Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3346 odpowiedzi:
  • Witajcie dziewczynki! Co u Was słychać, jak zdrówko? Pamiętacie jak pisałam o mikrozwapnieniach u Mamy? Była na kontroli onkologicznej i Pani onkolog powiedziała, żeby kompletnie o tym nie myśleć, nie zamartwiać się, nie wróżyć, tylko żyć i cieszyć się tym co jest, obserwować te mikrozwapnienia i za kilka miesięcy ponownie je skontrolować. Mężu Gosi - nie wiem co powiedzieć... Odeszła od nas kolejna Perełka... Nie potrafię sobie wyobrazić Twojego i Twoich bliskich cierpienia, ale wiedz o tym, że Gosia już nie cierpi i naprawdę patrzy na Was i na nas z góry. Patrzy, uśmiecha się i jest Ci wdzięczna, że nawiązałeś z nami kontakt. Gdybyś tylko czegoś potrzebował, chciał się wygadać, wymienić myślami... Jesteśmy tutaj dla Ciebie. Będę się modlić o siłę dla Ciebie i Twoich bliskich w tych potwornie trudnych chwilach. Ściskam mocno!
  • drogi mężu Gosi... popłakałam się, serce mi się zacisnęło z żalu i ze wzruszenia.. że pamiętała o nas... byłą niezwykłą osobą z całęgo serca współczuję Panu i całej rodzinie...
  • czytam wpisy Gosianny i nie wierzę, że jej nie ma... była promykiem radości, wulkanem energii dodawała nam wszystkim skrzydeł i Mocy do walki... jakie to niesprawiedliwe.....
  • Mężu i rodzinko Gosi - brak mi słów, aby wyrazić jak bardzo mi przykro z powodu odejścia tak młodej i pełnej nadziei osóbki - przyjmijcie Państwo najserdeczniejsze wyrazy współczucia. Cześć Jej pamięci [*]. Potwierdzam jak najbardziej gotowość do wszelkiej pomocy tak dla Ciebie mężu Gosi jak i dla Twoich bliskich - jesteśmy tu na forum do Waszej dyspozycji - ZAWSZE.
  • Mężu Gosi,szczere wyrazy współczucia,jesteśmy do dyspozycji,modlę się o siłę dla Ciebie i Twoich bliskich,uściski
  • Bardzo mi przykro . Gosiu spoczywaj w spokoju.
  • Jak to? Dlaczego?!!! Pokój jej duszy ;(
  • Wiem, że to nie jest najlepszy moment, biedna rodzina Gosi ? dzisiaj byłam na kontroli . Mój cyc i wartowniki po badaniu mikroskopem były. Czyste bez komórek rakowych. . Chemia zabiła tego drania. Trzeba wierzyć, że będzie już dobrze, żyć dalej . Kocham was wszystkie.za wsparcie w tych moich kiepskich momentach. ???
  • Jakoś nie potrafię się cieszyć, skoro tutaj takie nieszczęście. ;(
  • Bardzo mi przykro . Gosiu spoczywaj w spokoju.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat