Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

13 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3284 odpowiedzi:
  • wenetoklaks to bardzo dobry lek, dobrze że to zamiast chemii, pozdrawiam furomowiczów 

  • @Samson ibrutinib to bardzo dobry lek, mój tata bierze ok 7 miesięcy i jest bardzo dobrze, zażywa jedna tabletkę gdyż choroba jest tak uciszona że nie trzeba więcej, w tym tygodniu na badania kontrolne zobaczymy, pozdrawiam 

  • Witam, dziś tata odebrał wyniki, pisałem parę miesięcy temu gdyż tata chorował na covid, przez to trochę wyniki posłuży w dół spadły, jednak dziś wszystkie wyniki idealne, tata tylko na 1 tabletce ibrutinibu gdyż choroba tak ucichła że nie ma potrzeby na ten czas dawać więcej, również płytki wzrosły, co jest dobrym znakiem, zdrowia wszystkim na forum i pozdrawiam🙂

  • 2 lata temu
    Andrzeq112, super, to bardzo dobra wiadomość :) Tak trzymać!
  • 2 lata temu
    Cześć Joka0 :) jak się czujesz? Czy coś już wiesz w sprawie leczenia? Czy dostaniesz wenetoklaks?
  • kaja1677 napisał:

    Andrzeq112, super, to bardzo dobra wiadomość :) Tak trzymać!

    Dziekuję i nawzajem🙂

  • 2 lata temu

    jesteśmy po konsultacjach i nadal obserwacja, bo wyniki względnie dobre. Pytanie tylko, czy później nie będzie za późno na leczenie....lekarz mowi, że można żyć bardzo długo bez rozpoczęcia leczenia. Zobaczymy ile się nam uda...

  • To prawda że z chorobą można bardzo długo żyć bez leczenia, jeżeli tata ma względnie dobre wyniki to lekarz ma rację że nie ma potrzeby leczyć, w PBL nie potwierdzono korzyści z szybszego rozpoczęcia leczenia, chorobę zaczyna się leczyć jeżeli WBC przekroczy 100tys, jednak są wyjątki, pozdrawiam 

  • Andrzeq112 napisał:

    To prawda że z chorobą można bardzo długo żyć bez leczenia, jeżeli tata ma względnie dobre wyniki to lekarz ma rację że nie ma potrzeby leczyć, w PBL nie potwierdzono korzyści z szybszego rozpoczęcia leczenia, chorobę zaczyna się leczyć jeżeli WBC przekroczy 100tys, jednak są wyjątki, pozdrawiam 


    Ps. Również brane jest pod uwagę przed rozpoczęciem leczenia stan ogólny pacjenta, jak się pacjent czuje, czy są jakieś inne objawy niż bardzo dużą liczba WBC

  • 2 lata temu

    Tata nie ma innych objawów poza podwyższonymi  wbc i limfocytami. Odporność ok. Ale i tak cały czas się martwie  i nie potrafię wskrzesić u siebie  choć odrobiny optymizmu.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat