Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

14 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3319 odpowiedzi:
  • 😁

  • 2 lata temu

    Andrzeq112 jak tata?

  • Morfologia praktycznie idealna, hemoglobina nie spada, jednak niestety zapalenie płuc nie chciało ustępować więc lekarz zdecydował o antybiotyku dożylnym. Tata bierze też tabletki przeciwzakrzepowe na wszelki wypadek, zapalenie dosyć mocne 70 mg/l, a norma to 0-5 mg/l, jednak przy covid który spowodował zapalenie płuc to i tak dobrze, teraz jest dobrze, tata czuje się dobrze, nie świetnie, nie jest źle. Myślę że tydzień, dwa i będzie już dobrze, lekarz powiedział jedynie że płuca będą podniszczone, jak po każdym zapaleniu płuc, pozdrawiam 

  • Jednak z taty psychika jest ciężko, dziś żalił się bardzo co nie podobne do niego, że kiedyś był zdrowy jak ryba a teraz...szczerze przykro mi się zrobiło ale takie życie, jest niesprawiedliwe 😢

  • wiadomo swoje lata ma, ale jest mi przykro że choruje i szczerze do dziś się nie umiem pogodzić z zaistniałą sytuacją, ale trzeba żyć dalej 😕

  • Wesołych Mikołajków wszystkim!

  • 2 lata temu

    Wzajemnie :) 

  • Domikule jak mama się trzyma?

  • Mój tato już jest bardzo zdrowy, temperatura brak od paru dni, podkasłuje co jakiś czas, jutro pobiorą mi krew na badania i zrobią wymaz, sprawdza czy covid dalej się u niego utrzymuje, ostanie badania morfologii idealne bez zmian, a nawet się polepszyły, jednak myślę że w piątek lekarz przyjedzie do nas na wizytę ostatni raz i zobaczymy, ale myślę że będzie wszystko dobrze, pozdrawiam i miłej nocy

  • 2 lata temu

    Dobre wieści:) 

    U nas lipa. Nie dali mamie chemii. Złe wyniki krwi. Zapisali antybiotyk i za dwa tygodnie nowe podejście. 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat