Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • giza 41 do poczytania: http://www.niepelnosprawni.gov.pl/art,13,instytucje-orzekajace-procedury-orzekania-tryb-i-zasady i warto się orzec chociażby dlatego: http://www.niepelnosprawni.gov.pl/p,94,uprawnienia-osob-niepelnosprawnych
  • Grupę mam z Powiatowy urząd ds Niepełnosprawności ,nie z ZUS,nie starałam się o rentę,ale spróbuj powodzenia
  • 8 lat temu
    Moje MMR to 0.0491 pani doktor powiedziała że to dobry wynik w normie a czemu pytasz z tego co czytałam to masz bardzo dobre mmr tylko się cieszyć mi trochę brakuje.Dora a ty masz grupę z ZUS .pozdrawiam :)
  • Giza grupę 2 dostałam na 3 lata,co do opuchlizny to przez cały czas brałam furosemid od jakiegoś miesiąca nie biorę ich wcale minimalna opuchlizna się utrzymuje jak będzie gorzej zacznę je brać na nowo,ja nibix biorę rano żołądek ok gorzej z wątrobą na to biorę hepa merz i esentiale forte ,jak twoje mmr
  • 8 lat temu
    Hej Dora dzięki za odp.U mnie wątroba ok wyniki i usg bez zmian za to żołądek po lekach masakra biorę je wieczorem przed spaniem . ze stawami mam problem.puchne jak balon z tego co przeczytałam te objawy powinny już minąć.A jeszcze jedno grupę dostalaś na tą chorobę na stałe.
  • Giza ja też biorę nibix.od dwóch lat znoszę go nie najgorzej grupę mam od pół roku ale pracuje i chciałabym jak najdłużej,a jak twoja wątroba
  • 8 lat temu
    Witam jestem tu pierwszy raz choruje od 2 lat obecnie biorę Nibix bardzo źle mój organizm je znosi .lekarz rodzinny zaproponował mi złożenie wniosku o stopień inaczej mówiąc grupe.nie wiem czy to ma jakiś sens.Czy ktoś z was ma jakiś stopień niepełnosprawności.Bardzo proszę o odp. :)
  • Abata 89 .moge tylko powiedziec, ze kazdy swoja tragedie przezywa inaczej.Wiadomo, ze faceci znosza to szczegolnie.Napewno jest to krotki czas choroby Twojego M .Duzo role moze odegrac rodzina M wspierajac go i rozmawiajac z nim. Ja po usłyszeniu diagnozy dlugo nie mogłam się z pogodzić.Wowczas nie bylo leków,które dawaly szanse długich lat przeżycia.ale dzieki wsparciu najbliższych przetrwalam i ciągnę dalej no oczywiście i lekom nowej generacji.Abata bądź cierpliwa ale i asertywna bo M tez powinien zrozumieć Ciebie pomimo choroby.
  • Abata89 - pamiętaj, że każdy radzi sobie inaczej. Dla niektórych rak to wyrok i zmieniają swoje zachowanie. Nie wiem, może brak mu wiary? Może jak Iwoska pisze potrzebuje tylko czasu. Pewnie do psychologa M nie namówisz, bo raczej mężczyzna nie pójdzie. Ale może wezwiesz psychologa do domu a dzieci oddasz do mamy? A może w ogóle na weekend wyjedziecie tylko sami i uda Ci się porozmawiać. Wiesz, ja choruję już długo. I popadłam w rutynę. Ale nawet po 10 latach choroby uważam, ze mój mąż bardziej przeżywa to niż ja. Może sama idź do psychologa, może Ci podpowie jak się zachowywać? Ja nie lubię kiedy się koło mnie skacze, drażni mnie to. Nie lubię, kiedy ktoś uważa mnie za chorą. Może Twój M też tak ma? Kurcze nie wiem sama. Trzymaj się kochana!!!
  • Abata89 - pamiętaj, że każdy radzi sobie inaczej. Dla niektórych rak to wyrok i zmieniają swoje zachowanie. Nie wiem, może brak mu wiary? Może jak Iwoska pisze potrzebuje tylko czasu. Pewnie do psychologa M nie namówisz, bo raczej mężczyzna nie pójdzie. Ale może wezwiesz psychologa do domu a dzieci oddasz do mamy? A może w ogóle na weekend wyjedziecie tylko sami i uda Ci się porozmawiać. Wiesz, ja choruję już długo. I popadłam w rutynę. Ale nawet po 10 latach choroby uważam, ze mój mąż bardziej przeżywa to niż ja. Może sama idź do psychologa, może Ci podpowie jak się zachowywać? Ja nie lubię kiedy się koło mnie skacze, drażni mnie to. Nie lubię, kiedy ktoś uważa mnie za chorą. Może Twój M też tak ma? Kurcze nie wiem sama. Trzymaj się kochana!!!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat