Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Witajcie Kochane!
    Mój Kochany jest w trakcie zabiegu,sercem i myślą jestem przy Nim,wiem ze będzie dobrze,późnym popołudniem pojadę do Niego.Bardzo Go kocham,chciałabym Go teraz przytulić,lecz nie jest mnie to dane w tej chwili,zrobię to później.
  • 12 lat temu
    Misia,Czrownica44,Ania2!
    Dziewczyny dziękuję za wsparcie,Pozdrawiam,buziaczki:-}
  • 12 lat temu
    hanna 57 niesamowite to co piszesz o swoim psiaku. Daj znać jak mąż po zbiegu.
  • 12 lat temu
    Nie byłam u męża,do południa rozmawiałam telefonicznie z lekarką,powiedziała że zabieg przeszedł pomyślnie,bez komplikacji,na pytanie czy można Go dzisiaj odwiedzić odparła,nie jest wskazane.Po południu rozmawiałam z mężem,był tak na wpół świadomy,też nie chciał odwiedzin,bo czuł się słabo i taka wizyta by Go męczyła,wiem jak się czuł,ja tak samo się czułam.Rozmawiałam przed chwilą z mężem,teraz czuje się nieco lepiej,a jutro z każdą minutą będzie coraz lepiej,i o to chodzi,moje słońce z czasem powróci do sił,do mnie,Kocham Cię skarbie.Jutro można będzie mężusia odwiedzić,już się nie mogę doczekać,kiedy to będę mogło się przytulić,ucałować.
    Dzieci są zadowoleni,praca podoba się,dzwonią co drugi dzień, przyjadą dopiero w maju,choinka to troszkę długo,jak wytrzymam tę rozłąkę?,tego jeszcze nie wiem,wiem że będę musiała,minęło dopiero parę dni a ja bardzo tęsknię.
    Pozdrawiam,buziaczki:-}
  • 12 lat temu
    Kochane,moja amstafka nazwa oficjalna American Staffordshire Terrier,rasa co prawda groźna,zapewniam Was to spokojne i oddane zwierzę ma dwa lata i osiem miesięcy,trafiła do nas przez przypadek jako małe szczenię.Wcześniej mieliśmy owczarka,dożył sędziwego wieku miał 17 lat,odszedł ze starości.Myśleliśmy o następnym piesku,z tymże to miał być labrador,a tu masz ci babo placek z labradora zrobił się amstaf,zapytacie dlaczego?Otóż już tłumaczę,ja chciałam labradora,ale na szczenię tej rasy musieliśmy trochę poczekać,mężowi tęskno było za psem,był pamiętam jak dziś 3 maj,piękny słoneczny dzień,mąż wyjechał cichaczem z domu,udał się do schroniska,po pieska{bez mojej zgody},schronisko było w tym dniu zamknięte,{nieopodal schroniska dla psów jest schronisko dla ludzi},mąż zajechał tam celem dowiedzenia się w jakich godzinach otwierają schronisko dla zwierząt,bo chce wziąć psiaka,na co usłyszał,że oni mają małe szczenie,bo ktoś wyrzucił do rowu,a im nie wolno mieć psy,obejrzał sunię,ale nie wziął jej od razu,bo???i tu wiedział że będą schody,czym prędzej powrócił do domu,cały w skowronkach z promieniującym uśmiechem na twarzy,mówiąc Hanuś mam pieska takie małe szczenie,to sunia,ma taką jedwabną sierść,nie śmierdzi szczeniaczkiem,jest słodka na wskroś.Oj,opisał psa,zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia,i podszedł mnie dyplomatycznie,bo brakuje mu tylko mojej zgody,jakież zdziwienie pojawiło się na mojej twarzy kiedy ujrzałam ją,opisane nie do końca pasowało do rzeczywistości,kiedy ją ujrzałam powiedziałam do męża oszalałeś to pies morderca,i nie ma mowy aby ją zabrać do domu{zawsze omijałam tę rasę szerokim łukiem},ale mężuś zrobił taką słodką minkę,że nie miałam sumienia odmówić i tak Afrodyta zamieszkała z nami.Nie żałuję tej decyzji,bo sunia to najwspanialszy psiak na świecie,zalizałaby człowieka na śmierć.Rozpisałam się,zanudziłam troszkę wybaczcie.Pozdrawiam,buziaczki:-}
  • Widzę Haniu, że wszystko idzie w dobrym kierunku :),Bardzo się cieszę, inaczej być nie mogło:).
    Pozdrów męża ode mnie, a Ciebie mocno całuję za to, że jesteś taka dzielna:)
  • 12 lat temu
    Haniu bo opinie o tych psach są mocno przesadzone a pies staje się po trosze takim jak go właścicel ukształtuje.
  • 12 lat temu
    Witajcie Kochane!
    Czarownica44!Dobru Duszku,dziękuję za ciepłe słowa,jesteś kochana.Pozdrowienia przekazane,całuski przyjęte z ogromną radością.Mąż czuje się świetnie,na moje pytanie jak się czuje odparł "JAK MŁODY BÓG"Czego chcieć więcej?
    Do domu wróci wcześniej,tz;niedziela,lub poniedziałek,cieszę się ogromnie,że ma to już za sobą,był dzielny.
    Pozdrawiam,buziaczki:-}
  • 12 lat temu
    Emma!
    Przyznam szczerze,że na początku,miałam obawy,lecz a czasem moje obawy prysły niczym mydlana bańka,sunia jest bardzo kochana,pozdrawiam,buziaczki:-}

    Dziewczyny,gdzie Wy się pochowałyście???ania2,bogda,dona1955,i inne.
    Wiem co odpowiecie,"jesteśmy,czytamy,ale jakoś nie piszemy"Pozdrawiam Wszystkich,zdrowiejcie Kochani,i maleńka prośba piszcie częściej:-}

  • 12 lat temu
    witam wszystkich i pozdrawiam
    rzeczywiście hanna masz rację, codziennie czytamy ale nie ma co pisać bo codzienność jest ta sama , nic się nie dzieje (dziękować bogu) ,smutno za oknem,robi się coraz zimniej
    hanna cieszę się bardzo że twój mąż zdrowieje i niedługo będziesz go miała w domu, podziwiam cię jak zawsze za dobre podejście do życia,za humor, za siłę z jaką walczysz z przeciwnościami losu no i wielką miłość do ludzi i mężą - ( nie przeżyłam takiej miłości i chyba już nie przeżyję),pozdrów go od nas wszystkich i powiedz mu że jest szczęściarzem że ma ciebie,no dobra dość słodzenia ,u mnie wszystko po staremu ,znów mam jakieś białko w moczu więc dostałam antybiotyk i w poniedziałek mam zbadać mocz, mam nadzieję że będzie już lepiej a tak to siedzę w domu i gam na fejsie, ja też mam 2 pieski kundelki-sunie , jedna ma 6 lat druga 1,5roku, ostatni piesek dostał raka w tym samym czasie co ja ,miał 2 operacje ale nie dało się go uratować, a te dwie to znajdy ale są bardzo mądre i strasznie kochane, mam swój dom i duże podwórko tak że mają wygody,śpią w łóżkach i traktowane są jak członkowie rodziny, no ale się rozpisałam jak rzadko kiedy
    serdecznie was wszystkich pozdrawiam i rzeczywiście piszcie częściej,pa


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat