Mizzah,grzecznie idz do szpitala,tam sie Toba zajma i naprawde nie ma sie czym martwic.Mialam konizacje chirurgiczna i procz wzdec i dwudniowego bolu brzucha nic mi nie bylo.Uspia Cie i nic nie bedziesz czula.Tylko ja faktycznie bylam 3 dni w szpitalu,ale doktor mowil ze mialam dlugi zabieg i rozlegly.Mi usuwali cala szyjke,Tobie moze kawalek.
Mizzah najważniejsze to, że jesteś pod kontrolą,nawet pewnie teraz jeszcze to do Ciebie nie dochodzi ale tak jest. Konizacja najczęściej kończy tę calą paskudną przygodę ale dziwi mnie, że rano masz mieć konizację a po kilku godzinach wypis, to jest krótki ale jednak zabieg w znieczuleniu, może coś pokręciłaś i chodzi o biopsję.. Jak jednak zdecydujesz się, żeby poczytać co i jak to przewertuj nasz wątek, sporo dziewczyn było w bardzo podobnej sytuacji, teraz to wspominają i zawsze coś poradzą, zasugerują. Ważny krok jest za Tobą - jesteś zdiagnozowana, teraz trzeba konizacją usunąć chore miejsce i czekać na wyniki, to też nie jest proste ale dasz radę. Pamiętaj, że stan psychiczny jest mega istotny. Wiem co piszę, zaufaj lekarzom, masz spore szanse na to, żeby konizacja zakończyła sprawę. A o dezercji nawet nie myśl bo to będzie najgłupsza rzecz jaką mogłabyś zrobić ! Trzymaj się.
Cześć dziewczyny! Pozwolicie, ze sie dołączę????Tak w skrócie: curologia zawsze Ok - 1 lub 2 grupa. W maju zeszłego 3 grupa, LSIL, podejrzenie hpv. Badanie hpv - gen 33. Kolposkopia - LSIL/miejscami HSIL. Kolejna cytologia płynna - 2 grupa. 3 mc leczenia lekami, poszłam do centrum onkologii na cytologię. Zadzwonili. Grupa 3, hsil. Streeeees. Znów kolposkopia - nie jest zle, powiedziała lekarka. Pominę, ze kilkakrotnie na mnie nawrzeszczala.w końcu decyzja o konizacji:/ miał być leep. Na wizycie konsultacyjnej w centrum zadecydowała „ze bezpieczniej” będzie zrobić chirurgiczna konizacje. Mam zrobić badania. Na 8 rano przyjść a Ok 13 ma mnie ktoś odebrać. Boooooojw się. Tak strasznie się boje. Lekarz mało mi powiedziała czego mogę się spodziewać. Wiec odpalilam net i YouTube i to był blad://// teraz mam ochotę zdezerterować :((((
Agnieszka76 ja właśnie staram się myśleć pozytywnie ale cały czas wychodzi mi na wierzch myśl że coś wyjdzie nie tak.... Ale jak stadium 1 to to 1 zostanie tak czy siak prawda?? Chciałabym mieć już to wszystko za sobą
hej kobietki czy mając stadium 1b, po badaniu palpacyjnym (palcami) przez lekarza i po badaniach obrazowych to czy może się okazać po operacji że jednak stadium jest wyższe???? Lekarz mówił że nie każdy mi zresztą tak tłumaczy a ja jak to ja schizuje i wymyślam....
Ilodud nie nie miałam pasa
Daria22 a jaką cytologię robisz ? zwykłą czy LBC. Druga grupa jest ok , ale LSIL jest wskazaniem do weryfikacji chociaż kolposkopowej
hej! dawno mnie bie było. Jestem po konizacji , wynik przed konizacji HSIL CIN3 pierwsza cytologia po konizacji kontrolna LSIL.. a teraz grupa 2. :) jest ok?
Dokładnie, ważne, że dosyć wcześnie wykryte i mogę działać dalej. Nie mogę się doczekać zabiegu bo nerwy robią swoje. A jeszcze boję się, że przez te nerwy spóźni mi się miesiączka i zabieg trzeba będzie przesunąć, ot takie błędne koło :)
Sylwiakz też miałam ASC-US i też miałam nadzerke. Z tym, że ja co chwilę miałam stany zapalne (stąd pewnie ASC US). Mnie lekarz powiedział, że nadzerki przy ASC US się nie usuwa. Najpierw powinna wyjść dobrze cytologia/kolposkopia. Plus dla Twojego lekarza że zrobił konizacje i było to później zbadane. Chociaż dziwny ten schemat... Konizacja przy ASC US, i jeszcze zakładał że wygląda dobrze. No ale nie ma co gdybac. Teraz trzeba się leczyc