Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Czarownico- udanego urlopu!!!
My właśnie wróciliśmy z urlopu w Pl :))) Było cudownie :)
Hanna 57- widzisz, mój mąż miał podobnie-bardzo go bolało, -pęcherz , zwłaszcza przy oddawaniu moczu bardzo, nie mógł się doczekać tej operacji. Teraz często mówi, że w końcu nic go już nie boli.
Emma- oj, przystojni, ;). Pooglądam sobie ich na żywo-bo lecimy we wrześniu na wczasy. Mam nadzieję, że będą w końcu spokojne, bo 2 lata temu o tej porze czekaliśmy na wynik Tomografii i też byliśmy w Hiszpanii.
Joanna198830- worki dwuczęscioe sprawdzają się wyśmieniacie !!!!
-
Drodka Cieszę się bardzo, że worki się sprawdzają. U mnie mama płytke zmienia zawsze w środę i w sobote ale to nie dlatego że sie jej coś odkleja -bo nie odkleja sie jej nic tylko dlatego ze teraz jest ciepło i boimy się zeby nie dostała jakiejs infekcji. A gdy było zimo to spokojnie 6 dni płytka wytrzymała. Ale same worki bez plytek zmienia mama częściej. A jak Twój mąż się czuje??? pozdrawiam
-
Witajcie Kochani!
Dosia!,ja już zaczęłam zaprzyjaźniać z tym bólem,no może na początku,{on wie że lada dzień opuści mnie i dlatego daje popalić},a tak na poważnie, najprawdopodobnie został uszkodzony pęcherz przy pierwszym zabiegu.Życzę Twemu tacie dużżżżżo zdrowia,będzie dobrze.
Agatek!nie można się załamywać,pozytywne nastawienie,to połowa sukcesu,dacie radę,pokonacie potwora!
Drotka!też nie mogę się doczekać,aż wytną potwora,15-go mam operację,DAM RADĘ!!!!!
Pozdrawiam,miłego dzionka,aż do zachodu słonka:-}
-
No to super, a widzisz mówią że mamy trudną młodzież, co nie szanują starszych!! Albo ich ujarzmiłaś swoja osobą!!
-
Witajcie Kochani!
Jutro jadę na oddział,a po jutrze mam operację,trzymajcie za mnie kciuki.Jestem optymistycznie nastawiona,DAM RADĘ!!!!!Kochani odezwę się dopiero po powrocie do domu,to może być za około dwa-trzy tygodnie.Nie będę się rozpisywać,przygotowuję się na wielką wyprawę,NA WIELKI MECZ MEGO ŻYCIA,i zamierzam go WYGRAĆ!!!!!NIE PODDAM SIĘ!!!!!POKONAM POTWORA!!!!!A potem to już z górki,byle do przodu,zatem uszy do góry,uśmiech na ustach.
Pozdrawiam,miłych tygodni:-}
-
AGATEK - w którym szpitalu w Łodzi Twój tata miał operacje?. Ja leczę tatę na raka pęcherza w Łodzi w Pierogowie.
Pozdrawiam wszystkich walczących
-
-
Hanna57
Czekamy!!! Trzymamy kciuki :))))
-
powodzenia hanna.57 mój tata ma jutro wycinanego guza!!!3maj się ciepło i daj znac po powrocie!!! będzie dobrze!!1 jesteś wielka!!!dasz rade!!!!
-
hanna.57 powodzenia:)Wracaj szybko do nas zdrowa:)Pozdrawiam wszystkich:)