Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10918 odpowiedzi:
  • 4 lata temu

    Hej dziewczyny. Ja miałam zdiagnozowane CIN 2/3 na samym początku ciąży . W 12 tyg zrobiono mi histopat wyszedl CIN 2/3.  Kolposkopię robiłam co miesiąc. Bardzo się stresowałam, że rozwinie się to w kierunku mikroinwazji. Ciąża, stres, zmiany hormonalne podkręciły jeszcze bardziej mój strach. Na szczęście po ciąży w  3msc mialam konizacje i wyszedł cin2.  Czyli lepszy wynik niż w ciazy.W ciąży zupełnie inaczej wygląda szyjka i warto wybrać z dużym doświadczeniem kolposkopiste. I oczywiście przy kanale niewolno nic ruszać, można tylko obserwować tarcze. Znalazłam parę dziewczyn, które miały dysplazję cin3 w ciąży i nie miały w trakcie ciąży progresji w kierunku inwazji. 

  • 4 lata temu

    Lekarz mówił ze zarazić można dziecko podczas porodu jak kobieta ma brodawki płciowemu spowodowane wirusem, nie w sytuacji kiedy wirus wpływa na zmiany na szyjce. 

  • 4 lata temu

    Mój lekarz nie jest zwolennikiem szczepienia, według niego jest to działanie bezsensu i naciągnie na koszty oczywiście jeśli się uprę możemy to zrobić. 

    Konsuktowalam to z 2 innymi lekarzami i mają takie samo zdanie na ten temat. 

    A co do zakażenia dziecka ryzyko jest znikome a nawet jeśli to dziecko samo się tego pozbywa. Tę kwestię akurat przewertowałam z lekarzami oraz dużo na ten temat czytałam. 

    Myslalam o szczepieniu ale po 1 nie daje to żadnej pewność a po 2 po konizacji wirus nadal u mnie jest więc szczepienie jakby nie ma sensu. Jedynie co to nie mam tych onkogennych typów bo typowaniem robiłam. 

  • 4 lata temu

    evelinka_90 a co mówi twój lekarz w kwestii ryzyka zarażenia dziecka?

  • 4 lata temu

    Hej dziewczyny:) szczegóły jeśli chodzi o wynik konizacji co prawda poznam w piątek, ale już wiem że zmiana została usunięta i to nie rak... kamień z serca... Strasznie mnie nastraszyli tym telefonem ze szpitala że wynik jest nieprawidłowy.. Miłego dnia 😍

  • 4 lata temu
    Twój typ jest wysokoonkogenny ale nie najgorszy ;) ja mialam ostatnie badanie na hpv w grudniu 2019 i wyszło 58 , za bardzo podjarałam się dobra cytologia ale jak widac to o niczym nie swiadczy, wirus moze siedziec.
  • 4 lata temu
    Lekarz mówił, że wiekszosc zakazen nawet wysokoonkogennymi typami ulega regresji, należy kontrolować cytologię, a test zrobić po 2-3 latach. Po zabiegu (wyciecu zmian) najczęściej wirus znika, należy zrobic test p o 6miesiacach. Ja stosowałam zdrową dięte, brałam AHCC, i od 1,5 roku od wykrycia cin mam dobra cytologie, zamierzam sobie zrobic kolejny test jak najblizsza kolposkopia nie wykaze zadnych zmian. Pozdr
  • 4 lata temu

    Osemawin dziekuje za odpowiedz. Troche sie zmartwilam. Istnieja jakies sposoby zeby pozbyc sie tego dziadostwa z organizmu?

  • 4 lata temu
    Matri0szka 66-jest to typ wysokoonkogenny
  • 4 lata temu
    troche dziwne, ze kazdy po takich zabiega stara sie unikac kolejnego zarazenia, mój powiedział, zeby nie zarazic partnera to zaleca inseminacje, nie wiem, ale to mało rozsadne po zabiegu znowu ryzykowac zakazeniem... ale moze lekarze wiedza lepiej.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat