Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
"."
Oj tak :-( przegięło..................ja już jestem rozpuszczona jak asfalt pod kołami Tira :-( Woda z lodówki to mój sprzymierzeniec ;-)
-
gosia75 z tym ciemnym lasem to nie odwaga,to siła wyższa ;-D! Fajnie powspominać szaloną młodość... Na pewno cieszysz się ze świecącego słoneczka ?! Ja dużo bym dało żeby w cholerę zaszło!Przegięło troszkę lato :-(.
"." postawiona,do przeczytania wieczorem! Buziaki
-
Część dziewczynki.
Kiedyś spędziłam weekend w takich spartańskich warunkach. Pojechaliśmy (z jeszcze wtedy chłopakiem) przyczepą kempingową do pseudo ośrodka nad jeziorem. Bez prądu, toalet... ale woda w kraniku była, no i w jeziorze. Gdyby nie to, że były to nasze początki ;) nie byłabym zachwycona. Najgorsze było jak mi się zachciało w środku nocy do toalety na grubszą sprawę - las, ciemno jak cholera... O matko, jak sobie przypomnę to nie wiem skąd zdobyłam tyle odwagi żeby pójść w las.
Miłego, słonecznego dzionka - w końcu i u mnie zaświeciło:)
-
Witaj Anno, ja również życzę Ci zdrówka.
Doris....auuuuuuuuuci, aż mnie pupa zabolała jak przeczytałam o tych pokrzywach ;-)
Jestem Pani wygodnicka :-P a co , wcale nie będę tego ukrywała, ale trochę mi się chce takiego wariactwa...no zobaczymy jaka decyzje podejmie ślubny.
Buziaczki :-*
-
Kasia79 jeśli jednak będziesz musiała bratać się z naturą,to uważaj,żebyś zamiast łopianu nie złapała pokrzywy :-D! Pogoda zapowiada się fantastyczna,więc wypad na pewno Ci się uda! Też jestem mieszczuchem. Lubię wodę w kranie,łóżeczko normalne i inne zdobycze cywilizacji. Nienawidzę jak po mnie łażą robale! Ale ciutek Ci zazdroszczę... Na razie mogę zapomnieć o jakimkolwiek wyjeździe,nawet na weekend :-(. Urlop dopiero od połowy sierpnia,a i wtedy nie wiem czy się uda,bo dziurę w budżecie domowym mamy taką ,jaka ministrowi Rostowskiemu w koszmarach się nie śniła :-(. Ale nie tracę nadziei...
Pozdrawiam, buziaki :-*
-
witam kobietki cieplo!
waniliowa-i cynamonowa, mialyscie juz cytologie po konizacji? ja mialam 2,5 m-ca po zabiegu-negatywna, ale zamecza mnie mysl, ze moze zrobiona byla za wczesnie. Jeden z lekarzy (poszlam do 4) powiedzial, ze najpewniejszy wynik uzyskam po 6 miesiacach od konizacji .... tak wiec znow stres powrocil. Okres tez mam inny niz wczesniej, tzn. pierwsze 4 byly tylko jasnoczerwone, teraz w tym miesiacu mialam 2 dni naprawde intensywnego okresu a 3 przed tym i 3 dni po jasny-wodnisty. Z tego tzn skryningu mam nastepna kontrole w listopadzie(!!!)-tj. po 6 miesiacach d tej kontroli pierwszej, ale wczesniej zrobie sobie we wrzesniu-wtedy minàl 6,5 miesiaca od konizacji. Mam jakies uczucie klucia w podbrzuszu... zobaczymy
pozdrawiam i zdrowka wszystkim zyczè !
-
Witaj Doris "."
Jestem :-)
Ja na razie nie wyruszam-czekam na hasło od męża bo to on jest pracujący, ja mogę w każdej chwili zapakować walizki i ruszać. Niby wczoraj padły pierwsze propozycje- mazury :-)-ten weekend :-)- przyczepa :-(....kazałam dowiedzieć się jak tam jest z wc i łazienką, czy jest dostęp czy zostałoby tylko jeziorko i las, a papier toaletowy to listki łopianu ...hahaha....już to widzę i kładę się ze śmiechu.......bo ja chyba nie jestem gotowa na takie spartańskie warunki.
-
"." A gdzie są wszyscy? Plaża,słonko,błogie lenistwo...?
-
"."
Uffff dziewczyny,co Wy takie aktywne?! Przecież nawet przewracanie oczami powoduje nadmierne pocenie! A Wy kosiarki odpalacie?! I niektóre pokarało ;-).
Kasia79 burzę miałam widowiskową! Jak raz pierdyknęło to mnie postawiło na baczność koło łóżka! Wyśpię się dopiero jesienią? Dziś podobno ciąg dalszy...
Dziewczyny czy się mylę,czy wszystkie sobie chwalimy "niemanie" miesiączki? Ja od pięciu lat żyję bez i bardzo mi to odpowiada! A gdzieś czytałam,że dla kobiety często koniec miesiączkowania wiążę się z poczuciem utraty kobiecości itd. Ja nie miałam takiego poczucia ani przez chwilę i jak Kasia uważam że to jedyna dobra strona choroby.
Czekam na kropeczki,pozdrawiam,buziaczki!
-
Witajcie :)
"."
Kurcze , tak czytam o tym fatum na kosiarkach i zastanawiam się czy swoja dziś odpalać-bo taki zamiar miałam ;-) wieczorkiem , jak się ciutkę ochłodzi polatać przed domem, bo teraz to padłabym jak mucha i to bez dobijania ;-)
Waniliowa, ja podobnie jak Gosia75 i Kasia73 nie pomogę w miesiączce bo ostatnia miałam w listopadzie i podobnie jak dziewczyny nie płacze z tego powodu-to jeden z plusów następstwa tej cholernej choroby.
Doris co u Ciebie po wczorajszej burzy?
Mnie na szczęście ominęły te atrakcje-grzmiało i błyskało się ale w oddali od mojej mieścinki.