Cześć Krystianie, rozumiem że się obawiasz i boisz że chorujesz na białaczkę ale objawem podwyższonych limfocytów i leukocytów jest wiele przyczyn. Zwiększone limfocyty i leukocyty nie świadczą od razu że zachorowałeś na białaczkę, taki stan może być spowodowany przejściem wirusa HPV bądź innego wirusa i należy się zbadać. Niestety jest ogromna liczba chorób na świecie związanych z limfocytami i leukocytami i zaznaczam, nie musi być to białaczka. Mój tata miał 100tys leukocytów i przez chwilę 6 hemoglobiny. Odchylenia które wymieniłeś nie są okropne. Wyjściem z tej sytuacji jest wyłącznie zapisanie się do specjalisty i przeanalizowanie tych wyników z lekarzem który postawi przyczynę (np. przejście jakiegoś wirusa itd.) Krystian ja też się boje śmierci ale nie swojej, tylko moich bliskich, a zwłaszcza taty. Wiem że muszę być dobrej myśli jednak jak człowiek odczuwa strach i niepokój to różne ma myśli w głowie. Jak się dowiedziałem że mój tata choruje to świat mi się załamał, jednak musiałem się dla niego otrząsnąć. Białaczki w tych czasach, a tym bardziej przewlekle nie są wyrokiem śmierci, a wręcz przeciwnie. Słyszałeś że CML (PBS) nazywa się "dobrym nowotworem" ze względu na idealne leczenie, pacjenci z PBL taki jak mój tato również idą w tym kierunku. Jesteś młodą osobą, młodszą nawet ode mnie i musisz być dobrej myśli jak ci pisałem u góry, bo z tego co wymieniłeś możemy przeanalizować ogrom przyczyn i nie jest to od razu białaczka. Jak już pisałem u góry musisz wybrać się do lekarza, przedstawić jak się czujesz i pokazać wyniki morfologii krwi, lekarz je przeanalizuje, jeżeli będziesz miał pytania to pisz śmiało🙂 zdrowia i głowa do góry
To jest tak z przewlekłymi że można leczyć ale wyleczyć raczej nie. Natomiast ostre można już wyleczyć ale rokowanie jest kiepskie jeżeli nie zareagujesz na leczenie, przeszczep może ci uratować życie, a w małym procencie chemia. Ostre białaczki u młodych rokują całkiem nieźle, gorzej w średnim wieku. Aktualnie najlepiej rokująca białaczka przewlekła pod względem leczenia jest PBS jak czytałem, jednak objaw klinicznych nie jest już najlepiej. W tym przypadku PBL jest mniej agresywna niż PBS, jednak w PBS jest więcej leków, w PBL te leki dopiero się rozwijają i jest ich już coraz więcej, odchodzi się od standardowej chemii jak to zrobiono w PBS na początku wieku
Przewlekle białaczki u młodych osób rzadkością, u starszych natomiast większość białaczek jest przewlekłych które można leczyć
Andrzeq112 napisał:Cześć Krystianie, rozumiem że się obawiasz i boisz że chorujesz na białaczkę ale objawem podwyższonych limfocytów i leukocytów jest wiele przyczyn. Zwiększone limfocyty i leukocyty nie świadczą od razu że zachorowałeś na białaczkę, taki stan może być spowodowany przejściem wirusa HPV bądź innego wirusa i należy się zbadać. Niestety jest ogromna liczba chorób na świecie związanych z limfocytami i leukocytami i zaznaczam, nie musi być to białaczka. Mój tata miał 100tys leukocytów i przez chwilę 6 hemoglobiny. Odchylenia które wymieniłeś nie są okropne. Wyjściem z tej sytuacji jest wyłącznie zapisanie się do specjalisty i przeanalizowanie tych wyników z lekarzem który postawi przyczynę (np. przejście jakiegoś wirusa itd.) Krystian ja też się boje śmierci ale nie swojej, tylko moich bliskich, a zwłaszcza taty. Wiem że muszę być dobrej myśli jednak jak człowiek odczuwa strach i niepokój to różne ma myśli w głowie. Jak się dowiedziałem że mój tata choruje to świat mi się załamał, jednak musiałem się dla niego otrząsnąć. Białaczki w tych czasach, a tym bardziej przewlekle nie są wyrokiem śmierci, a wręcz przeciwnie. Słyszałeś że CML (PBS) nazywa się "dobrym nowotworem" ze względu na idealne leczenie, pacjenci z PBL taki jak mój tato również idą w tym kierunku. *Jesteś młodą osobą, nawet trochę starsza ode mnie* i musisz być dobrej myśli jak ci pisałem u góry, bo z tego co wymieniłeś możemy przeanalizować ogrom przyczyn i nie jest to od razu białaczka. Jak już pisałem u góry musisz wybrać się do lekarza, przedstawić jak się czujesz i pokazać wyniki morfologii krwi, lekarz je przeanalizuje, jeżeli będziesz miał pytania to pisz śmiało🙂 zdrowia i głowa do góry
Znaczy nawet straszą ode mnie*
Cichy to bardzo dobra wiadomość, dobrze że nie znowu chemia. Robili ci już badania genetyczne?
Tata po ostatniej wizycie, płytki dobre. Niestety tata dostal neutropenii stopnia 2 i zmniejszono dawkowanie leku z 3 do 2 :/
Mam taką nadzieję, jak nie to zarzio pójdzie w ruch, trochę się martwię ale musi być dobrze