kinga80 , ja miałam wcześniej hsil, mój lekarz stwierdził że negatywny test HPV DNA daje dobre rokowania, że ten ASCUS to jednak nie nawrót dydplazji i przyczyną jest stan zapalny, który sam się wycofa. Ty nie miałaś robionego testu DNA HPV po cytologii ASCUS? To była cytologia plynna czy zwykła?
Martyna90 Cytologia zwykła,wyszedł ASCUS, testu nie robiłam- przy cin 3 i tak to niewiele zmienia, jednak w hispatach nigdy nie miałam zaznaczonego hpv, choć podobno ten histopatolog często stosuje taką wzmiankę. Mi też lekarz kazał przeleczyć się przeciwzapalnie,zrobiłam to, jednak po wycinkach znów cin 3 jak malowany. Może przelecz się przeciwzapalnie i powtórz cytologię dla pewności?
Kinga80 mój lekarz jest zdania, że ASCUS się nie leczy, a jedynie obserwuje. Jeśli ma się cofnąć to cofnie się samo , a jeśli ma się posunąć dalej to Macmiror nie pomoże. Stosowałam go kiedyś na zakażenie grzybicze, problem w tym że to antybiotyk, zaburza naturalną florę bakteryjną w pochwie, a na naprawę zaburzeń morfologicznych komórek nabłonka szyjki macicy czyli właśnie ASCUS nie ma żadnego wpływu. Mam zaufanie do swojego lekarza, mimo że jego zalecenia mogą się wydawać niestandardowe, ale niestety z doświadczeń swoich znajomych czy dziewczyn, które poznałam przez internet wnioskuję, że wielu lekarzy porusza się po omacku, leczą na oślep, nie ma w tym żadnej logiki i konsekwencji. Mój lekarz jest konsekwentny, śledzi i wdraża najnowsze techniki leczenia zakażeń HPV i dysplazji szyjki macicy. Potrafi uzasadnić swoje postępowanie, czuje się bezpiecznie pod jego opieką i będę się jednak trzymać zaleceń.
Martyna90 ja nie neguję sposobu leczenia przez Twojego lekarza, stwierdziłam tylko, że u mnie ASCUS oznaczał Cin3, biopsja była 3 tygodnie po cytologii i gdyby nie czujność lekarza być może zmagalabym się za chwilę z czymś dużo gorszym niż dysplazja.Macmiror brałam po to aby wykluczyć ewentualny stan zapalny a nie na ciny. Dzielę się tylko swoim doświadczeniem, mam nadzieję że u Ciebie będzie wszystko ok.