Odebrałam wyniki. Konsylium pod koniec tego tygodnia i wtedy dowiem sie co i jak. Moze cos podpowiecie? W skrócie wyszlo cin2/cin3, p16(+) z ogniskową tendencją do tapetowania endocerwikalnych cew gruczołowych. Linia cięcia błony śluzowej kanału szyjki oraz błony śluzowej tarczy części pochwowej od strony mankietu pochwy wolne od zmian dysplastycznych.
Witam, poprosze o wypowiedz te dziewczyny, ktore maja/mialy HPV typ 16 i CIN3 odnosnie nawrotow? Macie spokoj po konizacji czy wraca? Jesli wrocilo to po jakim czasie i ile razy? A jesli nie wrocilo to ile czasu minelo od wyciecia zmiany? Pytam bo jestem juz tym docinaniem zmeczona (drugi LEEP mialam dwa dni temu) a moj uklad odpornosciowy ewidentnie sobie nie radzi z blokowaniem HPV16. Teraz wystarczyl spadek odpornosci przy anginie (nie chorowalam nawet na grype przez ostatnie 5 lat) i od razu nawrot. Zastanawia mnie czy to ze mna cos jest nie tak czy HPV typ 16 jest tak agresywny, ze statystycznie najczesciej sie odnawia? Boje sie, ze nastepnym razem czeka mnie juz histerektomia, ktora tez nie bedzie miala wiekszego sensu bo wirus znajdzie sobie nowa sluzowke zeby atakowac np.scianki pochwy. Dla wirusa wszystko jedno czy to sluzowka szyjki czy macicy lub pochwy, sluz, to sluz a moj organizm go nie blokuje.Nie wiem co mam myslec. Bede wdzieczna za informacje. P.s. Biore rozne specyfiki na poprawienie odpornosci ale chetnie sprawdze Wasze sposoby. Z gory dziekuje!!!
Hej Ana79 u mnie teraz minie w październiku 3lata jak do tej pory wyniki cytologi robionej co 6muesiecy prawidłowe dzięki Bogu ! Tylko ja miałam konizacje chirurgiczną a z tego co czytam to ty miałaś leep nie wiem czy to ma znaczenie ale może tak ... No i tak jak mówisz dbanie o odpornośc ja próbowałam różnych rzeczy i ciężko mi stwierdzić co tak naprawdę pomogło brałam ahcc jadłam miód piłam soki z kiszonych buraków piłam soki z marchwi jadłam kiełki brokuł .. teraz trochę już się uspokoiłam z tym jedzeniem bo naprawdę były momenty że już nie mogłam patrzeć na te jedzenie myślę że to mi pomogło zwalczyć wirusa a przynajmniej powstrzymać go i uśpić i mam nadzieję że już nigdy nie wróci . Życzę ci tego samego powodzenia i zdrówka !
Melka24, dziekuje Ci serdecznie za odpowiedz i informacje. Czyli jednak niekoniecznie musi wracac. Super! Ciesze sie, ze masz spokoj. Mam nadzieje, ze tym razem i mi sie uda. Czekam jeszcze na wyniki biopsji po poniedzialkowym wycieciu. Ciekawa jestem marginesu. Bede pracowala nad podniesieniem odpornosci bo wydaje mi sie, ze to ma najwiekszy sens :) Wszystkiego dobrego i zdrowka dla Ciebie :)
Melka24, trafilam dzis w internecie na prace naukowa nt. testowania AHCC w walce z HPV. Wyniki bardzo obiecujace! bo udowodnili, ze niektore kobiety pozbyly sie calkowicie wirusa z organizmu! Czy moge jeszcze zapytac jakie stezenie lub w jakiej formie przyjmowalas i jak czesto? Z gory dziekuje, pozdrawiam :)
Ana79 kochana trzymam kciuki za ciebie i wierzę że uda ci się w końcu tego dziadostwa pozbyć ! Tutaj wyślę ci link do apteki z której kupowałam ahcc https://www.aptekagemini.pl/do... Przy walce z wirusem pomaga suplementacja kwasem foliowym dlatego też go brałam i witamina a której jest sporo w soku z marchwi kupowałam z vitalal w Biedronce . Serdecznie cię pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego czekan na wiadomość że jest już po wszystkim a na pewno tak będzie ! Pozdrawiam serdecznie
Ana79 dobrze mówisz mi także to forum pomoglo nikt nie jest w stanie zrozumieć drugiego człowieka jak tylko ten co przeszedł to samo ... A dzięki temu że tutaj się znalazłam dałam radę przejść przez tą trudną drogę dzięki wam dziewczyny które potrafiły podnieść na duchu jak nikt inny dające nadzieję na pokonanie tego dziadostwa dziewczyny którym udało się wygrać jesteście wielkie !! Trzymam kciuki za każdą z was ana czekam na wiadomość powodzenia !!! Pozdrawiam
Witam wszystkich. byłam tu długo nie obecna (z rok na pewno jak nie więcej ) jutro jadę na kolposkopię którą powinnam zrobić w grudniu ale że był to czas bardzo intensywny chciałam przełożyć na luty a później wyszło jak wyszło. Od października ubiegłego roku bez cytologii. I choć mija już ponad 3 lata po konizacji cały czas mam wielki stres przed wizytą. Czy kiedyś on minie ?🙁 Mam też pytanie czy wiecie czy na szyjkę może mieć negatywny wpływ hashimoto? Pozdrawiam wszystkich