Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
Cześć wam:) dochodzi 11 właśne piję kawę. Znowu miałam problem z żołądkem:(( a może to jednak woreczek???? nie mam pojęcia....
We Wrocku piękna pogoda, słoneczko zero chmurek:)))
Szykuję się na dłuuugi spacerek....wiosna wiosna wiosna....ech że TY :))))))
-
Witam w słoneczny ranek.
Jasiu wczasy w drugiej połowie kwietnia, teraz roczek Stasia, potem Wielkanoc i spacer z Makro i czas zleci....
( i 17.04. jeszcze przed wyjazdem Poznań)
donia55 milczy, w telefonie odzywa sie poczta głosowa.
Mikra43 dzięki za wsparcie duchowe.
Kasiorku co porabiasz?
Życzę wszystkim Syrenkom miłego poniedziałku.
-
donia55 pozdrawiam :)
krysiu 65 napisz czy chemia poszla ???? :)
-
Witam moje Syrenki pozdrawiam i przesylam :):):)
Elbe dzieki za odpowiedz ty nasz rekinku pozdrow mame jest wielka i to jest przyklad ,ktory utrzec nosa niektorym lekarzom ,ktorzy wierza w zasrane statystyki :)
Mikra43 pozdrawiam fajnie ,ze o nas pamietasz .Zadbaj o te swoje stluczone zeberko :)
kasiorek i ewcia35 a ja sama musze pic kawke ?????????:)
aniuszymczak kiedy wyruszacie na wczasy ?? :)
NIE MOZNA SOBIE POZWOLIC NA JAKIKOLWIEK STRES ,BO TO JEDNA Z NAJGORSZYCH NISZCZACYCH EMOCJI
-
Mikra, ja jak upadłam na orczyku, to czarny siniak o średnicy 15 cm i kijek wygięty od mojego ciężaru.
Jak tak dalej pójdzie, to będą tu tylko moje wpisy :))
-
Witam Was kochaniutkie. Przeczytalam zaleglosci z ponad dwoch tygodni. Smutno ze wiesci nie najlepsze, ale forum pomoze, po to tu jest tyle dobrych duchow. Raczek, jasia , donia, ania myslami jestem z Wami co wieczor. Przykre ze jest nas coraz wiecej.
U mnie czas leci bardzo szybko, praca, dom i tak dzien za dniem. Bylam tydzien temu na nartach, w efekcie stluczone zebro, niedziela na pogotowiu. Kolezanka na urlopie, wiec ja na lekach przeciwbolowych w pracy. Elbe tylek mam taki ciezki, ze jak upadne na stoku, to bez wypinania narty nie daje rady dupska podniesc.
Pozdrawiam
Was serdecznie Syrenki.
Ide z moja sunia na spacerek bo mezusia nie ma, ale jaki to mily obowiazek:)
-
Jasia, mama jako 2 rodzaj brała gemzar, a teraz endoxan (jak dobrze pamiętam nazwy). Ta ostatnia to chemia w tabletkach. W internecie naczytałam się pełną czapkę, ale mama naprawdę dobrze się po nim czuje, mówi, że najlepiej ze wszystkich. Nie wiemy tylko jaki jej skutek, jest na półmetku, więc tk wkrótce.
Mama jest nosicielką BRCA1, stąd moje "wiano".
Mama ma już 72 lata i 2 lata walczy z rakiem jajnika, miała 3c g3. Piszę to dla tych, którzy czytają, żeby pokazać, że rak nie znaczy śmierć, a przynajmniej nie natychmiast. To już jej 3 rak, walczy z nimi od 1977 roku !! Powinni jej postawić pomnik na onkologii, a drzwi stać otworem :)) A lekarze powinni mówić o niej jako wspaniałym przykładzie, ale niestety, mają ją w .... głębokim poważaniu.
-
kasiorek !!!!!!!!
Właśnie WASI grają z NASZYMI u nas ( Śląsk Wrocław: Korona Kielce) Ja tam fanką sportu nie jestem, a piłki nożnej to już całkiem, ale mąż ogląda, jak ja tu piszę, a syn nawet poszedł osobiście. Na razie 0:0 :)))))
-
Witam w piekna niedziele :):):)
Elbe napisz jaka chemie mama otrzymywala ????
Mama jest obciazona genetycznie??????
Jesli wiara czyni cuda trzeba wierzyc ,ze sie uda !!!!!!!!!
Pozdrawiam
-
Izz co u Ciebie? Odezwij się....