maria 58, Wygrał

od 2013-08-21

ilość postów: 347

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

6 lat temu

też miałam marker 280 , podczas operacji lekarce wydawało się, że guz jest łagodny, jednak badanie śródoperacyjne pokazało, ze to jednak rak endometrialny, ja na pewno przy podejrzeniu raka nie chciałabym operacji laparoskopowej.

Rak jajnika

7 lat temu

Czarownico, wszelkiej pomyślności, co najmniej kolejnych 43 lat w świetnej formie / bo potem to już będzie wypadało zacząć się starzeć/😁

Rak jajnika

7 lat temu

Nana, dużo uścisków i serdeczności, trzymaj się dziewczyno twoja siła jest dla nas przykładem

Rak jajnika

7 lat temu

Witajcie, dziękuję za pozdrowienia, u mnie coraz lepiej choć dalej jestem bardzo słaba i jakoś wolniej dochodzę do formy niż po wcześniejszych operacjach, może to sprawa wieku, operację na raka miałam prawie 5 lat temu a może i to, że organizm wyczerpany walką z rakiem już tak łatwo się nie regeneruje,

pozdrawiam🙂

Rak jajnika

7 lat temu

Witajcie, za mną bardzo nieciekawy tydzień, w ubiegły piątek wieczorem gwałtowny bardzo silny ból brzucha, noc na SOR z bólem jakiego w życiu nie doświadczyłam ani nawet sobie nie wyobrażałam, środki przeciwbólowe nie działały, rano na oddział i tam dalszy ciąg bólu, diagnoza niedrożność jelit, operację zrobiono dopiero w poniedziałek, moje pierwsze słowa po wybudzeniu to; jak mi dobrze, nic nie boli, bliznę mam od dołu prawie do mostka, jak będę miała jeszcze jedną operację to blizna skończy się chyba na nosie, niedrożność jelit po operacjach w jamie brzusznej to podobno dość częste zjawisko, nawet tego nie wiedziałam,

pozdrawiam i życzę aby wam to się nigdy nie zdarzyło

Rak jajnika

7 lat temu

KK7 rozumiem twój tok myślenia i życzę ci tego abyś po 5 latach bez wznowy bez leku patrzyła w przyszłość i była w stanie podejmować wszelkie wyzwania, ja podobnie jak czarownica11 jestem ponad 4 lata od zakończenia chemii bez wznowy, staram się brać od życia co tylko się da i nie odkładam niczego na później bo ciągle mam świadomość, że tego "później" może nie być, nie marudzę i staram się nie obciążać nikogo swoimi lękami, ale czy to wszystko oznacza że jestem w pełni zdrowa i podołam obowiązkom wynikającym z zatrudnienia?. Kilka lat byłam "utrzymanką" męża, teraz jestem emerytką, wydaje mi się ze każda z nas jeżeli tylko czuje, że zatrudnienie będzie dla niej dobre to nie będzie się starała o rentę, nie warto się dziwić, że któraś z nas tego obowiązku się obawia,

pozdrawiam

Rak jajnika

7 lat temu

czarownico11 a jak u ciebie z wagą, czy ból kolan nie pojawił się wraz ze wzrostem wagi, u mnie tak właśnie jest, zaczęłam mieć problem z kolanami jak zaczęłam mieć nadwagę i to nie taką dużą BMI 26,5, jak zrzuciłam porę kilo to problem zniknął, niestety znowu ważę więcej i kolana bolą, ortopeda mi mówił, że każdy kilogram nadwagi to znaczne obciążenie dla stawów i mogą boleć, pozdrawiam

Rak jajnika

7 lat temu

Tess, nie wkurzaj się, że któraś wpada w panikę jak marker wzrasta, lęk jest okrutny również u tych z nas które są teraz w okresie remisji, forum jest bardzo potrzebne wszystkim, również tym które obecnie mają lepiej, pozdrawiam🙂

Rak jajnika

7 lat temu

Lupus, nóż się w kieszeni otwiera jak słyszę  o takim traktowaniu człowieka, przecież nie oczekiwałaś cudów a jedynie standardowych działań a takich przypadkach, nasza choroba jest okrutna, nie mamy żalu, że po operacji jesteśmy obolałe, że jesteśmy okaleczone, że  podczas chemii czujemy się okropnie ale to nie pomaga się choremu w sytuacjach kiedy pomoc jest możliwa to jest po prostu świństwo

Rak jajnika

7 lat temu

Kucja, przytulam cię mocno, wierzę, że i tym razem uda się skorupiaka poskromić, jestem z tobą myślami 🙂