Dokładnie Martyna ja to wiem i Ty to wiesz ale ile jest takich dziewczyn które wierzą tylko jednemu lekarzowi a ten powie jak mój,, były,, że cinI się obserwuje..
Ty juz dawno pisałaś mi że CIN II się wycina i miałaś racje
Ja niestety mialam tak ze moja sprawdzona pani ginekolog nie byla dostepna przez kilka miesiecy i nie chcac tracic czasu bujałam sie po innych lekarzach, 5 z 6 kazało mi czekać i nic nie robić z CIN1 bo to przeciez samo minie.... Dopiero kiedy moja gin wróciła to odrazu kazała isc na test CINTEC i sie dalej diagnozować. Takze gdybym sie ich sluchala to bym nie odkryla, ze moje zmiany to juz CIN2 i tracilabym czas :(
Hej dziewczyny,
Renia, przykro mi, że te zmiany są w granicy. Daj znać co doktor zalecił. Tak jak napisała Martyna ważne że jesteś u dobrego, myślącego lekarza. Trzymaj się dzielnie!
Ja jestem 2 dni po LEEP. Jakos kiepsko to znoszę. Boli mnie krzyż i jakaś taka śnięta jestem.
A jeśli chodzi o postępowanie przy nieprawidłowej cytologii to dziwi mnie stanowisko lekarzy którzy chcą czekać. Powinny być jakieś standardy postępowania, żeby każdej pacjentce dac szansę na szybkie wykrycie poważniejszych zmian.
Profesor, u którego byłam powiedział mi, że najgorzej mają jednak kobiety, które w ogóle się nie badaja. Ja z jednej strony nie zdawałam sobie sprawy że skali problemu - rozmawiając z koleżankami - jak wiele kobiet ma takie problemy jak my tutaj. Z drugiej mam kilka koleżanek, które nie pamiętają nawet kiedy ostatnio miały cytologie...
Pozdrawiam Was serdecznie
Renia a kiedy Twój ginekolog wraca z urlopu??
Renja ja po leepie też miałam niepewny wynik histopatu: " Hsil w cewach gruczołowych" , zdania lekarzy były podzielone , jedni radzili wstrzymać się i zrobić kontrolną cyto po 3 miesiącach , inni zalecali wykonać ponowną konizację - tym razem nożem - na tą opcję się zdecydowałam i słusznie, jak się później okazało . Decyzja tak na prawdę należy do Ciebie Renja, lekarz może jedynie przedstawić Ci dostępne możliwości i ich konsekwencje.
Lekarz wraca jakoś w połowie czerwca. Pojechał do Grecji na urlop przy okazji wziął udział w ride4women ♂️♂️♂️ nie wiem czemu nie wyciął całości z marginesem zdrowej tkanki. Nigdy nie rodziłam ponoć moje narządy są „małe” może chciał oszczędzić?♀️ Wysłałam mu moje wyniki. Może mi coś napisze. A jak nie to czekam i będę chciała to wyciąć. Dzięki za odezw dziewczyny.
Renja , jeśli planujesz mieć dzieci to normalne jest że lekarz będzie szyjkę oszczędzał , bo może Ci się jeszcze przydać. Jeśli będzie decyzja o kolejnym zabiegu , powinni raczej zrobić leep , cięcie nożem dużo gorzej się goi , mogą powstać brzydkie blizny , które powikłają przebieg samej ciąży , ale też porodu . Ja w momencie konizacji miałam 2 dzieci i więcej nie planowałam, więc u mnie sytuacja nieco inna .
Może zmiana nie została wycieta w całości bo chodziło o znieczulenie?? Sama jestem ciekawa czemu,czekam na wynik z konizacji i aż jestem ciekawa co tam było u mnie,, wyżej,,
Renia daj znać jak lekarz odpisze