Rak jajnika -wznowa :(
Hej dwa lata temu u mamy wykryto rak jajnika III C pierwsza operacja redukcyjna i chemia standardowa plus avastin potem druga operacja radykalna plus chemia standardowa Ostatnia chemia koniec marca w miedzy czasie ogromna przepuchlina brzuszna chca ja zoperowac po roku od chemii ostatniej A tu mamy pazdziernik i wynik TK w rzucie przydatkow strona lewa obszar miekkotkankowy wzmocniony po kontrascie wielkosc ok 2,3 cm oraz 2-3 guzki w tkance tluszczowej jamy brzusznej -wszczepy neo To wszystko sugeruje wznowe a marker 37 wiec rosnie lekarz chce dac chemie standardowa I moje pytanie brzmi czy przy wznowie powinnismy spytac o Avastin powinna go mama dostac razem z chemia o co z nim chodzi ? Drugie pytanie powiedzialam lekarzowi o tej duzej przep. brzusznej czy moze lepiej by bylo zrobic teraz ten zabieg zeby mama w trakcie chemii niecierpuala dodatkowo przez nia A on tak ale musicie to zrobic na wlasna reke i w ciagu dwoch miesiecy trzeba zglosic sie na chemie Wkurza mnie ten Poznan :/ Co mamy zrobic czy jakis lekarz chirurg sie tego podejmie ? Mama placze dzien i noc :( ze znow operacja i znow chemia Nie wiemy co robic :(
-
Hej, Noelle88
Wrzuc twoj post na watek raka jajnika, tam jest cala masa dziewczyn ktore na pewno rozwiaza wszystkie Twoje watpliwosci.
http://policzmysie.pl/forum/post/6/rak-jajnika/strona/695/
Avastin z tego co wiem dostaje sie tylko przy I rzucie choroby.
Poznan jak chodzi o raka jajnika nie ma dobrych opinii, przynajmniej tu na forum, wiele dziewczyn w bardziej skomplikowanych sytuacjach uderza do Bydgoszczy, moze i Wy mozecie sprobowac.
Pozdrawiam
-
Hej dziękuje bardzo za odpowiedź na pewno spróbujemy w Bydgoszczy zasięgnąć opinii w koncu nic na tym nie stracimy Pozdrawiam