Rak jajnika

14 lat temu
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
26037 odpowiedzi:
  • Czesc lusi rybke doprawiam sola i pieprzem cytrynowym oraz ziolami klade na to cytrynke zawijam w folie i na 25 min do piekarnika a w tym czasie warzywka dusze na oliwie z oliwek tez duzo ziol i troszeczke soli do smaku . Warzywka kupuje mrozone wieloskladnikowe albo mozna tez rybke ze szpinakiem jak ktos lubi rybke tak samo jak do warzywek a szpinak ; oliwa z oliwek zabek czosnku lekko poddusic na to szpinak ja kupuje w sosie smietanowym i doprawiam ziolami i sola . Uzywam rozmaryn ,tymianek bazylie oregano no i wszedzie sypie curry i natke pietruszki .Pozdrawiam i zycze smacznego.
  • 13 lat temu
    Macie racje odnosnie plastrów hormonalnych. U mnie po usunieciu macicy(2004) zaczęła sie menopauza. Mój ginekolog zalecił mi plastry hormonalne. Nic nie wyjasnił, nie doradził. NIC. Sama zgłaszałam sie na kontole do niego,
    (prywatnie)on nigdy nie wyznaczył mi terminu. Było ok.Nagle okazało sie że mam raka jajnika. Tez tak myślę że te plasty temu dopomogły, chociaz nikt mi o tym nie powiedział. Walcze nadal- muszę. Pozdrawiam wszystkie osoby które tutaj piszą. Dajecie WIEEEELE wsparcia.
    do Jasia 11
    Kochana jak robisz rybke z warzywami?
  • amelia jak ma na imie twoja mała córeczka i czy w szpitalu robili dziecku jakieś badania .bo mi powiedzieli że nie ma nic wspólnego i nawet go nieoglądneli mojego syna,i jeszcze masz jakieś inne dzieci
  • Witam jeszcze raz. Mam od kilku dni problem ze złym samopoczuciem. Od laparotomii jajnika minęły już 3 tygodnie a ja czuję się teraz chyba gorzej niż bezpośrednio po operacji. Jestem cała obolała, ciągle mam zgagę i jest mi niedobrze, najchętniej wywołałabym wymioty, ale przez to że mało jem to jakoś mi to nie wychodzi. Bolą mnie mięśnie i chyba mam zakwasy, brzuch też mam jakiś większy. Nie wiem, czy takie dolegliwości są częste??? i normalne??? na samą myśl o kolejnej wizycie u lekarza mam ciarki dlatego najpierw piszę tutaj. POZDRAWIAM
  • mam jeszcze jedno pytanko? zna ktos sie moze tutaj na zdjeciach USG ? waszym zdaniem ten guzek jest wielki ?
    http://iv.pl/images/04703748633803609608.jpg
  • No wlasnie kobity nie forsujcie sie dajcie niech nam inni pomagaja ja tez mam z tym problem bo cale zycie sama wszystko ale pomalu ucze sie wykorzystywac i zaczyna mi sie to podobac az moj maz jest w wielkim szoku
  • Do makro piszesz ze jutro randka z ZUSEM pieknie sie ubierz i dobrze gadaj z lekarzem a po za tym jak sie czujesz bo ja swietnie polatalam po szmatkach i wrocilam do domku robic rybke i warzywka trzymam mocno kciuki i napisz sms jak wyjdziesz pozdrawiam
  • Moje serdeczne kolezanki tez przechodze menopauze ale jest coraz lepiej ale to dlarego ze zaakceptowalam to to juz prawie dwa lata teraz przy chemi objawy mi sie nasilily ale sie tym nie martwie powyciagalam z tego duzo pozytywnych rzeczy (nie trzeba kupowac podpasek , seks jest bez stresu itd a po za tym i tak bysmy to kiedys przechodzily ) Ja juz wam kiedys pisalam ze zapomnialam ze mam menopauze i objawy mialam duzo mniejsze .A co do zawieszania tez mi sie kiedys cos takiego przydarzylo pozalilam sie mezowi ze to chyba chemia tak dziala a moze ta paskuda mi mozg wyzera a on na to zebym nie wymyslala bo on nie bierze chemi i raka nie ma a gorzej sie zawiesza jak ja i musze mu przyznac racje wiele rzeczy wyszukujemy na sile a pozniej sie zamartwiamy .Ja widze po sobie jak mi powiedziano ze rak wroci to sama podswiadomie czekalam tylko sie modlilam zeby nie tak szybko no i mam czego chcialam .Tak ze terza sobie powiedzialam ze chemia ma mi pomoc i na zadnego lokatora nie czekam . Wiem ze to nie latwe ale do zrobienia nawet po takim wpisie ze babka zyje 37lat Rozpisalam sie
  • 13 lat temu
    amelio, dlaczego od razu glupio...nas tutaj na szczescie jest wiecej "mlodszych" z Menopauza...nie wiem jak tobie ale na mnie wplywa to pozytywnie, ze nie jestem sama jako juz teraz 35-cio letnia z punktu widzenia medycznego - stara kobieta...hihi
    Wierze ze dasz sobie rade i dobrze powrot Ci zrobi, a dzieci beda szczesliwe jak ich Pani powroci

    Rybenko zgadzam sie z toba z tym szybkim powrotem do pracy. Ja rowniez zauwazylam ze jak czlowiek sie rzuci w wir roboty, to jest moze i wykonczony ale ogolnie to jest lepiej, robi dobrze widziec ile sie jest w stanie osiagnac.
  • 13 lat temu
    Kochana Amelio, nie stresuj sie, dzieci zawsze sa od nas bystrzejsze, my mozemy tylko udawac, ze jest inaczej, ha ha
    Ja mysle , ze bedzie lepiej jak wrocisz do pracy, ja osobiscie podejrzewam, ze to moje zawieszanie sie jest zwiazane z myslami o chorobie, niestety, im mniej na to czasu, tym lepiej pracuje mozg w innych tematach


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat