To źle że wtedy nie dostałaś chemii Ale cóż teraz można tylko gdybać A gdzie miałaś wznowe ? Jak możesz to napisz 😍
A mogę spytać dlaczego nie dostałaś od razu chemii? Jak to było?
Ussta87 Teraz już musi być dobrze Trzymam kciuki 🤜
Mam nadzieję że przekonam ją aby sama się odezwała a jestem pewna że dziewczyny pomogą jej odpowiedzieć na wszystkie pytania które ją dręczą
Witaj na forum:)Nie ma tu wielu przypadków z tak niskim stopniem zaawansowania gdyż zazwyczaj niestety rak jajnika objawia się b. późno i jest to w większości 3 stopień. Generalnie niezależnie jaki to stopień i jakie zróżnicowanie to dobrze by było gdyby koleżanka napisała coś więcej a wspólnymi siłami zawsze możemy doradzić. Trudno jest zacząć ale to forum ma na celu pomoc, często też nie tylko rzeczowymi odpowiedziami ale również uporać się z emocjami, bo to nie jest grypa a chyba jedynie ten kto to przeszedł jest w stanie wejść w skórę osoby która jest na początku drogi przerażona i pewna swojego końca... Zachęcam więc koleżankę jeśli czyta to naprawdę warto się odważyć i zrzucić trochę ciężaru z siebie....
Witajcie Kochane dziewczyny może nie udzielam się na grupie ale chcę wam powiedzieć że wspieram was wszystkie całym sercem U mnie minęło w maju 5 lat od zakończenia chemii I do dziś korzystam z opieki psychologa więc jak wam to pomaga to korzystajcie Mam do was wielką prośbę Moja koleżanka zachorowała na raka jajnika stadium 1b g2 Wspieram ją ale ona bardzo by prosiła was o to żeby odezwały się tu na grupie dziewczyny które mają taki sam stopień choroby i opowiedziały trochę o tym jak wyglądało u was leczenie Sama jeszcze nie jest gotowa pisać tu i pytać ale czyta was i serdecznie pozdrawia Buziaki kochane 😍