Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • 13 lat temu

    Użytkownik @kokosa napisał:
    Użytkownik @ona25 napisał:kokosa teraz leczenie raka jest inne niz kiedys nawet w najgorszych przypadkach udaje sie wyleczyc pacjenta :) wszystko bedzie dobrze. trzymam kciuki za babcie. pokonala juz jednego gada wiec i pokona tego !!! :)napisz jak Ona sie czuje ? co mowia lekarze ?pisalas ze babcia jest z chicago jest tam jeden z najlepszych na swiecie instytutow leczenia ciezkich przypadkow raka (i nie tylko tych ciezkich) czy moze Twoja babcia tam sie leczy ? ja jestem z bostonu :) niestety, ale nie wiem gdzie leczy się babcia, nie mówiła, jak zapytałam się babci, co lekarze mówią, powiedziała: lekarka nie wiem czy 2 czy 5 lat... i w sumie więcej się nie pytałam już, ale słyszałam o przypadkach, że i w 4 stopniu były wyleczenia;czytałam inny Twój post w którym pisałaś, czy rak może później wyleźć inny... jeżeli w filmie kobieta miała 2 stopień przy wykryciu to pewnie miała raka i przerzuty do węzłów chłonnych wartowniczych-najbliższych, a jeżeli później 4 stopień to pewnie 2 lub jeden przerzut odległy np. do płuc, nerek, kości i td, co wydaje się logiczne, jak nie została choroba opanowana, to się rozprzestrzeniła i stopień się zmienił-normalne,co do zmiany raka nie wydaje mi się, aby z brodawk., lub pęcherz., zmienił się w rdzeniasty, lecz czytałam że może przenoszony latami rak brodawkowaty zmienić się w najgorszy anaplastyczny w osób w podeszłym wieku;(skrajne przypadki)kiedyś czytałam że u kobiety znaleziono dwa rodzaje raka, ale to wtedy właśnie taki a anaplastyk, przenoszony, dużych rozmiarów, raczej jako wznowa nie może być inny niż miałaś, a przerzut na pewno nie :) l

    mam pytanie :) to był genetyczny czy nie? czy z korą nadnerczy masz wszystko w porządku?
  • 13 lat temu

    Użytkownik @ona25 napisał:
    kokosa teraz leczenie raka jest inne niz kiedys nawet w najgorszych przypadkach udaje sie wyleczyc pacjenta :) wszystko bedzie dobrze. trzymam kciuki za babcie. pokonala juz jednego gada wiec i pokona tego !!! :)napisz jak Ona sie czuje ? co mowia lekarze ?pisalas ze babcia jest z chicago jest tam jeden z najlepszych na swiecie instytutow leczenia ciezkich przypadkow raka (i nie tylko tych ciezkich) czy moze Twoja babcia tam sie leczy ? ja jestem z bostonu :)
    niestety, ale nie wiem gdzie leczy się babcia, nie mówiła, jak zapytałam się babci, co lekarze mówią, powiedziała: lekarka nie wiem czy 2 czy 5 lat... i w sumie więcej się nie pytałam już, ale słyszałam o przypadkach, że i w 4 stopniu były wyleczenia;
    czytałam inny Twój post w którym pisałaś, czy rak może później wyleźć inny...
    jeżeli w filmie kobieta miała 2 stopień przy wykryciu to pewnie miała raka i przerzuty do węzłów chłonnych wartowniczych-najbliższych, a jeżeli później 4 stopień to pewnie 2 lub jeden przerzut odległy np. do płuc, nerek, kości i td, co wydaje się logiczne, jak nie została choroba opanowana, to się rozprzestrzeniła i stopień się zmienił-normalne,
    co do zmiany raka nie wydaje mi się, aby z brodawk., lub pęcherz., zmienił się w rdzeniasty, lecz czytałam że może przenoszony latami rak brodawkowaty zmienić się w najgorszy anaplastyczny w osób w podeszłym wieku;(skrajne przypadki)
    kiedyś czytałam że u kobiety znaleziono dwa rodzaje raka, ale to wtedy właśnie taki a anaplastyk, przenoszony, dużych rozmiarów, raczej jako wznowa nie może być inny niż miałaś, a przerzut na pewno nie :)
    l

  • ona25,
    tak, mialam rdzeniastego. Od pierwszej operacji mija juz ponad 2 lata, od drugiej poltora roku. Wszystko jest dobrze, poziom kalcytoniny prawie 0. Nie ma zadnej komorki. Pozatym czuje sie dobrze, nic mi nie dolega. (oprocz malych problemow z wapniem). Moja pani doktor powiedziala ze przy rdzenisatym czasami stosuje sie radioterapie (o chemii nic nie wspominala). Ja mialam to szczescie ze przy drugiej operacji lekarzom udalo sie wszystko usunac i radioterapia nie byla potrzebna.
  • 13 lat temu
    paulina
    mialas raka rdzeniastego ? mozesz napisac jak bylas leczona ? ile jestes po diagnozie ? i czy teraz u Ciebie wszystko ok ?

    ostatnio obilo mi sie o uszy cze przy tym raku czasami podaja chemie ?
    no ale potem zapytalam kolegi ktory jest po tym raku i powiedzial ze w polsce jej nie podaja. no i teraz nie wiem co jest prawda

    mam tez kolezanke ktora ma w rodzinie chlopaka po raku rdzeniastym jest juz po chorobie 7 lat i ma sie dobrze :)

    sorry ze zadaje tyle pytan ale jestem poprostu ciekawa :)
  • Kora2012,
    Mi z biopsji wyszedl brodawkowaty, po operacji okazalo sie ze jest rdzenisaty. Wlasnie dlatego dopiero po operacji mialam zbadany poziom kalcytoniny (niestety, nie wiadomo jaki byl przed operacja). Mylse, ze u ciebie to badanie jest z czystej ciekawosci lekarza. Poczekaj spokojnie na wyniki i bez stresu.
  • 13 lat temu
    Kora2012
    powiem tak :) biopsja nie jest 100% pewna i dopiero po operacji wszystko sie wyjasni.

    niestety a moze stety :) ale moze sie okazac ze twoj rodzaj raka jest inny

    znam osoby u ktorych biopsja niby pokazala raka pecherzykowatego a po operacji okazywalo sie ze jest brodawkowaty :)
    lub byl to rak z wariantem (pecherzykowaty wariant brodawkowaty)

    tak wlasnie bylo u mnie :) mialam raka pecherzykowatego wariant brodawkowaty
    moja lekarz powiedziala mi ze moj rak jest takim rakiem jak brodawkowaty ma rokowania leczenie i przerzuty takie same jak w brodawkowatym :) i jest zupelnie inny niz pecherzykowaty :)

    nie ma co sie martwic to ze lekarz chce sprawdzic te markery to nic nie oznacza sa lekarze ktorzy robia take badanie jeszcze przed operacja tak z ciekawosci (bo operacja i tak wszystko wyjasni)

    u mnie biopsja wogole nic nie wykazala- nie bylo komorek rakowych a mialam 5 pobran :/ dopiero po operacji okazalo sie ze mialam raka :/

    przed operacja tez mialam pobrana krew na markery- nie wiem dlaczego bo przeciez operacja i tak wszystko wyjasnila :) moze poprostu z ciekawosci lekarza :)

    nie martw sie moze u Ciebie okaze sie ze jest tak jak u mnie :)

    napisz kiedy masz operacje ? wiesz co sa rozni lekarze niektorzy chca zmierzyc markery inni nie :) nie martw sie to normalne :) mysle ze jakby lekarz podejrzewal u Ciebie raka rdzeniastego powiedzial by Ci o tym :)
  • 13 lat temu
    Kinia - z tym karmieniem lepiej zapytaj ginekologa, albo doradce laktacyjnego. Przy okazji doradzą jak rozwiazac te kwestie na czas operacji i pobytu w szpitalu. Skoro endo nie mowila nic ze bedzie to mialo wplyw na chorobe itp to nie powinna tak nalegac na to by nie karmic w ogole. Poza tym pewnie jeszcze nie wiadomo kiedy bedziesz miala operacje. Byc moze wyznacza termin nieco pozniejszy- roznie to bywa. Chyba ze termin juz masz- moze cos mi umknelo :) A z Gliwicami - tak jak Kasiab pisze- najlepiej zadzwonic i sie zapytac jak oni to widzą. Jak sie dowiesz czegos daj znac. Trzymam kciuki aby Mala dzis nie zechciala sie zjawic hihi
  • 13 lat temu
    Jestem tutaj po raz pierwszy. Czekam na operację - podejrzenie złośliwości nowotworu pęcherzykowego. Czy ktoś z Was przy podejrzeniu guza pęcherzykowego miał zlecane badanie krwi na kalcytoninę. Wiem że jest to marker raka rdzeniastego. I stąd moje wątpliwości, czy robia to wszystkim, czy może mnie czekać kolejna niespodzianka?
  • 13 lat temu
    Kinia, trzymam kciuki&&&&& by nie dziś. Mój tato urodził się 29.02 ale przepisany jest na 1.03 więc co 4 lata świętuje 2 dni ;o)
  • 13 lat temu
    kinia

    bede trzymala kciuki hihi :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat