Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Vistoria13 a to heca z tym Letroxem u Ciebie... Ja dzień po operacji już w szpitalu dostałam Euthyrox 150, nikt nie badał mi poziomu hormonów, lekarz w szpitalu zapytał mnie ile ważę i na tej podstawie zalecił 150. Tą dawkę brałam cały czas będąc w szpitalu, a na wypisie dostałam receptę na Letrox 125 i tą dawkę mam do tej pory bo jest idealna ;) Pierwszy raz po operacji TSH Gliwice zbadały mi miesiąc po, przy wynikach hist-pat.
Anka50 ja po operacji miałam PTH 8 a norma chyba była od 16? Dostałam zalecenie 3x dziennie Calperos 1000 i 1x dziennie Alfadiol. Nie miałam żadnych objawów tężyczki itp. Zarówno w szpitalu jak i moja endo mówili, że przytarczyce, muszą być zachęcone do podjęcia pracy więc ten wapń trzeba utrzymywać w dolnej połowie normy. Miesiąc brałam 3 tabl. Calperosu i zeszłam do dwóch. Na początku grudnia mój PTH był już 34 ale moja endo dalej kazała mi brać 1x dziennie Calperos i 1x dziennie Alfadiol aż do marca jak pojadę do Gliwic. Mam nadzieje, że tam już pozwolą mi odstawić te niebieskie pigulaki.
-
Massie8989
No ja w szpitalu nie brałam, mam nadzieje, że ta dawka okaże się dobra i po mies. zrobię tsh i będzie już dobre,albo będzie spadać już i da większą dawkę, oby tak było jak najszybciej bo przytyje bardzoooo przez to, już mi przybywa wrrr.
:D
-
anka50
Ja dostawałam dożylnie w szpitalu plus tabletki. Wypisali mnie dopiero gdy 1 dobę wytrzymałm na samych tabletkach. W pierwszym roku często miałam mrowienia. Potem nagle się unormowało i przez rok nie brałam niczego. Potem wapń znowu spadł. Przez caly czas biorę calperos 1000x2dziennie i alfadiol 1mgx2 dziennie. Był czas, że brałam po 3 razy dziennie. Lekarz powiedział mi, że przytarczyce są i pracują, bo gdyby nie było ich w ogóle to na takiej dawce bym nie ujechała.
Nie mam problemów z zębami.
Tylko wypadające włosy ale już z tym sobie radzę.
W szpitalu kazali nam pić dużo wody.
Ja natomiast jak zaczynało mnie mrowić wstawałam z łóżka i chodziłam po szpitalu.
Do dziś jestem osobą aktywną fizycznie (wcześniej nie byłam). Oczywiście często nie mam siły wstać z łóżka ale wstaję bo wiem, że warto. Do tego zdrowe odżywianie. Sprawdź produkty bogatę w wapń i wprowadź synowi. Zobaczycie po jakimś czasie czy będzie poprawa.
Ja lecę z tym tematem już ponad 4 lata. Nauczyłam się jednego. Lekarze lekarzami, leki lekami.... ale nie ma co leżeć, użalać się nad sobą i czekać na cud. :)
Trzeba brać sprawy w swoje ręcę :)
-
Ktoś pytał mnie o marker przy raku tarczycy.
Jest to tyreoglobulina. Ja mam oznaczaną co pół roku.
-
Moje PTH 3 .... jestem 16 miesiący po operacji. Biorę 3 calperosy, 1 alfadiol. Co robicie żeby dostać dożylnie wapno?
-
Gatta
Nic nie robimy... dożylnie wapno dostawałam w szpitalu, przy atakach tężyczki.
Nikomu nie życzę.
-
Ja mialam we wrześniu tg 1.09 . Teraz nie badałam bo lekarz powiedział ze będziemy badać po jodzie
-
fasola1983
Mogę zapytać jakie miałaś objawy przy atakach tężyczki? czy to głównie chodzi o niedobory wapnia i stąd te ataki czy ma na to wpływ coś innego ? a w domu już od leczenia szpitalnego zdarzyło ci się mieć taki atak?
-
Strach ja miałam badane Tg miesiąc po operacji, w Gliwicach na wynikach hist-pat. I też mi teraz nikt nie kazał, dopiero znowu w Gliwicach sprawdzą. Pewnie po jodzie dadzą jakieś zalecenie, żeby badać co jakiś czas tak jaku Fasoli, żeby spr czy coś się nie dzieje :)
-
Vistoria13
Związane ze zbyt słabą pracą przytarczyc i poziomem niskim poziomem wapnia.
Zaczynało się od mrowienia w okolicach ust. Potem odręrwienie. Idzie to bardzo szybko. W ciągu kilku minut odrętwienie twarzy oraz wykręcone palce u rąk i stóp. (Nie chwycisz nic w dłoń). Na szczęście po podaniu w żyłę wapnia puszcza w miarę szybko.
W domu miałam delikatne mrowienia w okolicach ust na początku. Ataku nigdy po wyjściu ze szpitala nie miałam.