Czesc, śledzę tę zakładkę z uwagi na chorobe mamy Cll /sll. Fajnie ze proponują nowsze leki. Moja mama zakończyła po raz drugi schemat FRC z uwagi na brak mutacji i długi okres remisji wynoszący ponad 6 lat. Wg lekarza tylko ta opcja była możliwa. Te drugie leczenie fatalnie zniosła. Teraz Po leczeniu niskie leukocyty 1.88 i samopoczucie bez szału. Kolejna wizyta pod koniec sierpnia. Organizm mocno dostał w kość po tym leczeniu. Nie zrobiono jeszcze trepanobiopsji aby sprawdzić jak skuteczne było leczenie. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia wszystkim.
Cieszę się że twoja mama zakończyła leczenie, aby choroba była jak najdłużej w remisji, pozdrawiam 🙂
Część. 8 rozpocząłem leczenie Gazyvaro. Po pierwszym wlewie gorączka w nocy. Teraz 16 miałem drugi wlew i samopoczucie fatalne. Gorączka do 40 , płytki spadly do 66, leuko do 1,6. Reszta jakoś trzyma. Dzis Wylądowałem z infekcja na internie( brak hemat w mieście). Crp 100. Nastepny wlew planowany na 22 raczej się nie odbędzie ze względu na powyższe. Ogólnie po wlewach wyraźnie zeszły węzły , obniżyły się limfo . Ale ta infekcja podcięła mi skrzydła. Pzdr.
Schemat przesuwa się w czasie. Tak było u mojej mamy teraz w tym roku podczas leczenia ( schemat FCR). Poprzednio ponad 6 lat temu, ten sam schemat - podano tylko 4 wlewy zamiast 6. Powodem były niskie płytki. Pomimo przerwania schematu remisja i tak wyniosła ponad 6 lat.
kominiar napisał:A czy ktoś się orientuje czy przy ominięciu jednego wlewu to cały schemat się przesuwa w czasie czy po prostu lecą kolejny cykl. ?
Zdrowia dla ciebie, na pewno się wszystko ułoży
kominiar napisał:A czy ktoś się orientuje czy przy ominięciu jednego wlewu to cały schemat się przesuwa w czasie czy po prostu lecą kolejny cykl. ?
Schemat się przesuwa w czasie i jeżeli organizm nabierze siły to podają tą której nie podali w poprzednim terminie