Daj spokój, sama mam 30 lat, jesteśmy jeszcze młode ;) ale rozumiem, ja pierwsze dziecko miałam w wieku 25lat. Obecnie nie wiem czy sie zdecyduje na drugie.
W ciazy hormony buzują, cin moze ulec progresji ale nie musi. Raczej przez cała ciąże nie dojdzie do sytuacji kryzysowej.
Byla tu na forum dziewczyna, która urodziła mając cin a potem zrobiła zabieg. Moze sie odezwie? ;)
Nie ma za co, 3mam kciuki ;) będzie dobrze
Osemawin dziękuję za szybkie odpowiedzi ❤️❤️❤️
Tak, bo te wyniki to wszystkie są po konizacji,. Mój ginekolog ze względu na pandemie skierował mnie właśnie do profesora i on prowadził mnie już przez zabieg i teraz robiłam cytologie u niego. Wiem ze jest bardzo dobrym lekarzem, znanym i cenionym i ze jestem w dobrych rękach.
Ale mimo wszystko cin 1 i ciąża troszkę się obawiam. A z drugiej strony i mój wiek (30 lat) i konizacja już jedna może faktycznie trzeba pomyśleć o dziecku, profesor twierdzi ze mogę się starać o dzidziusia bez problemu tylko w sytuacji gdy się nam uda mam się u niego natychmiast zjawić.
I mówił też przed zabiegiem ze po ciąży będziemy działać dalej gdy będzie się to utrzymywać, gdyż brak szyjki brak wirusa i cina.
Obawiam się tylko czy ciaza faktycznie może spowodować tego cina agresywnego i szybko się rozwinie to w coś gorszego, czy przez to że zabieg mam za sobą najgorsze już zostało Wycięte...
Mam mętlik w głowie...
60% czyli nasilona ekspresja, ja miałam po prostu „ujemna”. Nie wiem jak interpretować te procenty. Po konizacji po prostu lepiej zrobić za jakis czas kolejny test.
Kolposkopia jest najważniejsza. Wydaje mi sie, ze tez ze względu na niedawno przebyty zabieg, cytologia po 3 miesiącach jest robiona za wcześnie. Moze wynika to ze stanu zapalnego. Ja na twoim miejscu bym odczekała do kolejnej a w tym czasie zrobiła badanie cintec, które świadczy o przetrwalej infekcji. A jak cin1 nadal sie będzie utrzymywał w kolejnej cytologii to wtedy należy rozważać kolejny zabieg. Dobrze, ze sie skonsultowałas z innym lekarzem.
W wynikach po konizacji mam jeszcze P16 + Ki67 60%
O to chodzi??
Dopiero wycinki po kolposkopii pokazaly cin 3 a po konizacji cin 2. Kolpiskopia nadal nie pokazuje nic złego tylko teraz cytologia cin 1
Najgorsze w tym wsyzyskim jest to ze cytologia pokazuje cin 1 a kolposkopia jest satysfakcjonująca i bez zmian
na tym forum dziewczyny normalnie zachodziły w ciaze, nawet po dwóch zabiegach, wiadomo im krótsza szyjka to lekarz musi założyć pessar jak będzie ciąża.
jest to tzw „wypalanka” strzał na zmianę. Decyzja należy do Ciebie, robiłaś moze cintec?