Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • Witam,
    już niedługo bo za tydzień jade do Zgierza na jod...zaczynam się bać...tzn może bac to za dużo powiedziane ale strasznie mnie to wkurza, że muszę tam jechać...poki co zaczynam 4 tydzień bez hormonów i jakoś daje radę...nie jest tak źle...nie mam zupełnie pojęcia co zrobić ze soba po jodzie...gdzie się podziać... :-) no i chyba to mnie wkurza, że trzeba gdzieś się podziac z dala od dzieci...no ale wszystko jest do przeżycia...
    miłego dnia dziewczyny...
  • 12 lat temu
    Pozostaje liczyc ze wszystko bedzie ok!! A Twoj maluch to syn czy córcia?
  • 12 lat temu
    Fretka-flynn,
    ja leczona byłam w Zgierzu i tam miałam kontrole. Kontrole wyglądają podobnie jak przed jodowanie tylko nie wchodzi się do izolatki i nie dostaje dużego jodu-przyjęcie, kapsułka diagnostyczna (podana po badaniu krwi czy nie jesteś w ciąży), jodochwytność z szyi i kolana, usg szyi, po 4-5 dniach scyntygrafia całego ciała. Kontrola była po 6 i 18 m-cach od jodowania, 3 kontrola po kolejnych 5 latach (u mnie w 2014r) lub jak lekarz prowadzący zaleci wcześniej. Zalecenia poszpitalne-wizyta u endo po 2 m-cach w celu sprawdzenia tsh i doboru dawki (mi zawsze przepisywali za dużą), raz do roku usg szyi i badanie poziomu tyreoglobuliny. Jak jest w Wawie to nie wiem ale Bania1 tam się leczy więc ona Co podpowie.

    Kasia,
    u mnie ta 3 doba od operacji wypadłaby w ndz ale że ja miałam problem z oddychaniem to wyszłam w pon. rano o 9. Teraz nikt nie trzyma w szpitalu jak nie ma potrzeby i wypisują w weekendy. Mój maluch też majowy ale rok starszy :o)
  • 12 lat temu
    Kasia, wlasnie mi wypis zgodnie z tym co mowili przypadlby na sobote .... wiec licze na to ze mimo ze to weekend to jak wszystko bedzie ok -to mnie wypuszcza. No nic - zobaczymy. Ciekawe tylko jak moja morfologia po ciazy. Od porodu badan nie robilam. Ale licze ze przeciwskazan zadnych nie bedzie. Córcia ma na imię Zuzka i 10 sierpnia skończy 3 miesiące. :)
  • Kasia i jak wyglądały kontrole przez te 5 lat? ja leczona jestem w Warszawie. od jodu mam za 3 miesiace znowu szpital. nie wiem co będą robić?
  • 12 lat temu
    Witam
    Dziewczyny jak pisałam pozytywne myslenie to połowa sukcesu będzie dobrze ja trzymam kciukasy za was pozdrawiam serdecznie i samych wesołych myśli i zdarzeń życze
  • 12 lat temu
    kasia

    no wlasnie a mi nic nie dali - zadnych tabletek :/ no i nie mam wyboru musze isc na biopsje :/ mam nadzieje ze bedzie tak jak mowicie :)
  • 12 lat temu
    Cześć,
    Ona,
    właśnie weszłam by napisać Ci o przypadku mojej siostry. Ona tez miała guzka pod pachą, jak poszła do lekarza to ten stwierdził, że infekcja i dał antybiotyk-fakt byłą zakatarzona ale badań nie robił. Antybiotyk do końca nie wyleczył i guz wywaliło na zewnątrz i trzeba było oczyścić i założyć sączek. Dopiero po tym okazało się, że ta infekcja to nie przeziębienie ale właśnie tak jak napisała fretka-flynn przez golenie pod pachami. Lekarz wyjaśnił jej, że musiała naruszyć naskórek i doszło do infekcji. Sądzę, że u Ciebie to też jakaś infekcja.
    A Kinię pewnie bardziej męczy rozłąka z Emilką niż jodowanie.

    Kasia,
    bardzo dobrze, że tak szybko będziesz miała operację. Trzymam oczywiście kciuki by wszystko poszło dobrze. Córcią się nie martw, Ty bardziej odczujesz rozłąkę niż ona, grunt byś była zdrowa bo jak sama wiesz taka mama jest jej potrzebna. Ja byłam w szpitalu w sumie 4 doby ale dlatego, że był weekend inaczej wyszłabym po 3 dobach.
    Jak na imię ma Twoja córcia?, ile już ma miesięcy?

    Fretka-flynn,
    witaj. Ja też jestem po r.brodawkowaty i 3.08 minie 5 lat od operacji, a w wrześniu od jodowania. A Ty gdzie się leczysz?
  • 12 lat temu
    fretaka

    dobrze ze juz jestes zdrowa :)
    duzo lekarzy mowi ze na raka tarczycy sie nie umiera :)
    kiedys moja kolezanka powiedziala mi ze jak byla na usg i wykryli u niej guzy na tarczycy - lekarz powiedzial ze operacja za pare miesiecy - ona mowi do niego ze pare miesiecy to strasznie dlugo !!! a lekarz do niej - ze na tego raka sie nie umiera i nie ma co sie spieszyc

    spotkalam sie tez z opinia lekarzy ktorzy mowili ze ten rak nie powinien nazywac sie rakiem bo jest zupelnie inny od reszty i ma super rokowania :)

    co do mojego wezla - to sama nie wiem co myslec - robli mi usg i niby nie mozna bylo zobaczyc co to takiego :/ mowia o raku piersi lub infekcji

    nie widac go do jest gleboko pod pacha - ale jak spalam to mi cos uwieralo i dotknelam i wyczulam ogromnego guza :/ nie wiem ile czasu to mialam bo poczulam go jak juz byl duzy - teraz w nocy raczej juz mi nie przeszkadza - wiec nie wiem czy dalej tam jest czy nie :/ a boje sie dotknac

  • Użytkownik @kasia84 napisał:
    Czesc dziewczyny!! Nie bylo mnie pare dni - udalo mi sie wyjechac z Małą nad jeziorko. Mialysmy szczescie bo pogoda byla piękna caly tydzien. We wtorek mąż byl mnie zapisac na operacje. Ide do szpitala juz w srode , a w czwartek operacja!!! Nie spodziewalam sie ze tak szybko!! Ale przynajmniej bede to miala za sobą! Nie zdąże tylko sciągnąć mleczka dla Małej. No ale nic - wazne zeby miala mamę zdrową! Mowią ze na drugą dobę wypuszczają. Mam nadzieje ze szybko dojde do siebie ... trzymajcie kciuki! pozdrawiam!




    Trzymam kciuki! obyś szybko wydobrzała i szybko wypuścili Cię ze szpitala!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat