Mona12 dziękuję za odpowiedz, mam nadzieję że nasze córki ominie to co nas spotkało. Czy udało Wam się dostać do endokrynologa dziecięcego? Bo ja szukałam na NFZ w Krakowie i Katowicach i nie ma już na ten rok terminów :(
Tenia02
mieszkam w małej miejscowości na południu i przyjeżdża do nas pani endokrynolog dziecięca, która pracuje na codzień w Krakowie w klinice w Prokocimiu, a nazywa się Dominika Januś. Bardzo sympatyczna kobieta i chyba dobra specjalistka. Byłyśmy u niej dopiero 2 razy i następna wizyta w maju. Hormony dobrał dobrze i tsh od razu się unormowalo. Udało nam się do niej dostać dość szybko i to na NFZ, ale kolejki są dość duże, bo przyjeżdża tylko raz w miesiącu.
Strach nie, żadnych skutków ubocznych nie mam. Nawet mówiłam do męża, że myślałam, że to promieniowanie będzie hmm jakoś czuć albo cokolwiek no, a tu nic. Czuje się normalnie :) Po połknięciu jodu też nic :) No tylko te ślinianki w sobotę dały mi odczuć, że jednak coś brałam.
Tabletka nie jest duża. Z rodzaju tych podłużnych w miękkiej otoczce które można otworzyć. A przynajmniej tak ją zapamiętałam, bo wszystko działo się tak szybko... :P
Eargley ja mam TSH 0,018 i czuję się dobrze, mam nadzieję, że u Ciebie się organizm przyzwyczai do takiej dawki hormonów i będziesz czuć się dobrze :) Mimo, że w zaleceniach jest 0,1 - 0,4 to i moja endo i onkolog z Gliwic powiedzieli, że lepiej, że mam poniżej dolnej granicy niż w granicach górnej, bo jestem młoda. Mam nadzieje, że mnie tym nie dobiją :D
Dziewczyny te objawu które opisujecie, to wg mnie nie były spowodowane guzem, a po prostu chorą tarczycą. Tarczyca taka mała, niedoceniona, a ma wpływ na wszystkie organy w naszym ciele i na naszą psychikę. Zwłaszcza przy Hashi. Jak źle funkcjonuje, to zaraz się to na nas odbija. A teraz tarczycy nie mamy, nic nam w ciele nie wojuje to i spokój przyszedł :)
Aleksandra ja nie mam potwierdzonego PCOS, bo moje jajniki wyglądają i funkcjonują normalnie, ale wyniki LH, FSH i DHEAS mam troche rozjechane, które wskazywałyby na PCOS, ale USG go wyklucza. Takie nie wiadomo co. Muszę się za to zabrać, jak tylko dojdę do ładu i składu z tarczycą.
Massie ja miałam taką sytuację jak ty, po drugim jodzie w przełyku cos świeciło i po powtórnej scyntygrafi było czysto mówili że się chyba żle tabletka wchłaniała.
Strach w piątek będziemy razem w gliwicach tylko ja w przychodni w związku z moim anty tg a ty będziesz w innym budynku na oddziale powodzenia
Zetka ależ mi dodałaś nadziei, mam nadzieję, że u mnie też tak będzie <3
Massie tak masz rację , myślę, że to nie wina guza bo mój miał 7mm tylko właśnie chorej tarczycy ! Ja również miałam hashi wiec wszystko świrowalo. Mi naprawdę tarczyca dala ostro popalić !
Zetka ja również trzymam kciuki za Twoje wyniki i będę myśleć ciepło o Tobie w końcu będziesz tak blisko :)
Ja tez myślę że u Massie właśnie ta tabletka to spowodowała. Tymbardziej ze sama mówi ze czula ja jakiś czas w przełyku . Lekarzem nie jestem ale na chłopski rozum ! Będzie dobrze!
Ja w tym tygodniu mam większy spokój niż w tamtym . Sama siebie nie poznaję! Pewnie w piątek mnie dopadnie ale póki co luz :)
Massie8989
mam nadzieję że to ustabilizuje się póki co nie jest fajnie :(
Strach
Trzymaj fason jak najdłużej :D
A tak w ogóle dzięki Dziewczyny fajnie że jesteście :D :D :D
Mona12 dziękuję za informację :) Miłej nocy dziewczyny, ja się zbieram niestety do pracy, swoją drogą to te nocki też na mnie źle wpływają.
Strach.
Messie też obawiała się jodu, a przede wszystkim wyników, a tu proszę...... przeszła przez to tak dzielnie i wyniki też ok. A to świecenia w przełyku, to z pewnością ta tabletka się źle wchłonęła i po następnej scyntygrafi będzie dobrze :) dlatego Ty też się nic nie martw, będzie dobrze. Trzeba przez to przebrnąć, żeby później podwójnie cieszyć się życiem.....przecież sama tak mowilas :)