Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Ona,
    wiesz ten tekst "pól na pół" to tak najłatwiej im mówić i właściwie nie musieli robić usg by postawić takie stwierdzenie. Nie martw się, będzie dobrze.
  • 12 lat temu
    Ona,
    wiesz moja mama miała kiedyś guza w piersi i jak to ma w zwyczaju-wszystkich po lekarzach wysyła a sama odwleka-odwlekała aż urósł większy i poszła. Stracha miała i my wszyscy , po badaniach okazało się, że to nic groźnego.

    A ci lekarze to jacyś dziwni-usłyszeli, że miałaś raka to teraz każda niewiadomą będą nazywać rakiem. Dla mnie to głupie, bo tylko straszą pacjentów.
  • 12 lat temu
    Tobie lekarz powiedzial ze beda dmuchac na zimne a u mnie tylko '' na wycinek'' i se poszli :( jak lekarz wychodzila krzyknelam do niej czy to rak a ona '' pol na pol''
  • 12 lat temu
    wiesz co ja poszlam z podejrzeniem raka piersi - a mowili tam tylko o tarczycy ! ja im mowilam ze bylam z tym guzem u swojej endo i ze ona powiedziala ze guz tarczycy nigdzy przenigdy nie przerzuca sie pod pache ! i ze moje markety sa 0 ale oni tylko pokiwali glowa i powiedzieli ze na wycinek :/ potem dzwonili nawet do mojej endo - ktora powiedziala im ze nie ma szans ze to rak tarczycy bo pare dni temu bylam na badaniu i ze wszystko jest ok - to powiedzieli ze jak nie tarczycy to pewnie piersi ! bo guz jest pod pacha i jest ogromny !!! najgorzej ze nie wiem ile czasu go mam bo zauwarzylam go 11 dni temu (raczej poczulam niz zauwarzylam) ma okolo 5 cm :/
    teraz beda mnie wysylac od lekarza do lekarza - strasznie tego nie lubie !

    kiedys mialam bol kregoslupa przez okolo miesiac i jak lekarz tylko sprawdzil ze mialam raka powiedzial ze to pewnie przerzut !

    mam nadzieje ze tym razem wszystko bedzie dobrze i okaze sie ze to tylko reakcja organizmu na cos innego

    wczoraj lekarz byla jakas dziwna przyszla popatrzyla w ekran i powiedziala ze trzeba wziasc wycinek - nie wytlumaczyla nic nie powiedziala i tyle
  • 12 lat temu
    Ona,
    rozumiem Cię doskonale. Wiesz jak jak idę do jakiegoś lekarza pierwszy raz (a tak czasami się zdarza) i usłyszy że jestem po nowotworze to sam mi mówi, że on to będzie dmuchać na zimne i sprawdzą wszystko bo nie chce nic przeoczyć i mam się nie denerwować bo to nic złego nie oznacza.
  • 12 lat temu
    kasia

    dzieki :) sratam sie nie wariowac hihi myslalam ze pojde na usg i powiedza ze to infekcja :/ ale odrazu powiedzieli ze potrzebny wycinek - ja od czasu choroby wszystko co mnie zaboli mysle ze to.... wiem ze nie powinnam tak myslec ale kazdy guz kojazy mi sie z najgorszym
  • 12 lat temu
    Ona,
    ale sama wiesz po raku tarczycy, że jak jest guz to robi się biopsję bo samo usg nic nie znaczy. Ciesz się, że nie bagatelizują i chcą sprawdzić, zrobić badania. Nie zamartwiaj się na zapas-wiem łatwo powiedzieć trudniej zrobić ale nerwy nie pomogą a pogorszą sprawę bo tylko popadniesz w jakąś depresję. Zobaczysz będzie wszystko dobrze!
  • 12 lat temu
    bania

    mam taka nadzieje ze to cholerstwo to nie rak tylko cos innego

    dzieki dziewczyny za wsparcie
  • 12 lat temu
    Ona ty się nie poddawaj złym myślą może to banalne ale ja wierzą że będzie dobrze pozytywne nastawienie to połowa sukcesu więc głowa do góry
  • 12 lat temu
    teraz musze byc dobrej mysli chociaz powiem ze nie jest latwo - jestem dwa lata po raku i teraz cos sie przyczepilo znowu :/


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat