Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

14 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3320 odpowiedzi:
  • cichy3031 napisał:

    Rysiu BOGU Dzieki wiaraczyni cuda teraz bedzie tylko lepiej


  • 5 lat temu

    No Rysiu.teraz juz tylko czas na zdrowienie.Bade za Ciebie trzymać kciuki.Mocno Cię ściskam.powodzenia.😊

  • 5 lat temu

    Cichy A jak badania po tej chemii?wróciły do normy?

    Cieszę się że już masz pierwszy etap za sobą.teraz tylko modlić się o długą remisie.😆.

  • 5 lat temu

    Dziewczęta mocno was pozdrawiam.

    U mnie bez zmian.wizyta w styczniu 30.tego.czuje że węzły pod pachami i szczeka się powiekszyly. Za rada Kaji Nie robię morfologii przed wizytą.bo po prostu się boję.jej wyników. A tak jeden tylko strach przy wizycie.hehe.😁

  • Monia, a kiedy robiłaś ostatnio usg węzłów chłonnych? Ja też ciągle oglądam szyję i szczękę i ciągle sobie coś wmawiam :) Robię usg raz do roku i właśnie zbliża się termin po rocznej przerwie brrrrrrr. 

  • Qwert, co u Twojej mamy?

    A gdzie się zagubili wszyscy? Pierogi lepią czy co? 

  • od 10 lat rozpoznano u mnie białaczkę przewlekłą w wieku 47 lat. Do tej pory nie byłem leczony a jedynie obserwacja. Lecze się we Wrocławiu podobnie jak carlo z tego forum. Od stycznia mam zaplanowaną chemię schemat fcr głównie z uwagi na znacznie powiększoną sledzione którą nie mieści się na skali przy usg. Od kilku miesięcy czytam to forum. Początkowo lekarz miał koncepcję ewentualnego usunięcia śledziony ale teraz doszedł do wniosku że jednak chemia . Czy ktoś miał ten schemat chemii przy powiększonej sledzione i jakie były efekty. 

  • Zbyszku a jak u ciebie morfologia ja jestem po 6cyklu fcr u mnie były węzły po 8 10 cm i WBC 35 tys po pierwsz ej hemii morfologia sie unormowała i wezłyzmalały ze nie czułem po 3 hemii przy USG WEZŁY 1 do 1.5 cm teraz czekam na tomograf ze śledziono nie miałem problemów przez cały czas hemii morfologiautrzymywała sie w normie

  • ja mam bardziej odmianę chloniakowata wbc w normie 7.3 płytki 55 a węzły ok.2 cm. U mnie główny problem to śledzipna płytki i ogólne przemęczenia.

  • mnie fcr ogólnie męczyła ale wmojm przypadku chyba skuteczna zobaczymy na jak długo ale napewno masz stwierdzone PBL bo mi badali zkrwi ize szpiku



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat