Witam!
Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam.
Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew.
Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi!
Małgorzata
Witajcie Rysio czyje sie juz dobrze dzisjaj miałusuniety eęzeł chłonny do badania ale jego zdrowie i samopoczucie jest coraz lepsze Pozdrawia wsszyskich na forum
Dużo dobrych wieści, dzwonił do mojego taty lekarz, wielka poprawa, covid i zapalenie płuc już przechodzi, ogólnie jak na wiek i chorobę przechodzi to dosyć łagodnie, pozdrawiam
Tylko 2 dni temu musiał zażyć 1 dawkę deksametazonu, jest to dużo silniejszy steryd niż ercorton, blady jak ściana, ale już dobrze, nie musi ogółem go brać
Witam, dziś u taty był lekarz gdyż podczas ćwiczeń na płuca saturacja spadla do 50, jednak zapalenie z płuc znika, pobrano mu duża ilość krwi na badania, wyniki po 4h i są bardzo dobre, jedynie stan zapalny, pozdrawiam