Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10919 odpowiedzi:
  • Dziewczynki, wesołych Świąt dla Was i przede wszystkim zdrowych! Postarajcie sie uwolnić myśli od Hasili, lsili, cinów i innych gorszych rzeczy...cieszmy się tym magicznym, wspaniałym czasem

    WSZYSTKIEGO DOBREGO I MOCY POWYTYWNEGO MYŚLENIA!!!

  • Dziękuję za życzenia i ja również życzę Wam wszystkiego dobrego. Spokoju, rodzinnego ciepła, dużo radości i optymistycznego patrzenia w przyszłość 🙂 dużo zdrówka! Trzymajcie się cieplutko :*

  • 1 rok temu
    Samych dobrych informacji w Nowym Roku!
  • Dziewczynki, właśnie dzwonili do mnie ze szpitala z informacją, że są wyniki...nie chcieli powiedzieć jakie tylko zostałam zapisana na wizytę do lekarza I powiedziała, że podczas wizyty dostanę skierowanie na kolposkopię...czy któraś z Was spotkała się z takim działaniem? Czy to oznacza, że nie wycięli wszystkiego - nie ma marginesu zdrowej tkanki, czy to kontrola jak się goi?

  • zanik napisał:

    Witajcie dziewczyny, dokładnie 10 lat temu napisałam tu pierwszy post, zaczynałam wówczas tę nierówną walkę i pewnie tak jak wszystkie -  przeczytałam całe forum od deski do deski poszukując identycznych lub chociażby  podobnych przypadków. Przez ten czas poznałam mnóstwo wspaniałych dziewczyn, otrzymałam od nich słowa pociechy,  otuchy i wsparcia, a  niektóre z nich poznałam osobiście :) Przez te wszystkie lata bywało różnie, operacje, chemia, badania, depresja... ale dziś wiem, że było warto :) cieszę się i dziękuję Bogu, że bez wznowy doczekałam okrągłej dziesiątej rocznicy życia po diagnozie :) Mam nadzieję, że mój wpis również doda Wam nadziei i choć troszkę otuchy oraz siły do walki :) Pozdrawiam Was serdecznie :) 

    Cieszę się, że napisałaś! Ja wlasnie otrzymałam info, że są wyniki po konizacji i mam mieć robioną kolposkopie...znowu...nie wiem co się dzieje, czy to świadczy o nieprawidłowych wynikach?


  • zanik napisał:

    Witajcie dziewczyny, dokładnie 10 lat temu napisałam tu pierwszy post, zaczynałam wówczas tę nierówną walkę i pewnie tak jak wszystkie -  przeczytałam całe forum od deski do deski poszukując identycznych lub chociażby  podobnych przypadków. Przez ten czas poznałam mnóstwo wspaniałych dziewczyn, otrzymałam od nich słowa pociechy,  otuchy i wsparcia, a  niektóre z nich poznałam osobiście :) Przez te wszystkie lata bywało różnie, operacje, chemia, badania, depresja... ale dziś wiem, że było warto :) cieszę się i dziękuję Bogu, że bez wznowy doczekałam okrągłej dziesiątej rocznicy życia po diagnozie :) Mam nadzieję, że mój wpis również doda Wam nadziei i choć troszkę otuchy oraz siły do walki :) Pozdrawiam Was serdecznie :) 

    Bardzo się cieszę, że się poukładało :) 


  • Kardamonka napisał:

    Dziewczynki, właśnie dzwonili do mnie ze szpitala z informacją, że są wyniki...nie chcieli powiedzieć jakie tylko zostałam zapisana na wizytę do lekarza I powiedziała, że podczas wizyty dostanę skierowanie na kolposkopię...czy któraś z Was spotkała się z takim działaniem? Czy to oznacza, że nie wycięli wszystkiego - nie ma marginesu zdrowej tkanki, czy to kontrola jak się goi?


    Hmmmm, no dziwna sprawa. Może osoba przekazująca informację coś namieszała. Kiedy masz tą wizytę? 

  • Ja na wypisie mam info, że kontrola za 3 tygodnie z wynikiem histopatologii. Niewykonalne, bo wyniku nie mam jeszcze i nawet nie było terminu do lekarki. Więc dopiero na początku stycznia. 

  • Joannna napisał:

    Ja na wypisie mam info, że kontrola za 3 tygodnie z wynikiem histopatologii. Niewykonalne, bo wyniku nie mam jeszcze i nawet nie było terminu do lekarki. Więc dopiero na początku stycznia. 

    2go stycznia zapisali mnie do gina. Mam odebrać wyniki i iść na wizytę celem ich omówienia. Na wynikach podobno jest napisane, że mam dostać skierowanie na kolposkopię. Zastanawiam się czy to rutynowe działanie w celu kontroli po zabiegu czy czeka mnie powtórka z rozrywki 😶


  • Kontrola musi być. Jest dobrze:)



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat