Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • 7 lat temu

    Jadziu w styczniu zaczęłam brać Meaxin, a później lekarka dała mi Imatinib Accord, jest to mniejsza tabletka i lepiej się ją połyka. Myslałam , że jak się odstawi to lepiej mi będzie, ale wcale nie jest lepiej.... wręcz mnie dzisiaj bolały kości od miednicy w dół, jakby mnie rozerwać chciało od środka i tak trzymało mnie ok. 30 min. Teraz wieczorkiem jest mi lepiej... Zobaczę co przyniesie jutro... Pozdrowionka dla Ciebie :)

  • Basiu M  nie zniechecaj sie, moze masz grype a ludzie obecnie bardzo choruja i ciezko ja przechodza, nawet zdrowi. Ja mialam dzisiaj wizyte ale z uwagi na duzy mroz odlozylam  za tydzien, bo kawalek mam dojechac. Te szumy  to czyzby  od  imatinib, czy on ma jeszcze jakos nazwe  bo ja biore Nibix/imatinibum/. Organizm musi sie przyzwyczaic, ja na poczatku bralam interferon i tez mialam przeboje. Daj sobie troche czasu i trzymaj sie cieplo i zdrowo.Pozdrawiam

  • 7 lat temu

    Hej dziewczynki..... Ja nadal wegetuję....bardzo źle przechodzę tą grypę.... we wtorek poszłam sobie zrobić badanie krwi, bo bardzo źle się czułam i no i okazało się, że mam 2,3 WBC. Zadzwoniłam do mojej Pani Hematolog i ustaliłyśmy, żeby do 08 marca przerwać branie Imatinibu. Od wczoraj nie biorę, ale nadal źle się czuję... mam szumy w uszach i brak mi sił.... Kiedy to się skończy? Jak ja za każdym razem będę tak źle przechodzić każde przeziębienie to ja dziękuję....

  • Basiu - będzie dobrze zobaczysz!

  • Basiu - probiotyki koniecznie!!!!!!!!!!!!!!! Musowo!!!!!!!!!!!! nasze leki i tak niszczą naszą florę bakteryjną, a po dodaniu antybiotyku to już .............

  • Katarzynka - tak się czasami dzieje, że wyniki są różne. Znam wiele takich osób. Musi się ustabilizować, organizm przyzwyczaić do leku. Albo tez lekarz może obniżyć dawkę

  • Witajcie Kochane mam pytanie. Czy ktoras z Was mając PBSz starała sie o adopcje dziecka????

    Pozdrawiam:)

    Wpis edytowany dnia 26-02-2018 12:09 przez malinka81
  • 7 lat temu

    Jadziu - trzymam kciuki 🙂

  • Basiu bądź dobrej myśli, wszystko będzie dobrze, ja też miałam rozne myśli, ale widać co komu pisane Moja gwiazda jeszcze świeci. W listopadzie. wieszalam firany i spadlam a dopiero 16 lutego br stwierdzono że mam 2zebra pęknięte, a ile bólu. Życie, życie. Naprawdę teraz są leki, które dają szansę i należy wierzyć. Ja przeszłam na rentę bo ważny 

    jest komfort psychiczny. Nie ważne ile wezmę tylko ile razy /to taki żarcik /U mnie teraz jest ok, za tydzień odbiorę wyniki molekularne to dam znak. . 🙂

  • Basiu-ja choruję dziewiąty rok, początki choroby były rożne-raz lepiej raz gorzej. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Miałam tez kilka razy spadki WBC poniżej normy. Ciągle jestem na lekach, najpierw Glivec ,teraz Sprycel. Pracuję cały czas i żyję normalnie. Wśród pacjentów w Poradni Hem. mam znajomych z takim stażem jak Jadwiga. Jak leżałam pierwszy raz na oddziale, sąsiadka z łóżka pocieszała mnie,że ta choroba nie jest taka straszna, najgorsze to to,że trzeba co miesiąc jeździć na kontrol. Śmieszyło mnie to, ale teraz tez tak mówię.Fajnie być zdrowym-ale PBS to nie tragedia .Pozdrawiam 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat