Chyba bez różnicy, chodzi o pamięć. Gdyby Ci się udało jakoś skontaktować byłoby fajnie...
Nana [*] spoczywaj w pokoju. Wyrazy współczucia dla Rodziny.
Pogrzeb Niny odbędzie się 9 stycznia o godzinie 8,30. Na Podlasiu obecnie trwają święta, stąd taki termin. Mamy więc przynajmniej dobę na zebranie datków. Córka Niny dziękuję za inicjatywę i sugeruje, żeby to były symboliczne datki, bo liczy się przecież gest nie kwota.
Podam swój numer konta, a zebrane pieniążki przekażę, bo chyba głupio, żeby każda wpłacała osobno? Poinformuję Was o zaksięgowaniu wpłat. Chyba, że ktoś inny chce się tym zająć, to chętnie odstąpię to zajęcie.
Jeśli macie jakieś sugestie, co do napisu na szarfie, to proszę o napisanie.
94203000451130000015295380 Bank BGŻ
W tytule: na wiązankę czy coś takiego. Póki co żadnych innych wpłat się nie spodziewam, ale dla jasności, niech będzie.
Elbe wysłałam przed chwilą kilka grosików ale nie dopisałam, że na wiązankę. Przelew będzie od Ania K-H.
Jestem tutaj od maja zeszłego roku. Zdiagnozowano u mnie nadpłytkowość samoistną. To taki łagodny nowotwór krwi. Czytam Was od tego czasu i szczerze dopinguję. Nie udzielam się i nie komentuję, ale trzymam za Was kciuki i cieszę się z Waszych małych i wielkich triumfów, wygranych walk z chorobą. Podziwiam Was za to jak silni i jesteście i jak potraficie siebie nawzajem wspierać. Czytałam też wpisy Nany i dopingowałam po cichu by udało się Jej pokonać chorobę. Wiadomość o Jej odejściu bardzo mnie zasmuciła. Postanowiłam dodać od siebie kilka słów, bo to nikt inny jak Ona i Wy nawet o tym nie wiedząc pomogliście mi oswoić się z chorobą, zaakceptować fakt że jestem chora i zacząć walkę o życie i zdrowie. Nie zdążyłam poznać Nany, ale i tak jest mi bardzo przykro, że zmarła. Mimo wszystko.....Carpe diem kochani....„Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…”