Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

15 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3341 odpowiedzi:
  • 8 lat temu
    Witajcie <3 <3 <3 Gosiu - to też masz się z tymi chorobami!!! To dobrze, ze teraz ciepło, Twoje płuca odpoczną od zimna i mrozu. Ja walczę z US i biurokracją, co jest chyba gorsze od moich chorób.
  • 8 lat temu
    Witaj Kaju nie tylko z powodu PBL, jestem po wzw typu B,leczę się też w por . pulmonologicznej-masakra ;(
  • 8 lat temu
    Witam po słonecznym weekendzie. Pełna energii to ja byłam dzisiaj rano, po dzisiejszym dniu w pracy już znowu jestem zmęczona i ....byle do weekendu. Gosi, rentę masz ze wzgledu na PBL?
  • 8 lat temu
    Witaj Nala :) :) Ja raczej zmęczona i zmarznięta ,wczoraj byliśmy na komunii ,była pod namiotem ;( a jutro do pracy , ja pracuję tylko na pół etatu bo mam rentę częściową . pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :) <3
  • 8 lat temu
    Dzień Dobry <3 <3 <3 <3 Ja po weekendzie? Wypoczęte? Pełne energii??? Miłego dnia kochane!!!
  • 8 lat temu
    Moni przeszłaś bardzo wiele,teraz to wszystko się odwróci i musi być dobrze!!! Jesteśmy z TOBĄ <3 <3 <3
  • 8 lat temu
    Moniczko- <3 <3 <3
  • 8 lat temu
    Moni - aż mam ciarki jak czytam co napisałaś. Bardzo mi przykro!!! Oczywiście że miałaś prawo się załamać. Jesteś bardzo dzielna!!! I masz w sobie bardzo dużo siły że tak odważnie powiedziałaś nam o tak osobistych sprawach!!! Myślę że mogę śmiało napisać - JESTEŚMY Z TOBĄ <3 <3 <3
  • 8 lat temu
    Moni, bardzo mi przykro. Faktycznie bardzo dużo przeżyłaś. Ale kochana, bierzemy się w garść!!! Jesteśmy silne baby i pokażemy tej uśpionej w nas cholerze, że się nie damy!! Wiecie, że psychika ma ogromne znaczenie w chorobie. A więc dziewczyny głowa do góry, piersi do przodu hihi Bardzo się cieszę, że płucka masz w porządku. U mnie w pracy jest bardzo duzo osób z orzeczeniem niepełnosprawności, po większości osób zupełnie nie widać choroby. Rzeczywiscie wiele jest korzyści z tego tytułu. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało
  • 8 lat temu
    Dobrze ze mam przy sobie mojego meza.bo synowie jeden 20 drugi 13lat.chodza juz wlasnymi sciezkami.to on jest moim wsparciem choc.....czasami mnie ostro wkurza ;)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat