Ostatnie odpowiedzi na forum
Ty przynajmniej wiesz jak zachowuja sie Twoje Markery, moj lekarz wkurza mnie okropnie nie podajac zadnych szczegulow. Na wielokrotne pytania slysze tylko glupie odpowiedzi...ze Markery w ciagu dnia sie wielokrotnie zmieniaja i nie trzeba mi znac parametrow...
Ja juz po pierwszej operacji prosilam o Tamoxifen i uslyszalam ze to nie potrzebne...I za kazdym razem jak wyskoczy cos nowego to az mnie szlag trafia ze nie sluchaja tak do konca co pacjent do nich mowi...
A moze byloby dobrze wyprobowac Tamoxifen u Ciebie? Jezeli sie nawet skorupiak przyczail to moze ta Chemia w Tabletkach da mu rade?
Agasiu a Tarczyce badali Tobie? Moja mama ma ta "Haszimoto"czy jak ja tam zwal i ona tez przydusza.
Agasiu trzymam kciuki zeby te guzki byly nieszkodliwe.
Wszystkie chyba wierzymy w to iz Lekarze chca nam pomoc, wiec chocby nawet zaczynaly byc grozne to przeciez chemia "nasza kolezanka" da im rade i juz!!!
Tylko ze one nie koniecznie musza byc od razu "Tymi"... Moja mama rowniez od czasu do czasu znajduje nowe i biedna rowniez jest przerazona, ale cale szczescie bardzo czesto slyszy ze one sa nie grozne.Tylko takie czekanie na opisy strasznie ja psychicznie wykancza. To juz bedzie chyba ze dwa lata jak miala wode chyba na plucach i pamietam, tez sie szybko meczyla, do tego zbiegly sie chyba wtedy te narosle na kregoslupie i ostzezenia Lekarzy ze moze dojsc do tego ze na wozku wyladuje.. woda jej sie tez w nogach zatrzymywala, w lato biedna byla cala odpazona...
Teraz wiem co przezywa i zal mi ze jest tak daleko, ale swiadomosc tego ze ja mam wplywa na mnie bardzo kojaca.
Kochana Agasiu trzymaj sie. Jestes zdrowa i tego sie trzymaj!
10mm to tak jakby ich prawie nie bylo!
Mnie rowniez strasznie irytuje jak Lekarz zmienia zdanie, to wkurza niesamowicie....
Dusznosci moga byc spowodowane stanami lekowymi, jak Cie znowu dopadna to postaraj sie odprezyc i wyciszyc, moze zadziala. jak mnie cos podobnego dopadlo to polozylam sie wygodnie, wzielam gleboki wdech, zamknelam oczy i przenioslam sie na plaze w sloneczny letni dzien, szum fal, smiechy dzieci, ten cudownie pachnacy wietrzyk...
Moze to glupio brzmi, ale mnie to wyobrazenie pomagalo wiele razy (przy bolesnych zabiegach,itp.), koncentruje sie wtedy na tym tak intensywnie ze naprawde czuje te zapachy...no i jak wracam do rzeczywistosci to jest lepiej.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.
Agasiu jak tam wyniki?
Mam pytanko: Czy ktoras z Was po "Radykalnej" ma czeste bole z tylu glowy? Ja sobie wkrecilam ze to przez Hormony i kiedys to minie, ale zaczela mi odmawiac posluszenstwa lewa reka i ostatnio cala twarz mi zdretwiala. Jak troche wysililam mozg na tym Forum to na drugi dzien chcialo mi czaszke rozsadzic...efektem czego dostalam skierowanie natychmiastowe na neurologie...no a mnie sie nie usmiecha gdziekolwiek sie wybierac...i dalej sobie wkrecam ze to minie a moj znajomy Lekarz to nazbyt panikuje...
Pozdrawiam serdecznie.
Rybenka, dziekuje za wsparcie, nie bede sie martwic, bede czujna lepiej...Mam nadzieje ze w Katolickiej Szkole wybija mu to z glowy hihi
Faktycznie, tu dzis tak ladnie wiosennie i wesolo od dobrych nowin, ze nawet do Kuchni mi nie podrodze...
Sciskam Was Wszystkie Wiosennie i serdecznie!
Do Toastu proponuje lampke czerwonego wina, nic innego nam nie wolno a to profilaktyka, ponoc skorupiaki go nie cierpia. Na zdrowie!
Swietna nowina!!! Gratuluje serdecznie z calego serca!!!
Agasiu, dolaczam do martwiacych sie o Ciebie. Jezeli potrzebujesz pocierpiec troche sama, to to rozumie.
Kiedys jedna Pielegniarka powiedziala mi ze nie musimy przepraszac za nasze lzy, to bardzo dobrze ze czlowiek potrafi plakac, jezeli juz plakac ktos nie potrafi to wtedy jest strasznie...Wierze w to.
Nie jestes sama my wszystkie sie o Ciebie martwimy i jestesmy myslami przy Tobie. Jezeli nas czytasz, a nie jest Ci na pisanie, to przynajmniej nastukaj jakas gwiazdke albo kropki, bedziemy wtedy spokojniejsze... Przeciez wiesz ze Stres skraca zycie, a my sie teraz baaaaarrrrdddzzzzoooo MARTWIMY!!!!!!!!
Bede wtedy pisac (to mi wlasnie ostatnimi czasy przychodzi bardzo ciezko), moze uda mi sie Cie rozsmieszyc troszeczke moja tymczasowa glupota...
Sciskam serdecznie!!!