Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Basiu
Tak, będą Cie niestety ganiać od lekarza do lekarza
To co możesz bezpiecznie brać to: Płucz gardło wodą z solą oraz zaparz korę dębu i też płucz gardło. Dodatkowo możesz łyknąć łyżeczkę oliwy aby złagodzić drapanie w gardle. Te metody na pewno nie wchodzą w interakcje z lekami. Wspomóż się szybko lekkim rosołem, maślanką i ogórkami kiszonymi. Teraz bardzo potrzebujesz dobrych bakterii do obrony.
Zrób syrop dwa ząbki czosnku, 1 cebula, zalej miodem. Odczekaj dobę aż zrobi się syrop. Wierz mi, że te naturalne metody możesz stosować, bo ja to stosuję od lat i nie ma interakcji.
Basiu poprostu zadzwoń po wizytę domowa lekarza rodzinnego. Bo hematolog będzie Ci kazał iść do rodzinnego,znam to z własnego doświadczenia. My przechodzimy przeziębienie trochę ostrzej z uwagi na obniżona odporność. Teraz wogole panuje grypa więc możesz to wykorzystać przy zamówieniu wizyty domowej, bo nie powinnaś przebywać wśród chorych. Taka moja rada, cóż mogę więcej. Życzę zdrowia i pozdrawiam
dzisiaj nie miałam siły wstać z łóżka - stan podgorączkowy, okropny ślinotok, mdłości, kaszel od krtani, a do lekarza nie miałam siły iść. Więc weszłam sobie na czat z internistą, ale kazał mi skonsultować się z hematologiem... co ja mam robić? wizytę u hematologa mam dopiero 8 marca...