kolejna do listy-wystąp.
Witam,
dolaczam do forum,3 mce temu zostalam zdiagnozowana,po bardzo radykalnej operacji,w trakcie 1 rzutu chth-i zarazem jego polowie.po diagnozie szok,niedowierzanie,swiat zawalil sie w ciagu 3 dni.Rak przebiegal ZUPELNIE BEZOBJAWOWO do IIIC.
Czuje sie pychicznie w miare (na ten moment przynajmniej :) ),ale stwierdzilam,ze razniej bedzie do WAS dolaczyc.
pozdrawiam wszystkie walczace :)
-
No hej -witamy serdecznie. Gdzie jesteś leczona?
-
Witam IZZ !!!!!
Dobrze,że dołączyłaś nasze blogi i fora bardzo pomagają w walce i wygrywaniu z chorobą.
Walcz do końca i nawet na chwilę sie nie poddawaj.
Wierz mi naprawdę można pokonać raka !!!!
Trzymaj się i głowa do góry !!!!!
Pozdrawiam.
-
Witaj na forum.
Zawsze będzie Ci raźniej wiedząc ,że nie tylko Ty zmagasz się z tą podstepną chorobą.
Pozdrawiam.
-
Do IZZ ja rowniez witam u mnie tez bezobjawowo sie tlil i wynik tak jak u ciebie .POzdrawiam
-
Witam,
Emma-Instytut Onkologiczny na Ursynowie,dzis wrocilam z 4 chemii,w wyjatkowo zlym nastroju,nie bylo praktycznie prersonelu z ktorym moznabyloby cos omowic,pewnie dlatego.Jutro sie zaczna tzw jazdy po chemii czyli efekty uboczne.
Aha- podano mi 2 raz AVASTIN do standardowego juz Toxalu+ karboplatyny.Czy macie jakies opinie odnosnie avastinu?
-
Pamiętaj,że jutro będzie lepszy dzień !!!!!!!!!!
Pozdrawiam .
-
IZZ
Jak się dziś czujesz?
Personel medyczny przygotowywał się do długiej majówki pewnie stąd te małe zainteresowanie pacjentem.
Kiepskie to tłumaczenie w przypadku potrzeb chorego.
Pozdrawiam Cię serdecznie,mam nadzieję ,że skutki uboczne nie są za bardzo dokuczliwe.
-
Witam,
agasia=pierwszy raz po chemii-dosc dobrze,co mnie cieszy bardzo.To oczywiscie jest stan na DZIS i niechaj trwa ;-).
Jestem tylko wsciekla,gdyz bedac na oddziale nie dostalam zadnego dokumentu! tzn.nie bylo komu wypisac:
- skierowania na nastepne badanie,
- brak zwolnienia lekarskiego,
- brak wypisu szpitalnego,
podczas poprzedniej 3 chemii,podano mi zastrzyk NEULASTA (wspomaganie szpiku),teraz z automatu przepisano niejako moj poprzedni wypis szpitalny i rowniez wskazano na zasadzie kalki ten sam zastrzyk,problem w tym ze nie mam z kim tego omowic,lekarza prowadzacego nie ma,dyzurny nie wie,nie moze,nie zna sie,a ja nie wiem czy brac te neulaste czy nie!a moze skonsultowac z lekarzem domowym...?
ps.prezesik 785-dziekuję i rowniez pozdrawiam.
-
IZZ
Kochana weź na 100% ja po każdym kursie chemii miałam podawaną neulastę.
Także tu nie masz się czego obawiać.Wiem z pewnego źródła ,mam "osobistą pielęgniarkę",która mi robi zastrzyki.
To moja koleżanka pracująca na oddz,chemii.
Ciekawa jestem jak czułaś się po podaniu tego zastrzyku.
Bo daje objawy grypowe.Mi doradził lekarz by około pół godz,przed przyjęciem zastrzyku wziąć tabletkę paracetamolu.
Zniweluje on te skutki uboczne zastrzyku.
Pozdrawiam
-
Ja na wzrost granulocytów i pracę szpiku dostawałem NEUPOGEN (czynnik wzrostu) w brzuch,a paracetamol jak najbardziej na ból w kościach,natomiast jakby nie pomagał to dostawałem DHC continus.
Pozdrowionka !!!!!!!!!!