kaa, Wygrał

od 2015-09-18

ilość postów: 1460

Ostatnie odpowiedzi na forum

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

cześć babki, to będzie dłuższy wywód ale mam nadzieję,że zakończy się tym samym ta niemiła atmosfera...

Iłka przecież dobrze wiesz, że nie o to chodzi. Oczywiście można mieć tu swoje zdanie. Wiele razy powtarzałam, że każda z nas żyje inaczej i inaczej może wiele rzeczy i sytuacji postrzegać, tego jestem pewna. Jako jedyna tutaj przeszłam histerektomię radykalną laparoskopowo a jak napisałam, ze przed operacją miałam w zaleceniach tk i rm to spotkałam się ze zdziwieniem graniczącym z niedowierzaniem i powątpiewaniem. A ja to przeszłam. Tak więc różnice zdań się zdarzają ale cel jest tutaj jeden - nie szkodzić tylko pomagać, wspomagać, wspierać. My tu lekarzami nie jesteśmy, od tego jest tutejsze BIO ale możemy przekazywać co przeszłyśmy bo może nasze doświadczenie innej pomoże. 

No ale nie można tutaj się w ten sposób do siebie odnosić, po prostu tak nie można. Ten portal jest dla ludzi chorych i wspierających, nie na próżno przy każdym nicku jest informacja czy wspiera, czy choruje i na jakim etapie się jest/w sensie czy nadal walczy czy wygrał. Tu nie jest miejsce na kłótnie, co do tego chyba się wszystkie zgadzamy. 

Przyznam,że ja jestem bardzo zaskoczona reakcją dony77 która jeszcze niedawno była pierwszą osobą która prosiła Agnieszkę76 o wsparcie czy otuchę.Wczoraj moderator usunął wpis dony77 co naprawdę tutaj zdarza się niezmiernie rzadko. I o to chodzi właśnie. Jeśli Ty czy dona macie powód aby nadal korzystać czy czerpać z tego portalu wiadomości to przecież nie chodzi o pyskówki tylko o wzajemne zdrowe relacje. 

A tak na marginesie - jakiś czas temu byłaś na badaniach,prosiłam Ciebie o zwrotkę czy wszystko ok, nie odezwałaś się no i trudno, najwidoczniej nie miałaś ochoty i z mojej strony nie mam żalu no ale nagle pojawiasz się, między wierszami coś tam piszesz o wynikach,o strachu ale nic nie piszesz konkretnego w sensie na jakim teraz jesteś etapie. I podobnie u dony. Agnieszka szukała z Nią kontaktu wszędzie,bez efektu. Nagle dona się pojawia, pisze, że ją poblokowała  i jakby nigdy nic atakuje ją bezpardonowo. To nie jest w porządku. 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

Szpital wykonuje zabiegi i operacje ale już samo badanie histop.przeprowadza laboratorium i to często poza szpitalem. Wyobraźcie sobie co miałby w głowie pacjent który po badaniu odbiera w końcu wyniki ale od nic nie wiedzącej pielęgniarki... Musiałby taki pacjent szukać na cito lekarza który nie tylko wytłumaczy sens wyników ale i przekaże ewentualną drogę leczenia. Ja w sytuacji ekstremalnej mówiłam sobie, że poczekam jeszcze trochę ale żeby wynik nie był zły.Nikt tego złośliwie nie robi ale też pamiętajmy, że jesteśmy numerkiem w takich szpitalach, takich jak my jest naprawdę cała masa. 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

Witajcie trudno uwierzyć w to co tu się właśnie zadziało, wszystkie się musimy wspierać bo nie spotkałyśmy się tu na tym forum przecież przypadkowo. Rozumiem,że trudno to ogarnąć bo na naszym wątku zaledwie chyba 3 czy 4 mamy za sobą diagnozę rak ale te które ją przeżyły w tym i ja zawsze chętnie służymy radą i pomocą, przecież nie jesteśmy tu na ciastku i kawie... 

Lekarz profesjonalnie pokieruje pacjentkę, pielęgniarka zrobi co do niej należy ale nikt nie wie co naprawdę czuje chora na rsm i nikt prócz nas nie podpowie jak choćby psychicznie można sobie z tym paskudztwem poradzić.
Jestem na tym forum od pierwszych moich złych wyników i pierwszy raz zdarzyło się usunięcie wpisu przez admina na naszym wątku - z uwagi na naruszenie zasad. 

Każda inaczej odbiera stan w którym się znajduje ale tak samo chcemy być tratowane i odbierane czyli z szacunkiem dlatego warto zakopać wojenny topór bo nie wiadomo co nas spotka jutro a wsparcie drugiej jest naprawdę bezcenne. 

Pozdrawiam wszystkie !

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

ana67  myślę, że w imieniu wszystkich albo przynajmniej w imieniu większości dziękujemy za pomoc w tej sprawie, nie potrzeba nam danych dot.wpłat, najważniejsze, żeby mieć świadomość, że będzie dla Taszy coś od nas stąd, pozdrawiam

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

ana67  jesli nie ma możliwości kupna znicza trudno, dołożyłam się więc do wieńca, dostosuję się, ważne żeby coś od nas stąd Tasza27 miała. Ja i tak do dziś o Niej myślę..

Dokładnie tak jak napisałaś MOŻNA z tego wyjść. Ja również mam czarno na białym "leczenie zakończone.." ale najczęściej u dziewczyn leczenie kończy się już wraz z konizacją. Możliwe CINy to nie rak !! Takie zmiany dysplastyczne małego stopnia najczęściej leczy się farmakologicznie a niekiedy same się cofają.

Pozdrawiam wszystkie !!

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

myszkagd  zrobiłam przelew  z prośbą o kupno ode mnie znicza. 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

agadomini  nie było mnie trochę ale już nadrabiam zaległości:

 Miałam podczas biopsji pobrane: polip szybki macicy, wyskrobiny z j.macicy, wyskrobiny z kanału szyjki macicy,wycinki z tarczy części pochwowej.

Generalnie wyszły jakieś nieszkodliwe polipy ale potem napisali tak: uszkodzone mechanicznie wycinki (4x) tarczy szyjki macicy z obecną strefą przejściową w masywnym,chronicznym,nieswoistym odczynie zapalnym o obrazie HSIL. Z powodów j.w. ocena ewentualnej inwazji jest trudna. W miejscach możliwych do oceny brak jest ewidentnych cech inwazji stąd rozpoznanie j.w.  Badania immunohistochemiczne: p63(+).                           Podczas wizyty wszystko mi wytłumaczyli a nawet...narysowali, że niby wystarczy tylko usunąć chore miejsce i będzie ok,że nie ja jedna i najważniejsze, że się szybko zgłosiłam. Ale ja czułam pod skórą, że ten pobrany materiał nie do końca możliwy do odczytu to nie jest dobry wynik. No i bach.

 Zostałam zapisana na konizację (początek września 2015). Wyniki konizacji mam przed sobą, kartka cała pognieciona, tyle razy ją tłamsiłam żeby chyba ją jakoś zaczarować... W zasadzie lekarka (ta sama mnie potem operowała) takim kolorowym zakreślaczem wszystko na wynikach mi zaznaczyła i generalnie "nie ma na co czekać".

No i tak zrobiłam. Na miejscu założyli mi kartę onkologiczną, na cito wszystkie badania łącznie z TK, rezonansem itp. wszystko po to żeby się upewnić jaki będzie zakres operacji. Taka cała przebadana zostałam skierowana na operację już w drugiej połowie października 2015. 20 października 2015 przeszłam: laparoskopową radykalną histerektomie metodą Wertheima wraz z doszczętnym usunięciem węzłów chłonnych biodrowych. Operacja trwała ok.6godzin.

Wraz z wynikami na całej kartce A4 niecałe 2 tygodnie po operacji odebrałam wynik którego nie zapomnę do końca "leczenie zakończone sukcesem" a lekarka wraz z drugą z uśmiechem wspominały jak się przy mnie namęczyły no i oczywiście {#wink}szwy rzecz jasna rozpuszczalne.  Dzisiaj jak wiecie chodzę na badania kontrolne bo nadal muszę być pod kontrolą. Sprawdzają wszystko od badania ginekologicznego wraz z cytologią  (wymaz z pochwy), usg jamy brzusznej, poszerzona morfologia, od czasu do czasu rtg, usg piersi i potem wszystko zbiera onkolog. I tak przez jeszcze 2,3 lata żeby mieć pewność,że ta choroba nigdzie indziej się nie pojawi. 

Gdyby nie ta przerażająca diagnoza i to wszystko co się z nią wiąże a przede wszystkim strach i niepewność to wszystko jest u mnie ok. No mam uderzenia gorąca, mam huśtawki nastroju ale staram się sobie z tym poradzić,czasami mam ochotę udusić domowników a w pracy bywam  jak huragan. 

Tak czy siak chcę ten wywód zakończyć optymistycznie a więc najważniejsze to być pod kontrolą lekarską bo jeśli nawet JEŚLI NAWET i Was bezpośrednio dotknie rak szyjki macicy to rokowania wyleczenia są bardzo bardzo duże !  Każda uważa, że właśnie nas to nie dotyczy...  Najczęściej konizacja kończy całe leczenie, tak jest w większości przypadków. Wiem coś o tym bo mam kontakt z wieloma właśnie po konizacji.   TO JEST FAKT. 

Pozdrawiam wszystkie !!

Wyjazd integracyjny do Szczyrku we Wrześniu

7 lat temu

Ja również się przyłączam do sierotki,  w takich wyjazdach humor i pogoda ducha są najważniejsze ale dobrej pogody na zewnątrz też żeby Wam nie zabrakło 😍

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

Mam ochotę na naszym wątku wszystkie ściągnąć jak do apelu i kolejno odlicz...trochę stąd nam poznikało dziewczyn i marzy mi się, żeby się odezwały i że wszystko u Nich ok !!   HALLOOOOO

Wyjątkiem są urlopowiczki i podróżniczki  hi hi hi

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

Dreama różnie jak widać bywa u każdej z nas po konizacji ale z tego co piszesz to niezbyt dobrze to znosisz. Szczęśliwie jesteś w szpitalu bo w tej sytuacji masz zagwarantowaną opiekę i jesteś pod kontrolą lekarzy. Cewnik ściągną jeśli sama pójdziesz do toalety. Zdecydowanie jesteś bardzo osłabiona... trzymam kciuki za Ciebie żebyś nabierała sił i żeby z każdą godzinką było lepiej. Trzymaj się Kochana i dawaj znać na bieżąco 🙂