Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Witajcie dziewczynki! Co u Was słychać, jak zdrówko? Pamiętacie jak pisałam o mikrozwapnieniach u Mamy? Była na kontroli onkologicznej i Pani onkolog powiedziała, żeby kompletnie o tym nie myśleć, nie zamartwiać się, nie wróżyć, tylko żyć i cieszyć się tym co jest, obserwować te mikrozwapnienia i za kilka miesięcy ponownie je skontrolować.
Mężu Gosi - nie wiem co powiedzieć... Odeszła od nas kolejna Perełka... Nie potrafię sobie wyobrazić Twojego i Twoich bliskich cierpienia, ale wiedz o tym, że Gosia już nie cierpi i naprawdę patrzy na Was i na nas z góry. Patrzy, uśmiecha się i jest Ci wdzięczna, że nawiązałeś z nami kontakt. Gdybyś tylko czegoś potrzebował, chciał się wygadać, wymienić myślami... Jesteśmy tutaj dla Ciebie. Będę się modlić o siłę dla Ciebie i Twoich bliskich w tych potwornie trudnych chwilach. Ściskam mocno!
-
drogi mężu Gosi...
popłakałam się, serce mi się zacisnęło z żalu
i ze wzruszenia..
że pamiętała o nas...
byłą niezwykłą osobą
z całęgo serca współczuję Panu i całej rodzinie...
-
czytam wpisy Gosianny i nie wierzę, że jej nie ma...
była promykiem radości, wulkanem energii
dodawała nam wszystkim skrzydeł i Mocy do walki...
jakie to niesprawiedliwe.....
-
Mężu i rodzinko Gosi - brak mi słów, aby wyrazić jak bardzo mi przykro z powodu odejścia tak młodej i pełnej nadziei osóbki - przyjmijcie Państwo najserdeczniejsze wyrazy współczucia.
Cześć Jej pamięci [*].
Potwierdzam jak najbardziej gotowość do wszelkiej pomocy tak dla Ciebie mężu Gosi jak i dla Twoich bliskich - jesteśmy tu na forum do Waszej dyspozycji - ZAWSZE.
-
Mężu Gosi,szczere wyrazy współczucia,jesteśmy do dyspozycji,modlę się o siłę dla Ciebie i Twoich bliskich,uściski
-
Bardzo mi przykro . Gosiu spoczywaj w spokoju.
-
Jak to? Dlaczego?!!!
Pokój jej duszy ;(
-
Wiem, że to nie jest najlepszy moment, biedna rodzina Gosi ? dzisiaj byłam na kontroli . Mój cyc i wartowniki po badaniu mikroskopem były. Czyste bez komórek rakowych. . Chemia zabiła tego drania. Trzeba wierzyć, że będzie już dobrze, żyć dalej . Kocham was wszystkie.za wsparcie w tych moich kiepskich momentach. ???
-
Jakoś nie potrafię się cieszyć, skoro tutaj takie nieszczęście. ;(
-
Bardzo mi przykro . Gosiu spoczywaj w spokoju.