Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • Mamita87 wynik przyszedł poczta sama tyle wiedziałam że czysto w kanale szyjki i jamie macicy. 

    Wycięta zmiana co mnie zdziwiło Cin 2 a nie jak z biopsji Cin3, dochodzi do obrzeży skrawka ale nie jest w granicy, więc chyba nie jest źle??? Tego własne nie rozumialam 

    Ale właśnie wracam od profesora nie będzie docinki ani nic ładnie się goi. W lipcu mam się zgłosić na cytologie. 

    P. S kazał kupić kwas foliowy 😉

  • 4 lata temu

    evelinka_90 tak się cieszę, że wszystko poszło zgodnie z planem ❤❤❤ oby CIN już nigdy nie wrócił 

    Mam nadzieję,  że u mnie będzie podobnie 😉

    W piątek mija 3 tygodnie od zabiegu. Myślę, że w poniedziałek zadzwonię zapytać, czy już jest wynik. 

    Niemiła Pani sekretarka powiedziała mi, ze raczej będzie po 4 tygodniach, ale jeszcze ja trochę pomęczę wcześniej 😂 

  • Mamita87 będzie wszystko dobrze ❤️❤️❤️

    Bardzo się cieszę ze tak wszystko poszło zgodnie z planem, jeszcze w lipcu cytologia i wierze ze będzie wszystko w porządku i będę mogła rozpocząć starania o dzidziusia 😍😍😍

  • 4 lata temu
    hej dziewczyny mam pytanie czy któraś z was po zabiegi konizacji pętlą miała problem ze zrośnięciem ujścia zewnętrznego kanału szyjki ? jestem po kolposkopii i wyszło, że mam całkowicie zarośnięte ujscie. Jutro będe miała usg . Naszczescie karmię i nie miesiaczkuję. Dziewczyny czy ktoras tez miala taki problem ?
  • 4 lata temu

    Hej Kaska82! Moj pierwszy zabieg to bylo tylko wyciecie zmian na powierzchni szyjki i lyzeczkowanie kanalu ale wrocilo po roku i mialam konizacje stozka szyjki na 1,3 cm. I powiem Ci, ze prawie mi to ujscie calkowicie zaroslo przez 6 m-cy. Przez pierwsze 2 miesiace jak byla rana i strupek to okres mialam ok, a z kazdym miesiacem czulam jakby cisnienie krwi przy okresie bylo wieksze a krwawienia skape (cale zycie bylo obfite). W 6 m-cu mialam kontrolna kolposkopie i lekarz pobieral wycinki z kanalu i wyobraz sobie, ze moim zdaniem udroznil mi to zarastajace ujscie bo od tamtej pory jest ok a minely 2 lata. Slyszalam o takich przypadkach, ze sie ujscie zrasta calkowicie jak sie rana zagoi i krew nie ma ujscia i babki chodzily wtedy na taki zabieg udrazniajacy ale to sie rzadko zdaza. W Twoim przypadku bym sie nie martwila bo na pewno jestes pod stala kontrola lekarza, wiec widzi co i jak. Trzymaj sie !!! Pozdrawiam serdecznie. 

  • 4 lata temu
    Co jaki czas miałaś kontrolę?
  • 4 lata temu

    Hej Kobitki!!! Melduję się i ja 😁 

    Dziś odebrałam wynik i kiedy zobaczyłam "zmiany dysplastyczne usunięte doszczętnie",  myślałam że wyskoczę przez sufit z radości 😍

    We wtorek mam wizytę kontrolną i jak doktor pozwoli to wracam do mojego sportowego życia 🤜💪 i znów będę szczęśliwym człowiekiem 😭

  • Gratuluje :) :) :) Wspaniała wiadomość. Udanych treningów 🤜💪 oczywiście jak dostaniesz juz zgode ;)
  • Mamita87 

    Serdeczne Gratulacje ❤️❤️❤️

  • 4 lata temu

    Dakota, wszystkie kontrole mam co 6 m-cy i to sa kolposkopie z cytologia. Pierwszy zabieg byl w 2017. 3 m-ce po byla pierwsza kontrola i nie bylo granicy zdrowej tkanki (HPV 16 i CIN II LSIL). Kolejne 6 m-cy i lekarz twierdzil, ze cytologia stopien 2 jest ok. Zmienilam lekarza ze wzgledu na przeprowadzke, kolejna kontrola  i okazalo sie po roku od 1 zabiegu, ze mam CIN III + rak 1a mniejszy niz 1mm z kazdej strony...W grudniu 2018 konizacja stozka bo nie zgodzilam sie na histetektomie. Tym razem lekarz powiedzial, ze poczekamy 6 m-cy od zabiegu dla pewnosci zeby sie zagoilo. Byla spora granica czysta i brak HPV. Od tamtej pory nadal co 6 mcy wizyta. Wlasnie w czerwcu teraz mam kolposkopie i znowu stres... W zasadzie to sie zastanawiam jak dlugo umawiac sie co pol roku? A kiedy wystarczy raz na rok? I czy robic tylko cytologie czy zostac przy kolposkopii? Jak to u Was jest lub bylo? 

    I jeszcze jedna wazna sprawa bo wiele z Was poruszalo ten temat tzn.wzajemne zarazanie sie z mezem czy chlopakiem. Badac ich na HPV czy nie. Na samym poczatku choroby wpadlam w panike i totalne zalamanie jak pomyslalam, ze teraz bez konca bedziemy sie wzajemnie zarazac...Ja bede miala zabiegi zeby sie wyleczyc a maz mnie znowu zarazi. Zrobil wiec badania za posrednictwem urologa i nic, zadnego sladu HPV. Ma tak silny organizm, ze jesli nawet mial ode mnie to go zwalczyl. Takze glowa do gory bo roznie bywa i nie ma co sie martwic na zapas. Pozdrawiam! 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat