Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
witam, dziewczyny. Amerykanie mnie smiesza, ale jest wiele rzeczy, ktore uwazam za dobre- tolerancja w ktorej wychowuje sie dzieci, wpajanie, ze odmiennosc fizyczna, inny wyglad czy sposob myslenia nie jest powodem do wytykania innych palcami. Podobaja mi sie czyste kibelki (darmowe we wiekszosci miejsc), serdecznosc jest inna niz polska ale jest. Mieszkamy w malym miasteczku i ludzie tu sa naprawde mili. Polonii nie ma w Missouri zbyt wiele, ale mnie to nie przeszkadza. Tesknie tylko za polskim chlebem- poki co, pieke swoj. Jeszcze nie pracuje- czekam na Zielona Karte, potem bedzie egzamin rejestracyjny- uzyskanie stanowej licencji pielegniarskiej i studia. Uchodzimy tu za ludzi ambitnych i szalenie pracowitych (i oszczednych- Poznanianka ze mnie wylazi). A zona- Polka jest synonimem piekna i umiejetnosci dbania o siebie i znawca dobrej kuchni. Uwielbiam gotowac i co piatek zawsze mamy kogos na kolacji. Gary kocha polskie schabowe i bigos. W tym tygodniu porywam sie na pyzy drozdzowe do zrazow- Wielkopolanki wiedza o czym mowa. Mamy piekna jesien i na jutro zapowiadaja do 25C- wybierzemy sie za miasto po poludniu podziwiac przyrode. Maz pracuje 2 na dwoch etatach i serce mi sie kraje, ze ja nie moge pomoc mu finansowo- daje tylko korepetycje znajomym z rosyjskiego i niemieckiego i 3 dni w tygodniu mam wolontariat w schronisku dla zwierzat. A w sobote za tydzien mamy na osiedlu festyn charytatywny- zbieramy pieniadze dla rodziny, ktora stracila dom w pozarze- pieke drozdzowke z brzoskwiniami i kruszonka na licytacje domowych ciast. Pozdrawiam wszystkie i cudnego dnia Zlotej Polskiej Jesieni zycze- u nas jeszcze poniedzialkowy wieczor.
-
mam wojka amerykanina - jego zona to polka :) i zawsze sie denerwuje bo wojek jak cos robi to mu sie nie spieszy i zawsze ma czas hihi :)
amerykanie uwarzaja ze polacy sa bardzooooo pracowici i ze jak cos robia to szybko i dokladnie :) dlatego tez czesto wynajmoja polakow do pracy :)
-
znam tez amerykanow ktorzy chorowali na raka - i nawet wtedy podchodzili do tego spokojnie :) nie martwili sie na zapas - leczyli sie i zyli normalnie - mysle ze dzieki takiemu podejsciu - sa zdrowi :)
-
Jasia11
ja tez mialam bole w klatce piersiowej :/ i to tak duze ze czajnika z woda podniesc nie moglam :/ potem zobaczylam ze chyba mi jakos lekko kosc wystaje (nie widac jej ale mozna wyczuc pod palcami) - tak sie wystraszylam ze odrazu pobieglam do lekarza - lekarz powiedziala ze jest to zapalenie poniedzy zebrem a chrzastka - ktore wystepuje i nasila sie przes stres :/ niestety nie da sie tego wyleczyc - ale lekarz powiedziala ze czasami moze zniknac samoistnie (ale nie musi) bylam z tym u dwoch lekarzy i powiedzieli mi to samo - naszczescie juz ponad pol roku mnie nie boli - najgorzej bolalo mnie jak cos podnosilam i sie wysilalam - myslalam ze to objawy zawalu
lekarz powiedziala mi ze nawet panny mlode przed slubem dostaja takiego czegos :/ ach ten stres moze zrobic z czlowiekiem wszystko !!!!!
sbczg
skad jestes dokladnie ? ja od dziecka mieszkam w bostonie -stan massachusetts :) skonczylam takie studia na jakie chcesz isc :)
bodzia
to prawda ze amerykanie sa zyczliwi :) nie lubia obgadywac ludzi i powiem Ci ze wydaje mi sie ze oni wogole sie nie stresuja chocby nie wiem co sie dzialo zawsze sa opanowani i spokojni hehe podchodza do wszystkiedo z tystansem
i do niczego im sie nie spieszy - wszystko odkladaja na pozniej - a jak cos robia to tez bez nerwow i pospiechu
powiem szczerze ze ja bym z kims takim nie wytrzymala hihi jak jak mam cos zrobic to robie odrazu i szybko :)
taki jest u nich plus ze sa bardzo tolerancyjni :) nie obgaduja nie smieja sie - pomagaja jak moga :)
jak jak zachorowalam - ludzie potraktowali moja chorobe jak grype :) zachorowalas - wyleczysz sie i tyle :)
-
Do sbczg, jestem ciekawa jacy sa Amerykanie? Sa tacy zyczliwi jak się mowi? Jak Tobie się tam mieszka i pracuje, jestes zadowolona?
-
Krystyna57 ja jestem konkretnie z Poznania. Dziekuje kobietki za dobre slowo, już się oswoilam z tym że moje zycie przewrocilo się do gory nogami, biorac pod uwage że prawie nigdy nie chorowalam a teraz chodze tylko po lekarzach. Brakuje mi pracy(do ktorej już nie bede mogla wrocic), dwa miesiace już na zwolnieniu. Przez brak hormonow oczywiscie hustawka nastrojow, bole glowy, wybuchy goraca. U mnie wszystko potoczylo się tak szybko, praktycznie z dnia na dzien. Wiem dziewczyny że smece ale musze się wyzalic, chociaż Wy pewnie macie wieksze problemy i nie narzekacie:) czuje się samotna, chociaż mam duze wsparcie w mezu, rodzinie. Ale to ja sama musze sobie poradzic z choroba, nikt oprocz mnie mi nie pomoze. Psychika mi troche siada, jestem jak w zawieszeniu czekajac na to kluczowe badanie. I jeszcze pozniej tydzien czekania na wynik:( To się dziewczyny wyzalilam, nie miejcie zalu, nie chcialam wprowadzac ponurej atmosfery, tak jakoś wyszlo. Pozdrawiam:))
-
hej, dobre wieści, telefo się znalazł a laptok odpalił tylko klawiatura szwankuje, klawisze nie wszystkie żyją:)))
Mikra dam znać co z chemią i jak coś to spotkanko.
Miłej i spokojnej nocki
-
Witam Was Kochaniutkie.
Czlowiek na zwolnieniu, a czasu brak.
Ynka65315 ja pisalam wczesniej ze biore na wyciszenie ziolowy specyfik bellegrot, jezt on na recepte, przepisal mi go moj ginekolog onkolog. Ynka na mnie dziala, oczywiscie mowie o niepokoju spowodowanym menopauza.
Kasiorek czekam na informacje o chemii.
Mycha odezwij sie, jest juz wynik histopatologiczny?
Pozdrawiam Was serdecznie, moze jutro zalapie sie na kawke z Jasia?
-
Witajcie dziewczyny cos nie mogłam tu wejsc ale juz jest ok .Witam nowe dziewczyny super że dołączyłyscie do nas w grupie jednak razniej i zawsze mozna sie czegos nowego dowiedziec , lub wyzalic jeśli ma sie doła .Bodzia 41 ja tez jestem z Wielkopolski miło mi nie martw sie na zapas poczekaj na wyniki , bo szkoda zdrowia na zamartwianie się ,pozdrawiam.Jasiu ja jak miałam ból w klatce taki rozpierający to okazało się że był to REFLKS ŻOŁĄDKA da to się leczyc farmakologicznie trwało to kilka msc ale teraz jest już ok musisz to zgłosic lekarzowi bo samemu nie ma co zgadywac BUZIAKI.Mycha co u ciebie? jak zdrowie? odezwij się pozdrawiam i życzę zdrowia.Lilith.p co u was? nie piszesz ale pewnie pracy w bród i może już po przeprowadzce pozdrawiam .Ynka 65315 ja uwazam że żadne specyfiki nic nie pomogą musi człowiek w głowie sobie poukładac bo najlepszym lekarzem jes nasza psychika mi bardzo pomogła ksiażka JAK PRZESTAC SIE MARTWIC I ZACZĄC ŻYC polecam pozdrawiam serdecznie przesyłam pozytywne fluidy i buziaki
-
Witam was kochaniutkie:))
troszkę późno dziś zaglądam, ale taki pokręcony dzień mam że normalnie porażka. Chyba popsuł mi się mój laptok, w nocy wylałam na niego herbatkę no i rano nie odpalił. Jestem u córci i korzystam od niej a potem to nie wiem co dalej. Potem gdzieś zaginął mi telefon ch0olerka, nie wiem czy go nie zgubiłam po drodze czy został w domu:((( To tak w skrócie jestem wściekła!!!!
Jasiu ja też miałam takie bóle kiedyś pisałam o tym że boli mnie w klaqtce piersiowej że brałam apap, ale przeszło zgłaszałam lekarzowi ale stwierdził że no nerwoból. Jasiu jeśli jest to taki ból jakby w dołku podsercowym to może to być też od żołądka, zgłoś to lekarzowi. Na razie kończę jadę do domu szukać telefonu może znajdę. Pozdrawiam i nie wiem kiedy zajrzę jutro mam mieć chemię też nie wiadomo czy będzie a ja nawet nie wiem czy ją chcę;((((