Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Kasiab a w ogóle to gratuluję maluszka! :) pewnie ten rok starań wydawał Ci się wiecznością? potrafię zrozumieć. a kwarantanny zostało około 11 miesięcy, do lipca przyszłego roku. chociaż wolę się nie nastawiać, bo co będzie jak drugi jod mi dowalą? I tak może być:/
`
Ona po jodzie musiałaś jeść same ziemniaki???? Jaki cel miały?
-
Fretka-flynn,
nie ma za co. A ile pozostało "kwarantanny"?
-
moja kwarantanna minela zanim sie obejrzalam :) powiem Ci ze nie bylo tak zle - tylko ta moja dieta ktora musialam przestrzegac 100% mnie dobijala - ale jakos przerzylam - przez tydzien jadlam tylko ziemniaki (bez soli bez niczego) nic wiecej nie moglam jesc :/
ale w polsce czegos takiego nie ma - czego Wam zazdroszcze !! :)
-
dzięki za odp. odliczam miesiące kwarantanny:)
-
Fretka-flynn,
łatwo nie było i zajęło nam to rok ale problem nie leżał po stronie braku tarczyc i mojego leczenia jodem. Ciąża nie jest ciążą większego ryzyka jeśli od początku (czyli odkąd wie się o ciąży) chodzi się do endo. Kontrole są co miesiąc-tsh, ft3 i ft4-czyli standardowe badania i mi na początku ciąży zrobił jeszcze usg by mieć pewność, że po ciąży nic się nie zmieniło. Początkowo (do 6 m-ca) miałam zwiększaną stopniowo dawkę (od 100 do 175), potem tylko 175. Na koniec ciąży dostaje się zaświadczenie, że całą ciążę było się pod opieką endo i jaką dawkę się bierze. W czasie ciąży (szczególnie na początku) zwiększa się zapotrzebowanie na hormony więc dawka jest zmieniana. Po porodzie wszystkie noworodki w PL mają badany poziom hormonów tarczyc w ramach badań przesiewowych i wtedy trzeba powiedzieć by na kartce (taka specjalna do której dołączona jest próbka) zaznaczyli, że bierze się euthyrox w danej dawce.
-
Użytkownik @kasiab napisał:
Jorkga,pewnie że strach to ludzka rzecz. Ja też przed leczeniem się naczytałam (wiele bzdur w tym było ale nie wiedziałam) mimo iż mój endo dokładnie mi wszystko wyjaśnił. Nie martw się planami macierzyńskimi. U mnie było podobnie-musieliśmy zaczekać. Pamiętam jak mi lekarz w Zgierzu mówił że min. 6 m-cy ale z doświadczenia wie i radzi odczekać rok. Po tym okresie bez problemu można zachodzić w ciążę. Fakt, faktem że 6 m-cy po jodowaniu jest kontrola więc i tak trzeba zaczekać dłużej. Ja mam teraz 15 miesięcznego ZDROWEGO smyka. A kiedy i gdzie masz mieć jodowanie? Głowa może boleć Cię i z nerwów (strachu) i z pogody.Ja również życzę miłego dnia.
mi tez jod przekreślił plany macierzyńskie. rok trzeba odczekać. Kasiab bez problemu zaszłaś w ciążę? i co z hormonami tarczycy, zwiększyli Ci? Jak wygląda opieka w ciąży? czy taka ciąża to ciąza większego ryzyka??
-
Witam;)
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. BNiopsja nic nie wykazała, dopiero z wycinka wyszło, że to torbiele. Na usg u mojego męża wyszło, że to na tarczycy, a w czaie operacji lekarze zauważyli , że to blisko tarczycy. Dzięki Bogu, że to tak się skonczyło. Dzięki Bogu, że to tak się skonczyło. Pozdrawiam wszystkie kobiety i pamiętajcie miejcie nadzieję.
Zyczę miłego dnia. Życzę miłego dnia.
-
Jorkga,
pewnie że strach to ludzka rzecz. Ja też przed leczeniem się naczytałam (wiele bzdur w tym było ale nie wiedziałam) mimo iż mój endo dokładnie mi wszystko wyjaśnił. Nie martw się planami macierzyńskimi. U mnie było podobnie-musieliśmy zaczekać. Pamiętam jak mi lekarz w Zgierzu mówił że min. 6 m-cy ale z doświadczenia wie i radzi odczekać rok. Po tym okresie bez problemu można zachodzić w ciążę. Fakt, faktem że 6 m-cy po jodowaniu jest kontrola więc i tak trzeba zaczekać dłużej. Ja mam teraz 15 miesięcznego ZDROWEGO smyka. A kiedy i gdzie masz mieć jodowanie? Głowa może boleć Cię i z nerwów (strachu) i z pogody.
Ja również życzę miłego dnia.
-
Ja rowniez dziekuje za informacje za radiojod. ja tez sie na niego wybieram (mialam raka pecherzykowego). tyle naczytalam sie na innych forach o roznych powiklaniach ze nadzwyczajniej sie wystraszylam, i nadal sie boje-to chyba ludzkie;) do tego zmartwily mnie moje plany macierzynskie,bo wiem ze po jodzie trzeba odczekac...
a wogole to ostatnimy czasy boli mnie glowa,codziennie. musze chyba odpoczac...:) pozdrawiam wszystkie :)
-
Witam Was Kochane moje dziewczynki ja po tych burzach mam neta na zasadzie pojawjam się i znikam więc tylko chwilkami mogę zaglądać do Was pozdrawiam serdecznie miło spedzajcie czas