Pomocy !! rak jelita grubego zajął cały brzuch
Witam,
około 2,5 miesiaca temu tata strasznie zle sie czuł,
okazało sie ze ma anemie i krew spada.
lekarze nic nie robili sami od siebie nie szukając przyczyny.
około tydzien później powiedziałam siostrze ze ma isc do lekarza i prosic o skierowanie do szpitala zeby zbadali tate.
Nagle szok ! na skierowaniu napisane " podejrzenie raka jelita grubego"
tata był w szpitalu miał robioną kolonoskopie i wszystkie niezbedne badania, chirurg z oddziału wewnetrznego jednoznacznie stwierdził rak jelita grubego złośliwy ! znajdujący sie na zgięciu pod wątrobą z wyciekami na zołądek
Po wyjsciu ze szpitala szybko pojechalismy do onkologa, onkolog zabrał tate do szpitala onkologicznego tam ponownie kolonoskopia , lekarz stwierdził ze sa przerzuty na sasiednie wezły chłonne, po 3 dniach tata wyszedł do domu bo czekamy na wynik z kolonoskopi, dzis siostra rozmawiała z lekarzem i stwierdził ze jest źle ze rak zajął juz cały brzuch !!!! co to moze znaczyć cały brzuch ?! wstepnie stwierdzono operacje na 12 grudnia dopierto ! czy ktoś spotkał sie z podobną diagnozą ?
-
Popatrz za leczeniem metodą HIPEC (5 ośrodków w Polsce to robi) - to najbardziej efektywna metoda leczenia rozsiewu do otrzewnej
-
Troche czytalam ake tata chyba sie nie kwalifikuje ...
Werrob co u was ??? U nas fajnie tata ma 3ci wlew i wyniki sie poprawiaja, w kwietniu ma tk i sie okaze
Wazne ze on sie trzyma i troszke zapomnielismy ze to smiertelna choroba
-
Masza14 cieszę się razem z Wami i trzymam kciuki aby wynik TK był bardzo dobry <3
Możesz napisać jaki rodzaj chemii dostaje Twój tata ?
<3
-
Masza 14 jak się czuje tato ? Co mówią lekarze?
-
Masza14 co u Was ? jak sprawy się mają u taty ? <3