Czesc dziewczyny :)   jak samopoczucie?  Przygotowania do swiat niebawem sie rozpoczna...  Czas tak szybko mija, mi 4 miesiace z zycia przelecialy przez palce, nawet nie wiem kiedy przeminal sierpien itd,,, teraz tak pisze, bo od konca lipca czas stal w miejscu i nie widzialam swiatelka....  Dla nas, oczekujacych i stajacych twarza w twarz z choroba, czas jest pojeciem wzglednym,,, wszystko zmienia sie gdy juz mozemy choc na chwile odsapnac, zauwazyc ze lato  minelo ( kiedy? jejku!! )  ze za oknami juz od dawna panoszy sie jesien ....                                                                                                                                          Iza 25- nerwy nic nie pomoga, nie przyspieszysz niczego, wiem to teraz z perspektywy czasu, sama przez to przechodziam, ja i reszta tu obecnych od dawna dziewczyn. Kazdy dzien czekania, byl  dla mnie koszmarem...  teraz wiem ze  tak jak napisala Kasia73, dopoki nie znamy wynikow to walczymy z wiatrakami, stres, strach wyniszcza nas, nie daje racjonalnie myslec,  to trudne ale postaraj sie choc troszeczke przystopowac,  zrob to dla siebie, sily przydadza Ci sie jak juz dowiesz sie co Ci jest, a cokolwiek by to nie bylo-dasz rade!!! Trzeba zrobic z tym porzadek , by moc dalej cieszyc sie zyciem ! Wszystkie tu trzymamy kciuki za te, ktore tego potrzebuja, ;)                                                                                          Powiedzcie mi prosze drogie kolezanki, czy ktoras z  Was, juz po wszystkim (  Cin3 badz inny wynik, po elektrokonizacji )  zazywala dalej tabletki antykoncepcyjne?  Pytam bo zazywam od 7 lat, po wynikach cyto i kolpo lekarz nie kazal przerywac by nie zaklocac cyklu miesiaczkowego, no dobra, a co teraz?? Wiem ze to pytanie powinnam zadac lekarzowi, ale umknelo mi jak bylam na wizycie z wynikiem histo po zabiegu ;(     Moze ktoras z Was ma jakies doswiadczenie podobne do mojego?  Chce sie tylko doradzic. Pozdrawiam cieplutko, alez sie rozpisalam no ;)