inne życie ale nie gorsze
Witam przypatkowo stałam sie numerem 2416 ale wole o sobie mówić margaretka.W 2013r zdiagnozowano u mnie naciekającego guza urotelialnego w listopadzie przeszłam operacje-Cysektomi i Brickera. Badanie po operacyjne wykazało jednoznacznie że toG3/T2,zdiagnozowano też obecność drugiego raka gruczołowego.Rak nie wyszedł poza pęcherz,to była bardzo dobra wiadomość,zero chemi tylko ścisła kontrola.Początki były trudne,zmiana stylu ubierania by zamaskować worek. Wieczne zalewanie bo płytki nieodpowiednie, ale zadzwoniła do mnie pielegniarka pracująca w firmie produkującej wszystko co potrzebują ludzie ze stomią pomogła bardzo.Teraz to ja decyduje o zmianie płytki, nie boje się wychodzić z domu ani podróżować.Moje życie się zmieniło ale nadal jest fajnie ;) ;)
-
Margaretko, jesteś silną osobą i bardzo optymistyczną :) z tego co piszesz wywnioskowałam, że miałaś operację na układzie moczowym? nie znam za bardzo terminologi w tym temacie, ja jestem "jajcarska" dziewczyna ;) Fajnie, że napisałaś, może znajdziesz grupę gdzie inne osoby z tym rodzajem się wspierają...są tu wątki założone 4 lata temu już, jak będziesz potrzebowała odpowiedzi na jakieś nurtujące Cię pytania to polecam Ci właśnie taką drogę - szukaj po wątkach gdzie jest dużo dyskusji ;) Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko i trzymaj się kwiatuszku :) <3