Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10917 odpowiedzi:
  • witajcie dziewczyny,  wpadam po długiej nieobecności 😉 na początku stycznia pojawila się na świecie  Zosia , piekna, donoszona i zdrowa. U mnie ostatnie wyniki cytoligii w normie , 2 lata po amputacji szyjki na razie spokój.

    Mychamycha co za idiota z tego lekarza, nie wolno robić żadnych irygacji po konizacji,  nieprzyjemny zapach może być związany z infekcją, ale niekoniecznie , może być też spowodowany naturalnym gojeniem.  Warto to sprawdzić u innego lekarza.

  • Ja to mam szczęście... Idę do mojej gin a tam?...... Jest na urlopie i cały następny tydzień jej nie będzie ☹️ Położna mówi jedź do innego lekarza. Jadę dziarsko, ten bada slucha co mówię i uwaga: przepisuje irygacje... Bo ta krew tam zalega i dlatego daje brzydki zapach 😭 Pytam go ile potrzebuje czasu aby wrócić do pracy a on że jeszcze 2 tygodnie. Mam zamiar wbić sie na dokładkę w przychodni przyszpitalnej gdzie miałam operację i mam nadzieję, że tam wprawne oko zobaczy czy wszystko ok. Jeśli mi się nie uda to we wtorek wbijam do mojej gin. Mam nadzieję, że jednak jutro albo pojutrze przyjmą mnie tam gdzie operowali 💪 Jedyny plus taki, że zanim wrócę do pracy poznam wyniki histpat, które będą albo w ten piątek bo miną 2 tygodnie albo za tydzień kiedy miną 3 tyg. 

  • 5 lat temu
    Fajnie by było jakby Waniliowa znów zaczęła tu pisać.
  • Witam WSZYSTKIE dzielne Kobietki... Przeczytałam całe 1074 strony tego wątku założonego przez Waniliową, wiem że przszła na grupę FB ale warto by było aby się tu odezwała. Wiele Kobietek by to podbudowało że jednak da się wygrac z nowotworem ... Bo jakby tego nie określać CIN3 to jednak nowotwór choć jeszcze nie rak... Kiedy zaczełam czytać ten watek nie wiedziałam , że opuści nas Tasha i malutkie dzieciątko Jeżyka... była jeszcze utracona ciaża w 8 tyg? wybacz mi ale tyle wpisów i nie potrafiłam Cie zapamietać i przepraszam... płakalam jak dziecko czytając o śmierci Tashy i dzieciątek...Tak jakbym Was znała osobiscie... Agnieszka76 i Kaa Wasza pomoc wiedza i podejście do nowych forumowiczek jest nieocenione... Jestem dumna że takie kobiety jak Wy niosą pomoc każdej zagubionej duszyczce ... bardzo Wam za to dziękuję... A moja historia zaczyna się w 2017 kiedy to odbieram wynik cytologii lsil. Niestety olewam sprawe nie zdając sobie sprawy z konsekwencji... Zajmuje sie niepełnosprawnym synem i zapominam o sobie... W międzyczasie odczuwam ból podbrzusza, plamienia miedzymiesiączkowe, plamienia po stosunku... w końcu czuje silny ból podbrzusza i zglaszam sie do mojej gin. Dostaje telefon że cyto zła HSIL CIS/CIN2/CIN3 , zgłaszam się i dostaję skierowanie na kolposkopię z wycinkami, gdzie od razu zostaje poinformowana ze napewno cos trzeba bedzie wyciąć. Po 2 tyg. dostaję wynik HSIL i mam się umówić na konizację szyjki macicy. Wmiedzy czasie moja Mama leży w szpitalu z komplikacjami po operacji serca. Walczy dzielnie aż do 6 stycznia... Nigdy nie dowiedziała się co mi jest ponieważ prze cały miesiąc leżała w sedacji czyli farmakologicznym uśpieniu... Myślałam że dam radę napisac ten post wtedy kiedy sie przerażliwie bałam komplikacji po zaintubowaniu... bałam sie że umre jak moja Mama... 6 lutego miałam konizację szyjki macicy,okazało się że bede miala znieczulenie bez intubacji i bez cewnika.... odkad przekroczylam prog bloku wszystko odeszlo za sprawa swietnego personelu.... dzis jestem tydzień po i 1 dnia mialam niewielkie krwawienie potem brazowe uplawy a od wczoraj niestety bardzo brzydko pachnace.... jutro ide do mojej gin o zobaczymy.... Pozdrawiam Was wszystkie i za wszystkie trzymam kciuki, szczegolnie za anioły tego wątku Agnieszka76 i Kaa aby trzymały sie nas tylko bardzo dobre wyniki ....
  • 5 lat temu

    witajcie kochane 

    Przeczytalam caly watek cin 3 i wlasnie dzisiaj odebralam wynik i niepokoi mnie to tapetowanie cewki gruczolu i ki67(wysokie)p16(+)

    15.01 mialam usunieta macice z jajowodami zostaly jajniki z wycinkow byl cin 2 hpv 16 i p16(+) 

    Jutro lekarz ale chyba zawalu dostane nim doczekam sie wizyty

    Panicznie boje sie raka szyjki macicy

    Podpowiecie cos???

  • w przychodni na Mickiewicza w Poznaniu 

  • 5 lat temu

    Lipasia90 a gdzie udało Ci się dostać szczepionkę? 

  • Lipasia90 napisał:

    Ajka8 napisał:

    Odebrałam wynik badania histopatologicznego po konizacji - zmiana neoolastyczna występuje w 2 z 9 fragmentów i w jednym z nich dochodzi do obrzeża skrawka. Część nabłonka neoolastycznego jest bez podścieliska więc nie wyklucza się bardziej zaawansowanej zmiany. Jak to odebrałam bardzo się zdenerwowałam, od kilku miesięcy co robię jakieś badania żaden wynik nie był prawidłowy. Umówiłam się od razu do lekarza, jutro mam wypalanie laserem. Czy która z was miała podobnie? 




    Hej, ja miałam w październiku konizacje. Potwierdzenie CIN II potwierdziło sie (miałam wcześniej jedne wycinki i 3 lub 4 kolposkopie kontrolne). 6 grudnia miałam pierwsza cytologie, której wynik (14 stycznia) wyszedł nieprawidłowy (ASCH), ale na szczęście nie mam juz HPV, a miałam chyba z 8 typów. Tego samego dnia zaszczepiłam sie gardasilem 9, kolejna dawka 5 marca. Dzisiaj jestem po kolejnej kolposkopii +  wycinki. Lekarz niestety mówił, ze widać zmianę. Nie sądzę, zeby od konizacji w październiku znów zrobił mi sie tam aż taki bałagan, no ale głowa siada - wiadomo. Jedyne co mnie trzyma to brak tego wirusa. 

  • Ajka8 napisał:

    Odebrałam wynik badania histopatologicznego po konizacji - zmiana neoolastyczna występuje w 2 z 9 fragmentów i w jednym z nich dochodzi do obrzeża skrawka. Część nabłonka neoolastycznego jest bez podścieliska więc nie wyklucza się bardziej zaawansowanej zmiany. Jak to odebrałam bardzo się zdenerwowałam, od kilku miesięcy co robię jakieś badania żaden wynik nie był prawidłowy. Umówiłam się od razu do lekarza, jutro mam wypalanie laserem. Czy która z was miała podobnie? 



  • 5 lat temu
    Witam. Mam na imie Ola i jestem studentką Elektroradiologii na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w zebraniu danych dotyczących jakości życia pacjentek, u których rozpoznano raka szyjki macicy. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety z poniższego linki. Z góry dziękuję za poświęcony czas. https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSedB82PLvjpOIWr6qyM5_7KEEME1oAn-BnojTx6JCK9OBHzoQ/viewform?usp=sf_link


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat