od 2015-09-18
ilość postów: 1460
gosik24 a może raz jeszcze dla swojego spokoju znaleźć lekarza i przyjść do niego po prostu ze swoimi wątpliwościami, że mamę coś pobolewa, gdzieś coś jest nie tak jak może być powinno, przyjść z wątpliwościami, że coś budzi Twoje/Wasze obawy i chcecie wiedzieć, czy są one zasadne, rozumiesz ? Weźcie wszystkie wyniki pod pachę. Nie oskarżać nikogo, nie obciążać lekarzy, że może coś pominęli, że może przeoczyli bo tego lekarze nie lubią, unikają takich sytuacji więc nie ma co w ogóle do nich w ten sposób podchodzić. Jak czytam co piszesz to myślę, że potrzebujesz takiego podejścia aby ktoś wziął wszystkie wyniki, zlecił może dodatkowe badania, bardziej przysiadł do tej sprawy, rozumiem to i dlatego napisałam co uważam.
Pomysł z Rzecznikiem Praw Pacjenta - bardzo dobry.
Przede mną usg piersi ale ja mam tutejszego anioła stróża w spódnicy który chcąc nie chcąc a może nawet przy tzw.okazji przypomina mi a to o mojej rocznicy po leczeniu a to, że robi kolejne badania a więc ja....gorsza być nie mogę. Dzięki Agnieszka76 bo to o Tobie mowa.
Zania ja od początku trzymam za Ciebie mocno kciuki, nie zamartwiaj się na zapas, bądźmy w kontakcie.
à propos cytologii to ja właśnie odebrałam swoją, robioną cyklicznie (hura hura bo już nie co kwartał a co pół roku) i jest idealna, bardzo się cieszę, inne moje wyniki podobnie a więc do przodu dziewczyny, byle do przodu, pozdrawiam wszystkie 👍
Niki38 tak jak napisałaś masz wynik zajebisty !! Na to czekałaś, wszystko masz wyrzucone, o to chodziło. Ja również nie miałam przez lekarzy zaleconego leczenia uzupełniającego, cieszyłam się z tego i teraz jak wiesz to była decyzja słuszna choć zapewne wszystko zależy od danej kobiety, od danego przpadku, tutaj musimy zaufać lekarzom. I tyle. Najważniejsze to dochodzenie teraz do tzw.normalności. A niech tam będą uderzenia gorąca, niech będą nocne poty, czort z nimi, poradziłyśmy sobie z rakiem to z tym też nam się uda. Pamiętaj o kontrolach, u mnie już są co pół roku, trzeba i już. Cieszę się bardzo, że dałaś radę, ciesz się życiem !! 👍👌👌
Niki38 pojedziesz, odpoczniesz, odsuniesz niepokoje i czarne myśli. Co do wcześnieszej menopauzy to do mnie przyszła naprawdę szybko, do dzisiaj trzymają mnie jeszcze uderzenia gorąca ale są już sporadyczne, nocnych potów ja tak męczących jak u innych nie miałam. Po mojej radykalnej jakiś tydzień miałam bóle, nawet tutaj o tym pisałam chyba ze 3 lata temu, jak widzisz to typowe choć jak każdy ból męczący na dłuższą metę musi zostać zgłoszony lekarzowi. Ja z tym bólem nie poszłam bo tak szybko jak się zaczął to się zakończył, obyło się bez przeciw. bo nie chciałam na własną rękę nic takiego brać. Dziewczyny mi wtedy napisały, że też tak miały i jeśli te bóle będą dłuższe i częste to koniecznie do szpitala no ale przeszło i co ważne nie wróciło. Zdecydowanie najważniejsze jest to, że masz wszystko usunięte, nasza głowa ma już dość takich strachów. Tak jak pisałam powoli powoli i wszystko dojdzie do siebie, Ty również. Razem z Tobą czekamy na Twój wynik, bądźmy w kontakcie.
Sh już podczas kolposkopii lekarz wszystko widzi tak więc na wyniki czekać nie trzeba, u mnie się zdziwił, że tak jest biało i już w tym samym dniu miałam biopsję/ja właśnie w takiej kolejności; najważniejsze, że jesteś pod kontrolą, nie ma nic gorszego jak się schować w tym strachu a dobrze wszystkie wiemy, że ten strach jest paraliżujący. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie🙂
A ja właśnie chciałam napisać,że z tego co wiem i pamiętam Agnieszka też jest pod opieką CO Lublin.Ewik to, że jesteś znerwicowana to zupełnie normalne, w tej sytuacji trudno o spokój ducha. Agnieszka pewnie podpowie jakąś drogę, gdzie się skierować a w sensie do kogo konkretnie. Ewik bardzo dobrze, że tu trafiłaś.
Sh ja kiedyś powiedziałam lekarce, że boli mnie krzyż i czy to właśnie przez raka (byłam tuż po konizacji a przed radykalną)ale Ona temu zaprzeczyła, inny lekarz który znalazł się na mojej drodze leczenia również zaprzeczył, nie wiem do końca jak to jest. Ja byłam na początku drogi, zdiagnozowana w początkowym stanie i to również ma znaczenie. Dzwoń i umawiaj się na kolposkopię, miej to już za sobą.
Ewik bardzo dobrze, że tu trafiłaś. Masz tu Biuro Interwencji Onkologicznej BIO gdzie możesz zadać pytanie a dostaniesz profesjonalną odpowiedź od dyżurującego onkologa, masz tu nas, przeszłyśmy bardzo dużo i chętnie pomożemy, udzielimy radę, poradzimy. Powyżej Agnieszka76 sugeruje poszukać innego lekarza, ja mam to samo na myśli bo odnoszę wrażenie, że jak "Lekarze twierdzą że zapewno jest wszystko ok" to Ty oczekujesz konkretów a nie czujesz, że ktoś rzeczywiście Tobą się zajmuje. Doskonale Ciebie rozumiem. Napisz coś więcej o sobie, ile masz lat, gdzie się leczysz, co ważne jaki masz określony stan zaawansowania.