ewcia35, Wygrał

od 2011-11-20

ilość postów: 305

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
Rybenki wpis przed chwila widzialam na innym Forum, na Necie chasa tylko towarzystwo mienila...Jest nam chyba troche przykro?

Rak jajnika

12 lat temu
Jasia ja rowniez sie ciesze ze nie pije sama, obalilam juz caly dzbanek hi,hi..Pedze robic drugi:)

Rak jajnika

12 lat temu
ona25 nie przepraszaj ze piszesz nie na temat. Co to w ogule znaczy?! Chyba przeciez po to mamy to Forum zeby sie wspierac w ciezkich dla nas sytuacjach?! Stres jest przyczyna calego zla wiec jest to wg. mnie jak najbardziej na temat!
Strasznie mi przykro z powodu Twoich zwierzakow. Jakas zaraza je dopadla chyba...moze to jest wirusowe bo to dosyc dziwne ze oba Zwierzaki w tym samym czasie...
Trzymaj sie cieplutko i postaraj sie Pieskowi nie przekazywac swojego strachu. Ty wiesz ze zwierzaki wyczuwaja wszelkie emocje intensywniej niz ludzie, wiec postaraj sie przy piesku w jego obecnosci zamiast o przerazeniu, lepiej o uczuciu do niego myslec, mnie sie wydaje ze to mu pomoze. My tez czujemy sie lepiej w pozytywnych warunkach...
Moze byloby wskazane Weterynarzowi opowiedziec o swince?
Sciskam serdecznie.

Rak jajnika

12 lat temu
aldi-36 jak slucham Polskich wiadomosci to wlosy mi deba staja...

TK robiony dwa razy w roku to standardzik, ale jak ide do jakiegos specjalisty, to rowniez bez problemu, Markery sprawdza moj Gin. co trzy miesiace a Lekarka domowa tak czesto, jak ja o to poprosze.

Wiecie ja tak sobie mysle ze ja chyba nienormalna jestem...chyba nie biore mojej choroby z nalezytym rozsadkem pod uwage...Juz ostatnio sie tak zastanawialam ze moze by byl czas najwyzszy sie do poradni onkologicznej wybrac, bo jeszcze tam nie nie bylo... Jestem pod opieka Lekarki domowej i Ginekologa.

Rak jajnika

12 lat temu
agasia jak zagladasz na to Forum to daj prosze znac!!!!

Rak jajnika

12 lat temu
Jasia 11 bardzo dziekuje za cieple slowa, zrobilo mi sie milo...Nie myslalam sobie zeby ktos tutaj czekal na moje wpisy...
Trzymam kciuki za Twoje badania, musi byc dobrze i kropka.

Ona25 przykro mi z powodu Twojego zwierzaka. Ja za kazdym razem obiecuje sobie ze wiecej zwierzat w domu nie bedzie,no ale obiecanki cacanki...
Jednego tylko odejscia sobie wybaczyc mi ciezko. Przed wyprowadzka do Niemiec musialam uspac Psa (miala prawie 20 lat) ztchuzylam i ucieklam przed budynek zostawiajac ja w ostatnich min. z obcym jej Lekarzem i moim przyszlym no teraz juz terazniejszym - hi, hi - mezem. Przewylam dwa dni tak konkretnie, co ze mnie za przyjaciel...ale jedno jest pewne drugi raz czegos takiego bym nie zrobila...

Pozdrawiam wszystkie czytajace i piszace.

Rak jajnika

12 lat temu
Kasiu zycze Wam wszystkiego najlepszego!!!

Rak jajnika

12 lat temu
szymczakanna na pewno sie uda!

Ja wam czasem troszeczke zazdroszcze tych Waszych spotkan...Super sie macie.

Pozdrawiam.

Rak jajnika

12 lat temu
Witam wszystkie Syrenki. Dawno nic nie pisalam, ale myslami jestem zawsze z Wami. To juz chyba tak jest ze to Forum (nawet jak jestem nieaktywna) stalo sie czescia mojego zycia...
30.08.11 mialam ostatnia chemie i teraz jest wszystko OK. chodze grzecznie na badania kontrolne i jak mowia ze wszystko w porzadku to tego sie staram trzymac, choc gdzies w srodku mnie czai sie odrobina strachu zeby znowu sie Historia nie powtorzyla jak poprzednio...ale szybko odganiam takie mysli..

Dzis minal tydzien jak wrocilismy z Urlopu na Gran Canarii, rok temu bylam tam lysa jak kolano...
To juz jest chyba jakis Fenomen z ta Wyspa, tam tryskam energia caly dzien a w domu nie mam sily na nic hi,hi,hi Chyba zaczne szukac tam pracy...
Pozdrawiam was serdecznie i zycze tylko zdrowia.

Nie mam już siły

13 lat temu
cieplutko mialo byc, przepraszam ale dzieci mnie troszeczke rozpraszaja, pedzimy na wieczorny spacerek.