tylko, że nie miałam przeciętych srun głosowych, paraliż powstaje w skutek ucisku haków.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że najlepsze leczenie wyłącznie w Gliwicach bo tam są najlepsi specjaliści. Przepraszam ale jest bardzo dużo osób które leczą się w różnych ośrodkach, żyją, nie mają wznów i przerzutów to chyba o czymś świadczy, nie mają żadnych problemów. I co czy to oznacza, że byli źle leczeni i tylko przez czysty przypadek zostali wyleczeni przez byle kogo bo nie jest to lekarz z Gliwic?
Już nie raz się przekonałam, że słynny profesor albo doktor olewa pacjenta i szybciej pomoże inny mniej znany lekarz.
Ze względu na zawód jaki wykonuję wiem też do nowych placówek ściąga się najlepszych lekarzy z całej Polski właśnie po to by pacjencie nie mieli wątpliwości, czy są dobrze leczeni. A UM w Gdańsku jest jedną z lepiej kształcących uczelni w Polsce.
Wiem, jedno dla mnie najlepszą placówką i lekarzem zawsze będzie ta/ten, w który mi pomogą, a nie jakiś tam ranking, który nie wiadomo jak powstaje.
Kasia,
mi lekarz tez mówił, że jeśli chcę operować się gdzieś indziej to mogę gdzie chcę w całej Polsce. Powiedziałam mu, że chcę w Łodzi to podał mi 3 placówki, w których on sama by się operował. Wybrałam jedną od razu u niego w gabinecie i dostałam namiar na chirurga. Dla mnie dobry lekarz nie narzuca kategorycznie placówki, w której mam się leczyć, a pozostawi mi wybór. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się jak najlepiej dla Twojego zdrowia i tak jak chcesz.
Co do sposobu leczenie-to jod ten sam, dawka też ta sama i badanie po jodowaniu również więc jak dla mnie nie masz czego się obawiać odnośnie leczenia w Gdyni.To już od baaardzo dawna lekarze wiedzą, że przy danym nowotworze (jego wielkości i typie) konkretna dawka, kapsułki nie podzielisz.
kasiu może warto po tej stwierdzeniu że operacja tarczycy to nic poważnego zastanowić się nad radami tego lekarza....wystarczy małe niedociągnięcie i masz po głosie...oczywiście nie chcę na nic Ciebie namawiać i absolutnie nie podważam Twojej decyzji. Życzę aby było tak jak mówi.
eh no a mi wlasnie endo mowil ze to wiekszego znaczenia nie ma gdzie - bo pytalam co poleca- zgierz czy gliwice. Nie wiedzialam wtedy ze jest opcja Gdyni.Widac ilu lekarzy tyle opinii :) Chodziaż on generalnie byl daleki od polecania czegokolwiek, bo jak pytalam gdzie na operacje tez mowil ze to znaczenia nie ma bo to nic skomplikowanego ... I bądź tu mądry :) dobrze ze jest forum :)
dzieki wielkie za odpowiedz!! Mi bardzo zalezy na gdyni! Zadzwonie tam i zapytam co i jak ze skierowaniem. Tez bylam zaskoczona jak mi endo powiedzial ze jak on da skierowanie to tak jakbym na jod szla prywatnie ... No ale nic to w razie czego mam nadzieje ze szpital da skierowanie ... Z resztą będę sie tym martwila po operacji :) W kazdym razie podbudowała mnie ta gdynia! Oby sie udało :)
Tak, ja dostałam skierowanie od lekarza prowadzącego ale chodziłam do niej na kartę medicover do przychodni.
Zastanów się czy nowy ośrodek ma takie doświadczenie jak działający już jakiś czas. Ja też nie chciałam jeździć przez całą Polskę do gliwic(zwłaszcza że musimy załatwiać kogoś do małej) ale moja engo powiedziała mi że jeśłi chcę być dobrze wyleczona to tylko gliwice. Niby jod jest tan sam ale specjaliści inni... i to oni decydują co dalej...wybór należy do Ciebie. Pozdrowionka
Kasia84,
moja koleżanka z Gdyni ma mieć właśnie tam kontrolę (do tej pory jeździła do Zgierza), ma dzwonić i ustalić termin na początku września. Zarówno ona jak i ja chodzimy do endo prywatnie (przez cały czas) a leczenie jodem miałyśmy na nfz, operacje też. Ona skierowanie do tego nowego instytut dostała od swojej endo. Tylko i wyłącznie lekarz prowadzący decyduje o tym gdzie da Ci skierowanie, nie ma rejonizacji, kiedyś tak było. Z tego co mi wiadomo to na wypisie ze szpitala dostanie tylko odnośnik w zaleceniach że masz udać się na jodowanie a nie do jakiego szpitala. Jod we wszystkich klinikach jest ten sam, postępowanie dot. dawki i samego sposobu leczenie też. Jak dla mnie nie ma to znaczenia gdzie dostaniesz jod-to nie tyle moja opinia a mojego endo. Szczerze powiem, że na Twoim miejscu zdecydowałbym się na jod w Gdyni ze wzg. właśnie na odległość by nie jeździć tyle przez pół Polski. Zadzwoń do tego ośrodka w Gdyni i spytaj jak to wygląda ze skierowaniem, czy jak z prywatnego gabinetu to musisz płacić (choć w to nie wątpię) czy ma to być skierowanie ze szpitala.
Bania miała jodowanie w Warszawie, a moja teściowa we wrześniu ma mieć jod w Kielcach.
I jak dobrze pamiętam to Kinia dostałą skierowanie od lekarza prowadzącego a nie ze szpitala.
dzięki za info Słonko.
Wczoraj bylam u endo i mowil mi ze jest szansa na jod w gdyni, w nowootwartym zakladzie medycyny nuklearnej ... Byloby super ....Wszystko mialabym na miejscu. Ale zastanawiam sie jak to wyglada w praktyce - bo wszystkie piszecie o zgierzu, albo gliwicach ... Czy ktoras z Was miala podany jod gdzies indziej? Kto w ogole decyduje o tym gdzie na jod ? Moj endo powiedzial ze szpital mnie skieruje bo gdyby on dal skierowanie ( chodze prywatnie) musialabym za wszystko placic .... Niby to przez te ostatnie afery z NFZ. eh ...
Słonka, profesor to taki starszy dostojny Pan.... przypomina jakiegoś kompozytora:) hehe
do mnie przychodził codziennie po operacji zapytać jak się czuję... Ciebie właśnie profesor operował? może ktoś inny dlatego się nie pojawił?