Dla Kościoła Katolickiego eutanazja to odebranie życia. Jest więc tak jak zabójstwo grzechem ciężkim. Tak samo patrzy przy tym na eutanazję czynną jak i bierną czyli i tę kiedy ktoś podejmuje działania zmierzające do zakończenia czyjegoś życia, jak i tę, która polega na zaniechaniu działań podtrzymujących życie.
Podejście różnych religii do eutanazji opisuje ksiądz Tomasz Stroynowski z mateusz.pl: eutanazja może być postrzegana tylko jako zło, ponieważ w każdym przypadku chodzi o odebranie życia niewinnej istocie ludzkiej. W ocenie każdej religii eutanazja jest zabójstwem. Cierpienie człowieka w każdej religii jest postrzegane jako zło, ale znajduje też racjonalne wyjaśnienie. Każda religia tłumaczy cierpienie jako skutek zła uczynionego przez człowieka. W każdej religii cierpienie ma znaczenie kary. Człowiek musi cierpieć, ponieważ czyni zło. Jest to jedyna sprawiedliwość. Nie można uniknąć kary za zło jakim jest cierpienie. Odebranie człowiekowi życia, aby nie cierpiał jest w istocie zamachem na Boga i jego sprawiedliwość.
Ksiądz Stroynowski wyjaśnia też, co w rozumieniu Kościoła katolickiego jest, a co nie jest eutanazją.
"Kościół katolicki wielokrotnie wypowiedział się na temat eutanazji. Najważniejszymi wypowiedziami są Deklaracja Kongregacji Doktryny Wiary „Iura et bona”, „Evangelium vitae” oraz Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wszystkie te dokumenty na pierwszym miejscu stawiają problem wiary i prawa człowieka do życia. Życie ludzkie pochodzi od samego Boga. Tylko Bóg jest Panem życia. Jest ono święte i nietykalne. Eutanazja jest zabójstwem. Prawo dopuszczające możliwość pozbawienia życia jest uzurpowaniem sobie prawa, którego nikt nie posiada. Kościół jednak bardzo precyzyjnie określa co rozumie przez eutanazję. Eutanazją jest czynne spowodowanie śmierci człowieka chorego lub cierpiącego. Nie jest zaś eutanazją zaprzestanie działań gdy choroba zbliża się ku śmierci i nie można temu przeszkodzić. Nie jest też eutanazją podawanie choremu środków znieczulających, które mogą skrócić życie, jeśli mogą one ulżyć choremu, a śmierć jest nieuchronna."
Ostateczna konkluzja dotycząca roli lekarza z religijnego punktu widzenia brzmi: zadaniem medycyny jest nieść ulgę w cierpieniu, lekarz nie jest jednak powołany do tego by być katem i zabijać cierpienie zabijając pacjenta.
Według niektórych zwolenników eutanazji jest z nią jednak tak jak z aborcją. Jest nielegalna i potępiana przez Kościół, ale ma miejsce i dotyczy także wierzących.
