Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    ONA wielkie dzięki jesteś kochana o to właśnie mi chodziło a moja skleroza kwitnie muszę chyba zacząć brać jakąś lecytynę
    Któraś z Was pytała o jod ja znoszę go bardzo źle ale mój organizm to zawsze był jakiś dziwny a leki osłonowe na żołądek to od dłuższego czasu przepisuje mi lekarz rodzinny
    Pozdrawiam Was serdecznie
  • 12 lat temu
    Jorkga,
    ja czułam się dobrze po jodzie, tzn tylko po pierwszej nocy bolały mnie ślinianki ale ciepła herbata z dużą ilością cytryny i landryny pomogły. W szpitalu tuz przed podaniem jodu dostaje się tabletkę osłonową.

    Słonko,
    ja jak byłam na jodowaniu to w 1 została pani, która była przeziębiona (scyntygrafię miała w czw.) i dlatego zostawili ją do soboty więc przychodziła do nas na tv. A w sobotę to my już wyszłyśmy z izolatki na oddział ale tam nikogo nie było, a ona mogła pojechać do domu.
  • 12 lat temu
    jorkga

    ja po jodzie czulam sie tak jak i przed nim :) nic mi nie dolegalo nie czulam roznicy -

    z tego co wiem wytrzeszcz wystepuje przy niedoczynnosci tarczycy (jesli ktos oczywiscie jej nie leczy - ale i to nie zawsze) wiem o tym bo moj brat ma niedoczynnosc (nie ma wytrzeszczu) ale lekarz mowila mu ze niektorzy tak maja
    a my po operacji jestesmy w nadczynnosci a nie w niedoczynnosci wiec nam to nie grozi :)
    na oslone tez niz nie dostalam - i wiesz nie slyszalam zeby tos dostawal

    kasiab
    dzieki :) troche mnie poncioslo wczoraj :) ale nie lubie jak ktos wypisuje cos takiego - nie znajac mnie :)

    bania

    fajnie ze juz jestes :)
    to link na drugie forum :)

    http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3243129&start=9570

    pozdrawiam :)
  • hejka,
    coś chyba w miedzy czasie mnie ominęlo...
    Kasiu...Ja dostałam jod jako jedyna w środe i byłam w tej sali 1 os przy izolatkach...reszta dostała w czwartek...potem mnie przenieśli na oddział tez do sali 1 os bez tv, kazali nie wychodzić, bo byłam jako jedyna po jodzie na oddziale a reszta byla w izolatce...więc żeby nikogo nie narażać siedziałam tam jak palec i nie wychylałam nosa z sali a już mowy nie było o pójściu na tv do kogoś kto np nie mial jodu lub czekał na jakaś decyzje...wiec mimochodem stałam się odludkiem...
  • 12 lat temu
    Witam dziewczyny.
    mam pytanie pewnie niejedna z was miala podany radiojod, czy wasi lekarze przepisywali jakes lepki zapobiegajace np wytrzeszczowi oczu? albo jakies oslony na zoładek? i czy mozecie mi napisac jak sie czulyscie po tym jodzie? pozdrawiam jorkga.
  • 12 lat temu
    ONA
    Pisałaś że udzielasz sie jeszcze na innym forum rak tarczycy ja też tam zaglądałam ale przez tą awarie laptopa nie mogę znaleść tego foru możesz podać mi jakieś namiary pozdrawiam
  • 12 lat temu
    Witam Was kochane moje dziewczynki ja chwilowo mam nadzieje zostałam odcięta od Was padł mi laptop a mój pan od naprawy jest na urlopie narazie przegoniłam dziecko i na chwilke zaglądnęłam do Was u mnie narazie jakotako jestem z Wami cały czas myslami pozdrawiam serdecznie miło spedzajcie czas trzymam kciuki żeby i u Was było wszystko jak najlepiej buziaki
  • 12 lat temu
    Słonko,
    super, że już jesteś. Niestety tak jak Ci pisałam-szpital prl i kontakt z lekarzem tylko przy usg-nic się nie zmieniło od mojego pobytu w tym szpitalu. A kto jest Twoim lekarzem prowadzącym? Jak pojedziesz na kontrolę to będzie dalej Cie prowadził (wyjątek jeśli będzie poza szpitalem). Teraz jak bierzesz hormony z dnia na dzień będzie lepiej, największa poprawę poczujesz po ok.10 dniach. Mnie też bolą kolana jak jest za długo w niedoczynności. A nie było nikogo więcej na jodzie? Bo jak ja tam byłam bo kobieta z 1 przychodziła do nas na tv.

    Ona,
    nie przejmuj się tym co napisała maja1414. My wiem o co Ci chodziło, znamy sprawę od początku.

    Miłego dnia.
  • 12 lat temu
    wiesz co nie wiem o czym Ty piszesz ! wkrecila mnie choroba ?
    temu ze uczeszczam na forum - nazywasz wkreceniem ? nie nakrecam sie rakiem tarczycy - bo wiem ze wszystko bedzie ok - a to ze uczeszczam tu nie nazwalabym nakrecaniem sie tylko dzieleniem z ludzmi swoimi doswiadczeniami

    ale ja jak pisalam o tej pani co miala 4 rodzaje rakow - to nie pisalam wcale o raku tarczycy ! tylko o guzach ktore mam i ze podejrzewali raka piersi - i nie wiem czemu nazywasz to wkreceniem ? bo napisalam o tym ?

    i nie wiem jak mozesz pisac ze ludzie pisza tutaj glupoty - przepraszam ale mow za siebie i o sobie - bo nie wydaje mi sie ze ludzie pisza tutaj glupoty - tylko opowiadaja o swoich doswiadczeniach

    napisalas ze mialas wznowe w lozy ? dla mnie glupota jest to ze lekarz powiedzial Ci ze nie wie na 100% czy to komorki rakowe ! jak to mozliwe ? przeciez jak czlowiek ma wznowe to lekarze musza wiedziec czy to rak czy nie - zeby podjac dalsze leczenie ! a nie zgaduja i lecza na oslep - dziwne to co napisalas

    przepraszam ale nie zgadzam sie z Twoja wypowiedzia :) ze nakrecam sie na maksa i ze ludzie tutaj pisza glupoty - co do mojej choroby jestem nastawiona bardzo pozytywnie - wiadomo ze czlowiek sie troche stresuje przed kontrolami ale to przeciez normalne !

    i tak jak napisalas kazdy czlowiek jest inny - jeden sie nie martwi wogole inny tak - ja nie martwie sie rakiem tarczycy - martwilam sie bo mialam podejrzenie drugiego raka

    dzieki za strone - ale nie skorzystam - nie ogladam takich filmikow na necie

  • aaa...jeszcze jak mam pomarudzić to napisze, że łóżka zapadające sie, strach sie przekrecic na bok, żeby cie cały oddział nie słyszał, komary latały i trzeba było trochę powstawać z wyrka w nocy i je wytępić... do tego jedna taka leżąca pacjentka wołała non stop pielegniarki, ktore miały mega cierpliwość ale czasami wydawało mi sie, że pomyliłam szpitale....no i mó lekarz prowadzący ...hmmm...różnie bywało z komunikacją...
    ogólnie personel miły i fachowy...


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat